Powrót legendy. Tak może wyglądać najładniejszy smartfon 2020 roku

Do sieci trafił render przedstawiający Vivo Apex, czyli legendarnego smartfona bez ramek, z ekranem wypełniającym cały front. Flagowiec może zostać pokazany na targach MWC 2020, ale czy trafi do sprzedaży?

Vivo Apex to smartfon owiany legendą. Urządzenie zostało po raz pierwszy pokazane na targach MWC przed dwoma lata, kolejna wersja debiutowała w 2019. Mimo, że nadal pewnie nie doczeka się rynkowej premiery, to mamy następny render, który pokazuje najbardziej zjawiskowego smartfona na rynku.

• Vivo Apex ma ekran bez wcięcia, który wypełnia cały front.
• Smartfon może zadebiutować na MWC 2020.

Vivo Apex 2020 wygląda obłędnie

Kiedy na MWC w 2018 roku pokazano działający egzemplarz Vivo Apex, smartfon robił niesamowite wrażenie. W zasadzie żaden z konkurentów nie zbliżał się nawet do jego designu – podobny efekt miała premiera Xiaomi Mi Mix Alfa.

Takim renderem podzielił się znany leakster Ben Geskin. Wydaje się, że może mieć on pewne powiązania z Vivo, choćby ze względu na mocną promocję modelu NEX 3 w social mediach – choć to tylko moja teoria.

Niezależnie od tego, podzielił się z nami wyglądem smartfona, który miałby zadebiutować w najbliższej przyszłości – doświadczenie uczy, że niemal na pewno będzie to miało miejsce na najbliższych targach MWC, gdzie jak co roku pokażą chociażby prototyp. Przyznacie chyba, że wygląda obłędnie, prawda?

Nie będę tu specjalnie zagłębiał się w specyfikację, bo jest ona dokładnie tak samo nieistotna, co w przypadku wspomnianego Xiaomi Mi Mix Alfa, czy OnePlus Concept One. Tutaj liczy się tylko wygląd i widać to chociażby po aparacie, który zdaje się mieć tylko dwa obiektywy. Rozdzielczość 48 MP również nie zapowiada szalonych wyników w kwestii zdjęć.

Front urządzenia został całkowicie wypełniony ekranem, choć jeśli dobrze się przyjrzycie, to sprytnie zamaskowana dolna ramka nie jest tak cienka, jak górna. Producent jest przywiązany do swojego waterfall screen, który debiutował wraz z NEX 3. Tutaj boczne krawędzie zagięto w ten sam sposób, a ergonomia schodzi na drugi plan.

Źródło