>
Kategorie: CAT Telefony Testy

TEST | CAT S52 to stylowy twardziel, który w tej cenie powinien być mocniejszy

CAT S52 jest ciekawą propozycją smartfona typu rugged, mającą kilka fajnych rozwiązań, tylko czy warto go kupić w sugerowanej cenie? Odpowiedź w recenzji CAT S52.

CAT jest moim zdaniem najlepszym producentem smartfonów będących w stanie przetrwać niemal wszystko. Dlatego też cieszy fakt, że w ubiegłym roku pojawił się CAT S52, któremu upadki z wysokości, ekstremalne temperatury, czy też zalania nie są straszne.

Telefon można kupić w Polsce za około 2149 złotych. I choć nie jest to niska cena, to jednak ze świecą szukać drugiego podobnego. Czy to zatem smartfon bezkonkurencyjny w swojej kategorii? Zapraszam do recenzji CAT S52.

Specyfikacja CAT S52

Dane podstawowe
Wymiary 77 x 158 x 969.0 mm
Waga 210 g
Obudowa jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki)
Standard sim nanoSIM + nanoSIM, Dual SIM
Data premiery 2019, październik
Ekran
Typ IPS 5.65'', rozdzielczość 1440x720, 285 ppi
Kluczowe podzespoły
SoC MediaTek helio P35
Procesor 2.3 GHz, 8 rdzeni (Cortex-A53 + Cortex-A53)
GPU PowerVR GE8320
RAM 4 GB
Bateria 3100 mAh
Obsługa kart pamięci TAK
Porty USB (typu C, obsługuje OTG)
Pamięć użytkowa 64 GB
System operacyjny
Wersja Android 9.0.0 Pie
Łączność
Transmisja danych LTE 300 Mb/s
WIFI 802.11a/b/g/n/ac (2,4 GHz i 5 GHz)
GPS A-GPS, GLONASS i Beidou
Bluetooth 5.0
NFC Tak
Aparat fotograficzny
Główny 16 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s, lampa błyskowa
Dodatkowy 8 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s

Twardziel, choć na takiego nie wygląda

CAT S52 / fot. gsmManiaK.pl

CAT S52 wcale nie wygląda, jak smartfon bardzo masywny i taki, który jest w stanie znieść wiele. Aczkolwiek to przede wszystkim zasługa smukłej konstrukcji (ma 9.69 mm).

Model ten spełnia normę IP68, jak również normy MIL SPEC 810G. Oznacza to, że może zostać zanurzony w wodzie (nawet słonej) na głębokości do 150 cm i pozostać tam przez maksymalnie 35 minut. CAT S52 wytrzyma również upadki z wysokości 150 centymetrów i radzi sobie z niskimi i wysokimi temperaturami (pomiędzy -25°C a 55°C).

Raczej nie muszę wspominać, że kontakt z piaskiem dla tego modelu nie jest żadnym wyzwaniem. To po prostu sprzęt, który sprawdzi się w każdych warunkach, choć pamiętać trzeba, że nie jest niezniszczalny.

Do produkcji obudowy wykorzystano trzy komponenty – metal, szkło, jak również tworzywo sztuczne (TPU). Metalowy jest korpus i przyciski, z tworzywa sztucznego powleczonego antypoślizgową gumą wykonano tylną ścianę. Wyświetlacz natomiast przed uszkodzeniami zabezpieczono Corning Gorilla Glass 6.

Na tylnym panelu obecna jest wysepka dla aparatu fotograficznego i diody LED. Ponadto znajdziemy tam żłobione logo producenta, a także głęboko osadzony czujnik biometryczny. Warto jeszcze wspomnieć, że plecki mają dwie faktury – gładką i chropowatą. Ogromny plus dla producenta za idealne ich połączenie.


Belka regulacji głośności i włącznik znajdują się na prawym boku telefonu. Do ich rozmieszczenia nie mam żadnych zastrzeżeń, są na odpowiedniej wysokości, a do tego przycisk zasilania jest chropowaty. Dolne obrzeże zajęte zostało przez głośnik multimedialny, jeden mikrofon i port USB typu C. Bardzo dobrze, że CAT nie szukał oszczędności i nie wybrał przestarzałego już microUSB 2.0. Złącze mini-jack 3.5 mm umieszczone zostało na górnej ramce, tak samo jak mikrofon do redukcji szumów.

Szufladka na dwie karty nanoSIM Dual LTE (obie karty SIM obsługują LTE) i kartę microSD umieszczona została na lewym boku pod zaślepką.

CAT S52 bardzo dobrze leży w dłoni, co nie jest sprawą oczywistą. Mogłem korzystać z niego nawet jedną ręką, jeśli zachodziła taka potrzeba. A jeżeli zdarzyłoby się tak, że przypadkowo wpadłby mi z ręki, to nic złego by się nie stało – jest przecież odporny na upadki.

Wyświetlacz: proporcje 18:9 i Corning Gorilla Glass 6

CAT S52 / fot. gsmManiaK.pl

W CAT S52 zdecydowano się zastosować wyświetlacz o tradycyjnym wyglądzie, a zatem bez wcięcia, okalany sporymi ramkami. Na górnej jest trójkolorowa dioda LED, kamerka i ładnie wkomponowana maskownica głośnika, a na dolnej producent umieścił mikrofon.

Otrzymujemy panel charakteryzujący się przekątną 5.65”, na którym treści wyświetlane są w rozdzielczości HD+ (1440 x 720 pikseli). Wyświetlacz wykonany w technologii IPS ma proporcje 18:9. Przy takich parametrach ostrość wyświetlanego obrazu jest na dopuszczalnym poziomie.

Panel IPS cechuje się intensywnym podświetleniem maksymalnym (540 cd/m2), oferując czytelność w niemal każdych warunkach. Nieco gorzej jest z konsumpcją treści po zmroku, gdyż jasność minimalna wynosi 20 cd/m2. W ustawieniach znajdujemy jednak dedykowany tryb nocny (harmonogram włączania, włączanie ręczne), który rekompensuje niedociągnięcia. Jest nawet tryb rękawiczek, co w przypadku smartfonu tego typu jest cechą przydatną.

Jeśli chodzi o odwzorowanie kolorów, to w przedziale cenowym testowanego modelu widziałem zdecydowanie lepsze ekrany. I już nie mam nawet na myśli amoledowych ekranów Samsunga, ale porządne IPS-y. Po prostu kolory są stonowane, a jednak producenci przyzwyczaili nas do bardziej nasyconych.

Wydajność energetyczna jest wystarczająca

CAT S52 / fot. gsmManiaK.pl

Za wydajność energetyczną odpowiedzialny jest akumulator o pojemności 3100 mAh. Jest zatem skromnie, aczkolwiek to cena, jaką trzeba zapłacić za smukłą konstrukcję smartfona typu rugged.

Podczas okresu testowego smartfon ładowałem średnio co 1.5 dnia, aczkolwiek zdarzało się, że wytrzymał mi nawet weekend, choć wtedy wykorzystywałem go przede wszystkim do podstawowych zadań. A i były momenty, w których musiałem ładować CAT S52 codziennie, a nawet go doładowywać. Niemniej z zarządzania energią jestem zadowolony.

Smartfon wspiera technologię szybkiego ładowania opracowaną przez firmę MediaTek – Pump Express Plus (2.0), a w zestawie sprzedażowym znajduje się ładowarka sieciowa o mocy 18W. Jest zatem szybka, choć nie przekłada się to na ekstremalnie krótkie ładowanie. Do 100% potrzeba 130 minut. Po 30 minutach odzyskacie 35 procent.

Spis treści

  1. Obudowa, bateria i ekran
Paweł Gajkowski

Najnowsze artykuły

  • Motorola
  • Telefony
  • Testy
  • Wiadomość dnia

Wygląda jak flagowiec za 6000 zł, kosztuje ułamek tego. Test telefonu, który w promocjach będzie hitem

Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…

30 kwietnia 2025
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

mObywatel padł ofiarą hakerów. Zmasowany atak na rządową aplikację

Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…

30 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

Jeszcze poczekasz na ważną aktualizację Galaxy S25, ale użytkownicy starszych Samsungów nie mają się czym przejmować

Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…

30 kwietnia 2025
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

OnePlus oficjalnie potwierdza, że ich najlepszy telefon w historii nigdy nie trafi do Polski

To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…

30 kwietnia 2025
  • Newsy

Sprawdź, jak wypada RTX 5060 w laptopach. Czy warto będzie kupić nowy sprzęt z kartą Nvidii?

Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…

30 kwietnia 2025
  • Gry i aplikacje
  • Longform
  • Newsy

Ten RTS garściami czerpie z legendarnego Command and Conquer. Sprawdziłem Tempest Rising

Ten RTS to bez wątpienia miły hołd dla legendarnego Command and Conquer. Mimo kilku wad…

30 kwietnia 2025