>
Kategorie: Newsy

Czujesz się przytłoczony reklamami na YouTube? Nic dziwnego, Google kosi na nich fortunę

YouTube opublikował wpływy z reklam wideo za 2019 rok, odsłaniając fortunę kryjącą się za reklamową machiną. YouTube to bardzo intratny biznes, który z roku na rok powiększa pulę wyświetlanych reklam. Ja już czuję się przytłoczony, a Ty?

Google kupiło YouTube’a w 2006 roku za kwotę 1,65 miliarda dolarów, co okazało się strzałem nie w dziesiątkę, a w jedenastkę. YouTube szybko stał się największą platformą wideo w sieci i co najważniejsze, przez ostatnie kilkanaście lat nie przysporzył sobie żadnego poważnego konkurenta.

YouTube zarabia krocie na reklamach

Korporacja ujawniła właśnie wpływy z materiałów reklamowych, które w 2019 roku przyniosły YouTube’owi aż 15 miliardów dolarów, co przekłada się na kwotę dziewięć razy większą od wartości YouTube’a sprzed 14 lat.

 
Platforma przyznaje, iż spora część przychodu z reklam trafia z powrotem do twórców kanałów, dlatego trudno oszacować czysty zysk marki. Kwota ta musi być jednak spora i zwiastuje apetyt na więcej, gdyż ostatnio YouTube rozsmakował się w morzu reklamodawców.

YouTube wykorzystuje brak konkurencji

YouTube’a używamy do wielu celów, z oglądaniem filmików na czele. Słuchamy tam również podcastów, albumów muzycznych, docierając także do archiwalnych nagrań zespołów, szukamy śmiesznych filmów z kotami, vlogów podróżniczych, materiałów gamingowych i całej palety innych rodzajów wideo.

Nic zatem dziwnego, że YouTube stał się jednym wielkim biznesem, w którym reklamy pojawiają się częściej niż w telewizji. YouTube raczy nas materiałami sponsorowanymi (najczęściej wielokrotnie tymi samymi) średnio co dwa lub trzy filmy, pozwalając sobie nawet na przerywanie materiału i prezent w postaci reklamy.

Pół biedy, jeżeli reklamę da się przewinąć po pierwszych sekundach jej wyświetlania, ale coraz częściej spotykamy takie, które trzeba obejrzeć do końca – trwają one kilkanaście sekund. Oglądanie staje się wtedy znacznie mniej przyjemne, a każde następne kliknięcie wiąże się ze „strachem” przed kolejną ofertą.

YouTube został trafnie nazwany „kolejnym krokiem w ewolucji internetu”, a pod skrzydłami Google ma się bardzo dobrze – nikt na świecie nie dysponuje tak dobrym połączeniem przeglądarki internetowej z platformą wideo. Czy ten monopol oznacza, że YouTube wkrótce zaleje nas reklamami?

Prawdopodobnie tak, o ile nie kupimy wcześniej usługi YouTube Premium, która za cykliczną, miesięczną opłatą pozwala pozbyć się niechcianych ofert. Po darmowym miesiącu próbnym każdy użytkownik musi opłacić miesięczny abonament 23,99 zł albo wybrać powrót do świata reklam.

Źródło

Dawid Bonkowski

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Realme
  • Telefony

Ważny wyciek średniaka realme, który tym razem nie powinien ominąć Polski

realme szykuje kolejną odsłonę swojej popularnej serii średniaków. Nowy realme 16 Pro może zadebiutować już…

20 listopada 2025
  • Operatorzy
  • Orange

AMOLED, 108 MP i duża bateria. Wszystko to taniej o nawet 30%. Można? Można

Orange się nie zatrzymuje i oferuje naprawdę sporo przecenionych smartfonów z okazji Black Friday. Jednym…

20 listopada 2025
  • Promocje

GOG odpalił 80% zniżkę. Ulubiony RTS wszystkich Polaków do kupienia za 6,99 zł

Pisaliśmy Wam o tym już kilkukrotnie, ale GOG to jedna z najlepszych platform organizująca promocje…

20 listopada 2025
  • Operatorzy
  • T-Mobile

Flagowa Motorola ze Snapem 8 Elite taniej o 1000 zł. Dostaniesz jeszcze fajny prezent

Smartfony marki Motorola często są oferowane w bardzo konkurencyjnych cenach. W tym przypadku ceny zostały…

19 listopada 2025
  • Operatorzy
  • Orange

Snap 8 Elite, AMOLED 185 Hz i 16 GB RAM taniej o 700 złotych. Nie znalazłem tańszej oferty

Azjatycki Asus kojarzy się głównie z laptopami, ale oferuje także udane smartfony. Wśród nich są…

19 listopada 2025
  • Newsy
  • Telefony

Twój nowy Samsung jest tak kiepski, że nie chcą go nawet złodzieje

Nawet złodzieje smartfonów nie są zainteresowani smartfonami z Androidem. Nawet Samsung odpada – dla nich…

19 listopada 2025