Apple Watch jest już nie tylko najbardziej popularnych smartwatchem, ale także zaczyna poważnie zagrażać pozycji tradycyjnych zegarków. Apple zanotowało 36-procentowy wzrost w 2019 roku i znacznie przebija nawet takich producentów, jak Swiss.
Nie jest łatwo konkurować z Apple na rynku weareables. W świecie Androida mamy spory wybór, ale jeśli masz iPhone’a, to naturalnie kupisz Apple Watcha. Boleśnie przekonują się o tym również producenci tradycyjnych zegarków, bo i tutaj Apple Watch dominuje konkurencję – nawet kultowego Swiss’a.
Na rynku weareables sytuacja nie wygląda zachęcająco dla konkurentów. Apple nie tylko przywłaszczyło sobie potężną część tortu smartwatchy, ale również zaczyna dominować tradycyjne modele kwarcowe. Apple Watch w 2019 roku znowu zanotował potężny wzrost względem poprzednich dwunastu miesięcy.
Producentowi z Cupertino udało się sprzedać o 36 procent więcej egzemplarzy. Przekłada się to na ponad 30 milionów sprzedanych zegarków, wynik robi wrażenie, bo to przecież nisza znacznie mniejsza od smartfonów. Dla porównania – Huawei jest zachwycone, że Watch GT znalazł 2 miliony nabywców w dwa miesiące.
No dobrze, ale nie porównujmy Apple Watcha wyłącznie do innych smarzegarków. Weźmy na przykład jednego z bardziej popularnych w Polsce producentów zegarków, czyli Swiss. Żeby nie być gołosłownym, zrobiłem małe badanie rynku i firma sprzedaje swoje modele w podobnym przedziale cenowym, co Apple – czyli od 1 do 2 tysięcy złotych.
Czas na suche dane. Swiss na całym świecie w 2019 roku sprzedało nieco ponad 20 milionów czasomierzy, zaliczając 13-procentowy spadek względem roku poprzedniego.
Mocno przypomina mi to sytuację Nokii sprzed kilku lat. Producent nieśmiało wchodził w świat smartfonów. Z perspektywy czasu wiemy, że trzymanie się Symbiana, a później Windows Phone, nie wyszło im na dobre. Jeśli producenci tradycyjnych czasomierzy nie zaczną na poważnie wchodzić w smartwatche, to może ich czekać podobny przestój.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dobry tablet wcale nie musi kosztować fortuny. Samsung Galaxy Tab A9+ doczekał się teraz dobrej…
W sieci pojawił się kolejny pretendent do tytułu najlepszego smartfona do 1500 złotych. Motorola Moto…
Motorola Edge 50 Pro potrzebowała raptem 3 tygodni, by stanieć do znacznie bardziej rozsądnej ceny.…
Rynek tanich telefonów do 1000 złotych jest coraz ciekawszy. TCL 50 XL 5G jest jeszcze…
HTC niegdyś był królem Androida, dlatego szkoda patrzeć na jego dzisiejszą sytuację. Powrót na tarczy,…
Najlepszy telefon do 1000 zł? Pod rozważania z pewnością trzeba wziąć realme 11 Pro. Posiada…