„OpenMoko to projekt mający na celu napisanie wolnego systemu operacyjnego na telefony komórkowe oraz wydanie na rynek smartfonów działających bez wykorzystania oprogramowania własnościowego” – czytamy na stronie OpenMokopl.
Niestety firma sterująca tym projektem, popadła w tarapaty. W wyniku tego, projekt następcy Neo Freerunner jest zagrożony.
OpenMoko CEO Sean Moss-Pultz oświadczył na jednej z konferencji, że projekt następcy Neo Freerunner zostaje anulowany i odłożony w bliżej nie znaną przyszłość.
Na domiar złego, firma jest w nie najlepszej sytuacji finansowej. Poskutkuje to zwolnieniem aż połowy swoich pracowników.
Nad czym pracować będzie teraz firma? Nad „Planem B” – ale co nim jest, na razie nie wiadomo.
Źródło: Phonescoop
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Zapraszam do przeglądu najważniejszych informacji ze świata smartfonów i nie tylko w serii "Zima o…
Samsung Galaxy S23 może być uważany za ideał opłacalnego telefonu dla wielu ManiaKów. Ma bowiem…
Masz dość reklam na YouTube? Szykuj się na ich podwójną porcję – teraz Google dołoży…
Infinix GT 20 Pro to niedrogi telefon stworzony z myślą o graczach, który sprawdzi się…
Szukasz smartfona na lata? W takim razie dobrze trafiłeś. Przygotowałem zestawienie kilku telefonów, które oferują…
Xiaomi 11T Pro to ex-flagowiec Xiaomi, który dostępny jest teraz w Polsce za mniej niż…