środa, 11 grudnia 2019, Damian Kucharski
Niefajnie: Samsung Galaxy S11 w Europie ma być znacznie gorszy, niż na innych rynkach
0 odpowiedzi na “exynos 990 vs snapdragon 865”
reklama
Nic nowego. Nigdy już nie kupię Samsunga z Exynosem. Najbadziej drenujacy procesor jaki jest w flagowcach.
Samsung nie nadąża za konkurencją jeżeli chodzi o Exynosy, to może się odbić na sprzedaży serii s11 w Europie. Nawet Mediateki już je dogoniają.
Niezła herezja 😉
Gdyby było inaczej Samsung by rozszerzał liczbę regionów z Exynosem np. Azję, a nie ją ograniczał.
Nic nowego. ….. To było pewne. Ja juz raczej nie kupię więcej serii S a mialem ich kilka.Trzeba spróbować czegoś innego
Spróbuj u nas w USA bo u nas będzie Snapdragona… nie zrażaj się ‼️??
Samsung od lat nic nie pokazuje ciekawego A rynek europejski traktuje jak kogoś gorszego
No niefajnie, w 2019 te exynosy były słabsze od snapa a teraz ta różnica jeszcze się powiększy. Miejmy nadzieję że jak teraz się z nich wycofają to w 2021 nie będzie ich w ogóle.
Pożyjemy zobaczymy. Będzie co ma być. Ja mam Exynosa 9825 i nie widzę żadnej różnicy w stosunku do 855. Jedna cholera.
To jak porównywanie i7 9gen. Do Ryzena 7 3gen
Mam s10 i xiaomi mi 9 oba na androidzie 10 , w działaniu, otwieraniu aplikacji szybszy i plynniejszy jest Samsung ( tak, tez się zdziwiłem, ale aktualizacja do 10 dała niesamowitego kopa s10) , bateria w obu modelach jest prawie identyczna i czas pracy ma jednym ladowaniu tylko nie znacznie lepszy na mi9, różnica marginalna, gdybym miał zostawić jeden telefon , to na pewno byłby to samsung , choć złego słowa o xiaomi nke powiem , tak wiec snapdragon vs exynos ( Android 10) górą produkt Samsunga,
P.s.
Co ciekawe to szybsza pamięć wewnetrzna ma mi9, choć oba maja standard ufs 2.1, sprawdzane benchmarkiem androbench
Oraz po podpieciu zewnętrznego dysku ssd w standardzie USB 3.1 ( ntfs 256GB) samsung chce formatować nowy dysk bo cos mu nie pasuje , to mi9 widzi obie partycje i mozna kopiwowac z dysku na telefon i odwrotnie, choć tylko w szybkości USB 2.0 gdzie samsung ma standard USB 3.0, takie ciekawostki z użytkowania, jakby kogos cos takiego interesowało
Otóż to. Ale jak zawsze muszą się czepiać. Że Samsung gorszy, że to że tamto. Że wolniej działa itd.
Ileż ten iPhone trzyma baterię?
No i nie kupuj. Nikt ci nie każe. A ja kupię. Bo są najlepsi.
Syfsung 🙂
Można było się spodziewać, że do śmietnika rynku mobilnego trafią najgorsze wersje.
Serio komuś brakuje wydajności we flagowych Exynosach ?
O narzekaniach na brak wydajności nie słyszałem za to utyskiwań na krótki czas pracy na jednym ładowaniu sporo.
To tak, jakby fani Kii się obrazili, że model na USA pojedzie max. 245 km/h, a na Europę tylko 235. No cóż, NORMALNEGO użytkownika to naprawdę niezbyt rusza.
Co to za idiotyczne porównanie. Zobacz sobie czas pracy między s10+ na tych dwóch prockach. Jeżeli ktoś wydaje ponad 4 tys za tel, a dostaje Exynosa który jest gorszy, to według ciebie wszystko gra?
Jeśli uważasz, że telefon który kupujesz jest wart swojej ceny, to wszystko jest ok. Co cię interesuje, że firma w innych częściach świata sprzedaje de facto inny produkt pod tą samą nazwą?!
Nie jest wart, dlatego Samsunga z Exynosem nigdy nie kupię.
Zobacz sobie nawet a70 4500mah, a nawet dnia nie wytrzyma.
A jak na modelu na Europę nie dość, że pojedziesz trochę wolniej, to na dodatek wyraźnie krócej? 🙂
Bez przesady – tak jak producenci samochodów mają prawo oferować różną gamę silnikową na różne rynki, tak producenci telefonów mogą oferować różne procesory. Kto chce – kupi, kto uważa, że to nie fair – nie kupi. Rynek zdecyduje, nie ma się co tu tak nakręcać…
Rynek zdecydowałby lepiej, gdyby był wybór – Snapdragon lub Exynos, jak za czasów Galaxy Note 4 🙂
Rynek w każdym przypadku zweryfikuje działania Samsunga. Jeśli klienci wypną się na Exynosa, następnym razem Samsung zaoferuje Snapa. Ale się nie wypną, bo 99% ludzi nie ma pojęcia, że są dwie różne wersje, a i różnicę między nimi widać jedynie w syntetycznych testach, a nie w codziennym użytkowaniu.
Tak więc kwestia przewagi Snapa nad Exynosem nikogo tak naprawdę nie obchodzi, poza takimi technologicznymi dewiantami jak my.
Miałem S3, S4, S7 i S8+. Jeśli się powyższe potwierdzi, z rodzimej dystrybucji Nota 11 nie kupię. 4 czy 5k pln a taka tam sobie część jak procek drugiej kategorii?
Może znawców tematu to nie rusza i może mała różnica wydajności. Jak dla mnie wizerunkowy strzał w stopę i oby odbił się w sprzedaży.
Widze ta informacja to poważny dramat dla wszystkich wykorzystujących telefony do obliczeń z zakresu fizyki kwantowej…
Snapy tylko w benchmarkach wykręcają najwyższe wyniki. Potem się przegrzewają.
Różnice między obu procesorami są ledwo dostrzegalne dla przeciętnego użytkownika. Za to dużo bardziej wyczuwa on różnicę między koreańskimi i eurokołchoźniczymi usługami telekomunikacyjnymi.
On chyba chce zamkniętego butloaderu?
Przynajmniej europejskie nie będą się przegrzewały.
Widać, że kompletnie nie masz pojęcia o czym piszesz.
To nie w tę stronę – Samsung ze względu na umowę z Qualcommem musi używać Snapdragonów w USA i w Chinach. Na większości innych rynków Koreańczycy mogą robić co chcą i to z ich nieprzymuszonej woli w Europie mamy Exynosy 🙂
W Europie zawsze Samsungi są najdroższe.
Jakie trzeba mieć smutne życie, zeby wszędzie dopatrywać żydowski spisek…
I tak Samsunga nie kupuję ale lepiej by było żeby robili więcej exynosów bo znowu będzie sytuacja jak z LG G6 gdzie samsung wykupił cały nakład i LG wypuściło z braku laku smartfona ze starszym Soc. A teraz taka sytuacja mogła by dotyczyć większej ilości firm.
Ojojoj. A to Huawei taki zły ?
„(…) oceniam ich prawdopodobność jako wysoką”… No bez jaj…