W sieci pojawiły się oficjalne grafiki Vivo S1 Pro, czyli nadchodzącego średniaka chińskiego producenta. Przyciąga on wzrok niecodziennym wyglądem tylnego panelu, który jest gradientowy i posiada kwadratową ramkę na aparaty fotograficzne. Takiego telefonu nie trzeba się wstydzić po wyjęciu z kieszeni.
Na pojawienie się smartfonów Vivo w Europie jeszcze czekamy, wierząc, że niedługo w sieci pojawi się informacja o planowanym rozpoczęciu dystrybucji. Nie jest to, wbrew pozorom, złudna nadzieja, ponieważ co jakiś czas nowy chiński producent decyduje się na przejście na Stary Kontynent – kolejną marką może być Vivo, które sprzedaje smartfony na przykład w Rosji.
Telefony Vivo to z reguły bardzo estetyczne urządzenia, które wewnątrz oferują sensowne podzespoły z pojemnymi bateriami na czele. Niezwykły charakter swoich smartfonów marka podkreśla nieco wyższymi cenami, chociaż od czasu do czasu potrafi zaskoczyć klientów naprawdę niską kwotą w stosunku do oferowanej specyfikacji.
Nadciągający Vivo S1 Pro będzie wprawdzie przynależał do grupy średniaków, ale nie będzie można odmówić mu klasy i kilku asów w rękawie. Pierwszy as znajdzie się na kolorowym panelu z tyłu, gdzie producent umieści cztery aparaty fotograficzne skoncentrowane w kwadratowej i przekrzywionej o 45 stopni ramce.
Jednostkę główną w układzie będzie stanowił sensor o rozdzielczości 48 MP, połączony z obiektywem z przysłoną f/1.8. Na pokładzie nie zabraknie oczka szerokokątnego 8 MP ze światłem f/2.2 oraz dwóch kamerek 2 MP, które będą pomocne przy zdjęciach portretowych i makro.
Vivo S1 Pro nie będzie miał wysuwanej kamerki do selfie, dlatego oczko o rozdzielczości aż 32 MP zostało umieszczone w niewielkim wcięciu wyrastającym z górnej krawędzi ekranu. Panel będzie miał przekątną 6,38-cala i będzie produkować treści w jakości Full HD+. Z racji wykonania wyświetlacza w technologii Super AMOLED nie zabraknie pod nim optycznego czytnika linii papilarnych. Inną opcją odblokowania telefonu będzie użycie rozpoznawania twarzy.
Za wydajność telefonu będzie odpowiadał średniopółkowy układ Snapdragon 665, który jest szybszym następcą popularnego Snapdragona 660. Ośmiordzeniowy SoC wytworzono w 11 nm procesie litograficznym, dlatego jest on wystarczająco energooszczędny i posiada niewielki rozmiar. Vivo S1 Pro będzie oferowany w wariancie pamięci 8/128 GB.
Wisienką na torcie specyfikacji modelu będzie bateria o pojemności aż 4500 mAh ze wsparciem dla szybkich ładowarek o maksymalnej mocy 18 W. Przy tej przekątnej ekranu oraz przy zastosowaniu takiego procesu litograficznego procesora czas pracy na poziomie dwóch dni w jednym cyklu powinien być standardem.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Samsung może wrócić do gry jako producent chipów firmy Qualcomm. Nowy Snapdragon 8 Elite 2…
Nie tylko najniższa cena w Polsce, ale i dodatkowy rok gwarancji. Sprawdzony sklep oferuje teraz…
Nothing nie zwlekał z wprowadzaniem stabilnego Androida 15 do swoich smartfonów. Oczekuje się takiego samego…
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…