Xiaomi Mi 10T/Redmi K30 potwierdza swoją specyfikację. Aż ciężko uwierzyć, że będzie tak tani

Do sieci trafiła prawdopodobna specyfikacja Xiaomi Mi 10T (Redmi K30) w wersji 4G. To bardzo dobra wiadomość dla polskich użytkowników, bo znacznie zwiększa szanse tego modelu na debiut w naszym kraju. Znamy też możliwą cenę smartfona. Co trzeba o nim wiedzieć przed grudniową premierą.

Xiaomi Mi 10T, czy też Redmi K30 ma kusić głównie obecnością 5G w dobrej cenie. Oczywiście producent zdaje sobie sprawę, że nie na wszystkich rynkach ta technologia będzie już na tyle rozwinięta, by osiągnąć odpowiednio wysoką sprzedać. Jednym z nich może być Polska, więc warto przyjrzeć się Xiaomi Mi 10T w wersji 4G.

Specyfikacja Xiaomi Mi 10T robi wrażenie

Czytając specyfikację Xiaomi Mi 10T w wersji 4G widać, że to poprawiony Xiaomi Mi 9T (którego obecnie kupisz w świetnej promocji) pod niemal każdym względem. Na pewno większość z Was pamięta, że już do poprzednika nie mieliśmy wielu uwag, więc pozostaje jedynie czekać z niecierpliwością.

Wariant 4G będzie również pracował na Snapdragonie 730G, co z jednej strony można poczytywać jako wadę, ale z drugiej to bardzo dobry układ, co wiemy po testach Oppo Reno2. Towarzyszyć mu będą 6 GB RAM  i 64 GB przestrzeni na dane użytkownika – choć jestem pewien, że do sprzedaży trafią też mocniejsze wersje.

Do nowego modelu trafi większa bateria o pojemności 4500 mAh z szybszym ładowaniem 27 W. Wariant 5G wypada w tej kwestii jeszcze lepiej, bo zastosowano tam ogniwo 5000 mAh, ale ze względu na większy apetyt na energię powinno się to wyrównać. Nie zabraknie za to złącza słuchawkowego w standardzie jack 3.5 mm i NFC.

Xiaomi Mi 10T/Redmi K30 będzie miał jednak wadę. Ekran 6.66 cala zostanie wykonany w technologii LCD, co niestety eliminuje możliwość wykorzystania czytnika pod wyświetlaczem. Ten zostanie umiejscowiony na bocznej krawędzi. Cóż, nie można mieć wszystkiego. W matrycy znajdzie się dziurka na podwójny aparat do selfie o rozdzielczości 20+2 MP. Dla mnie jednak największą zaletą jest obecność odświeżania 120 Hz.

Zaplecze fotograficzne zyska dodatkowy obiektyw aparatu głównego, który posłuży zapewne jako moduł do zdjęć makro. Oprócz tego możemy liczyć na 64 MP jednostki głównej, 8 MP teleobiektyw oraz 13 MP szeroki kąt. Na papierze wygląda to jeszcze lepiej niż w poprzedniku.

Jaka będzie cena? Kiedy premiera?

Oficjalna (chińska) premiera odbędzie się już 10 grudnia. Oczywiście na polski (ewentualny) debiut przyjdzie nam nieco poczekać, spodziewamy się też sporo wyższej ceny. Musi ona jednak nadal być atrakcyjna, skoro w Chinach podstawowy wariant – zapewne 6/64 GB – ma kosztować 1999 juanów. To naprawdę mocna odpowiedź na ostatnie poczynania Realme. Ciężko nie czekać na tak doskonale wyposażonego smartfona w tak dobrej cenie.

Źródło