W tegorocznej serii flagowców Huawei P40 może pojawić się dodatkowy smartfon. Huawei upodobniłby tym samym swój model wydawniczy do Apple i Samsunga, prezentując na raz 3 flagowe urządzenia. Jest też nadzieja, że wielka wyspa na aparat główny pojawi się tylko w jednym z nich.
Huawei P40 to seria interesująca z kilku powodów. Czy Huawei znajdzie sposób na uporanie się z Google? A jeśli nie, to czy chińskiemu producentowi uda się skłonić użytkowników do zakupu smartfonów bez ekosystemu Google? W 2020 roku w jej obrębie może zadebiutować (wzorem Samsunga i Apple) jeszcze jeden model. No i nareszcie, czy paskudna wyspa aparatów znajdzie się w każdym z nich?
Jeden z nieco mniej znanych leaksterów, który udziela się głównie w obrębie serwisu SlashLeaks, podzielił się na swoim Twitterze wiadomością o linii Huawei P40. Według niego w jej obrębie w 2020 roku pojawią się nie dwa, ale trzy urządzenia. Nie mam tu na myśli modelu Lite, który już znamy pod nazwą Nova 6 SE, ale o pełnoprawnych flagowcach.
Taki model wydawniczy z powodzeniem wykorzystuje Samsung i Apple, dlaczego więc nie miałoby to zadziałać w przypadku Huawei? Na przykład dlatego, że najprawdopodobniej nie doczekamy oficjalnego się wsparcia dla aplikacji Google, a nie każdemu chce się bawić w instalowanie ich we własnym zakresie – no i do pewnego stopnia można ten proceder zablokować. Mam jednak inną, bardzo dobrą wiadomość.
Skoro już ustaliliśmy, że w marcu 2020 roku w Paryżu możemy zobaczyć trzy flagowce, to porozmawiajmy nieco o ich wyglądzie. Poprzednie rendery wskazywały, że na tylnym panelu znajdzie się wielka i prostokątna wyspa na aparaty, która raczej nie każdemu przypadnie do gustu. Mnie przeszkadzałoby raczej to, że bardzo mocno wystaje z obudowy, ale niektórzy skreślają takie smarfony właśnie ze względu na wygląd.
Pozytywna plotka jest taka, że Huawei P40 i P40 Pro miałyby wyglądem zbliżać się raczej do Huawei P30 Pro, niż do iPhone’a 11 Pro Max. Jedynie trzeci, najmocniejszy (zapewne również ze względu na okupione designem większe możliwości aparatu) otrzymałby aparycję, którą znamy z poprzednich renderów, takich jak ten. Model miałby nazywać się P40 Max (czego zdecydowanie nie jestem fanem).
https://www.gsmmaniak.pl/1082556/huawei-p30-pro-recenzja-opinia-po-9-miesiacach/
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…
Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…
Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…
Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…
Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…
Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…