niedziela, 8 grudnia 2019, Kamil Klofczyński
Ciekawa i całkiem tania Nokia 2.3 już w przedsprzedaży. Co oferuje?
0 odpowiedzi na “nokia 2.3”
reklama
A ja głupi myślałem, że w Rosji płacą rublami…
Oj tam, oj tam, Przecież indie są blisko, do Rosji,
kilka cm
na mapie.
Dobra, ale tak serio jak można rupie z rublami pomylić?
Kusi wyglądem, przypomina połączenie Nokii 5 i 7.2
4-rdzeniowy procesor i 2 GB RAM plus micro-USB na okrasę. W 2020r. Za 500 złotych.
Już widzę te tłumy, walczące bez pardonu o każdą dostawę…
Nie żebym uznawał to urządzenie za bezwartościowe, ale za podobne pieniądze można kupić bez problemu telefony znacznie lepsze. Na x-komie jest aktualnie Redmi 7 za 499 złotych. 8-rdzeniowy Snap 632, 3 GB RAM. Równie pojemna bateria.
Wiesz, że te cyferki różnych telefonów, które my sobie tutaj porównujemy z dnia na dzień, nic nie znaczą dla 95% kupujących i korzystających ze smartfonów?
Poza tym, ten chiński Xiaomi, który podałeś kosztem lepszych bebechow będzie miał gorsze wykonanie i zerowe wsparcie, dodatkowo osobiście wole mieć w kieszeni model z każdego innego kraju niż chiński, a jeśli to będzie maszyna z Europy, jeszcze lepiej.
To, że żywisz dziwaczne uprzedzenia i to one kierują Twoim postępowaniem nie może zmienić faktu, że ta Nokia jest niekonkurencyjnie wyceniona.
Budżetowa Nokia nie odbiega jakością wykonania od budżetowego Xiaomi. A wsparcie Xiaomi akurat ma dobre, przynajmniej dla telefonów na Snapdragonach.
Dziwacznych uprzedzeń nie mam, obserwuje chiński rynek i z zachwytem spoglądam jak rozegrały technologicznie ostatnie lata ale to nie zmienia ważnego faktu, mianowicie z jakiego kraju pochodzą te urządzenia i ich oprogramowanie. Czy chciałbym, żeby tamtędy przechodziły wszelkie moje dane osobiste i mój ruch w sieci, które wpisuje w smartfon? Nie, wolę jednak te dane umieścić w Europejskiej firmie podlegającej europejskiemu prawu.
A co do wsparcia i jakości wykonania… Xiaomi Redmi Note 7 to plastikowy rupieć w plastikowej obudowie, łamiący się w pół przy stosunkowo niskim nacisku, nie śmiem myśleć w co będzie obklejony smartfon, który proponujesz. A wsparcie? Ostatnie statystki odnośnie wsparcia producentów oferujących urządzenia z Androidem zaprzeczają Twojej tezie.
RN7 to głośna wpadka Xiaomi.
Ile innych telefonów tej marki zawaliło testy wytrzymałości?
A ilu innych producentów miało w przeszłości tego rodzaju wpadki? A raczej: czy któryś takowych nie miał?
Mógłbyś podać źródło tych ostatnich statystyk? Dziękuję.
Proszę:
https://www….-security/
Fakt faktem, Xiaomi jest na trzecim miejscu, ale 15% urządzeń ma wciąż nie zaktualizowanych z Androida 8/8.1 do 9, co moim zdaniem jasno wskazuje na niezaktualizowane budżetowce i średniaki z niższej półki, wypuszczone dosyć nie dawno.
Poza tym, statystyka uwzględnia marki Redmi, Poco i Mi jako jedną, Xiaomi, co zbyt podbija im statystkę.
Oddać trzeba, że faktycznie, razem z Lenovo na czele prześcigują się w skracaniu czasu oczekiwania na aktualizację.
W stawce i tak prowadzi bezsprzecznie Nokia, która aktualizacje dostarcza na ten moment wzorowo i wywiązuje się z obietnic.