sobota, 8 lutego 2020, Damian Kucharski
Xiaomi Mi 10 zadebiutuje jeszcze wcześniej. Premiera już za kilka dni!
0 odpowiedzi na “Xiaomi-Mi-10-PreSale”
reklama
Ten znak zapytania z kosmosu się nie wziął 😉
?
Lepiej mi powiedz, dlaczego tylko u was komentarze czekają na akceptację, zamiast się wyświetlać…
Ciesz się, że twoje komentarze nie są automatycznie usuwane. A przydałoby się. 🙂
Jedyne czego oczekuję, to spadku ceny S10 Lite. Flagowy Snapdragonik i wielki ekran w Samsungu dostępnym w Europie. Mniam 😀
I tak najlepszy jest UMIDIGI F2
Do bloatware i dzielenia się danymi z Chinami na pewno ^^
Twierdząc tak prawdpopodnie testowales bardzo dużo innych smartfonów flagowych?
Tak, tak sami znawcy i eksperci a potem tylko siedzą w tych pseudo wypasionych za parę tysięcy niby flagowcach na Facebooku i necie ! I całe korzystanie z telefonu.
Xiaomi najlepszy stosunek cena/wydajność, reszta marek to dla ludzi z low IQ
Tym smartfonem Xiaomi wdrapie się na podium wśród największych producentów na świecie.
Oprócz absolutnie topowych podzespołów warto zauważyć że będzie jednym z mniejszych flagowców na rynku. A to się ceni.
Brawo Xiaomi !
Megahit gotowy 🙂
Buhahahaha.
To ciekawe dlaczego teraz Xiaomi Mi 10 jest dostępny w sieci Play
Właśnie czekam na ten tel. Po co. Mam wydawać 6 tyś za s20 ultra jak tu będę miał tel za 2,5k
Dla każdego na miarę budżetu jego. Stać cię na telefon za 2,5 k to taki będziesz miał. Nikt nie każe brać ci kredytu na lepszy
Czy Pitier Ziom napisał, że nie stać go na S20 Ultra i że musiałby brać kredyt? Po co ta złośliwość? Skąd to przekonanie, że nabywcy Xiaomi to ci, których nie stać na S20? To nie jest tylko kwestia budżetu, ale także potrzeb oraz priorytetów w kwestii wydawania swoich pieniędzy.
Mały procent.
90% to low iq barany którzy kupują na raty bo ich nie stać.
Ci co najbardziej krzyczą, że mają najdroższe telefony, nigdy ich nie miało, nie mają i nie będą mieli. To zwykle dzieciaki, które próbują się dowartościować tudzież zrobić na kimś wrażenie tylko nie wiadomo na kim.
Ale on dobrze powiedział – większość iphonow jest sprzedawanych na różnego rodzaju umowy kredytowe (raty, abonament). Do tego dolicz sobie jeszcze kredyty konsumenckie, które możesz wybrać w gotówce i zapłacić gotówką i wyjdzie że naprawdę bardzo mały procent kupuje iPhone za pieniądze które posiada.
Ludzie u nas traktują iPhone jak produkt ekskluzywny podnoszący status, o dziwo to zjawisko jest tym bardziej nasilone im społeczeństwo jest mniej wykształcone, obyte ze światem itp – w Rosji czy na Ukrainie jest to jeszcze bardziej widoczne niż w Polsce, a w Niemczech czy Francji większość iPhone kupują nastolatki i imigranci na zasiłkach.
Dane są ogólnie dostępne, poszukaj jak nie wierzysz i nie pieprz głupot. Z drugiej strony rozumie, przy niskim IQ człowiek może się tak zachowywać…
Oj dupa zabolała, i zaczynasz szczekać/ wyzywać czyli strzał w dziesiątkę, kredyt na ile lat?
Tak się składa że robiłem testy specjalistyczne u psychologa bo potrzebne do pewnych zezwoleń i wyszło 141 więc mało to nie jest.
Tak dyrektorzy ale handlowi. W większości branży technicznych nikt nie używa iPhone – powód jest banalny, to telefon dla dzieci, którego możliwości do tej pory stoją poniżej możliwości Windowsa ce z przed 15 lat…
W wielu branżach jest wręcz zakaz używania sprzętów Apple, wśród znaczących polityków również – chcesz dzwonić z iPhone to tylko prywatnie i tylko w prywatnych sprawach.
Niestety ale ios po śmierci Jobsa poszedł w złym kierunku. Z bardzo dobrze zapowiadającego się systemu, zrobiono ograniczonego kastrata dla nastolatków i afroamerykańskiej ludności na zasiłkach.
Produkt premium powiadasz? Dla zapyziałej Europy wschodniej może i tak, dla rozwiniętych krajów nie, bardziej droga zabawka dla dziecka.