Xiaomi Mi Note 10 i Xiaomi Mi Note 10 Pro oficjalnie zadebiutowały w Polsce. Ich ceny – jak na Xiaomi – są dość wysokie, gdyż taniej możemy kupić flagowce chińskiego producenta, a seria Mi Note 10 to średnia półka. Czy wyjątkowy aparat usprawiedliwia cenę tych smartfonów?
Na uroczystej premierze w Warszawie, chińskie Xiaomi wprowadziło na polski rynek nowe urządzenia. Ten wpis poświęcony jest Xiaomi Mi Note 10 i Xiaomi Mi Note 10 Pro. O Redmi Note 8T przeczytacie we wpisie Konrada.
Smartfony Mi Note 10 trafią do sprzedaży w Polsce w następujących wariantach i cenach:
Przygotowane kolory to zielony, biały i czarny. W zestawie znajduje się szybka ładowarka 30W. Przedsprzedaż wystartuje 25 listopada i potrwa tydzień, a kupujący mogą liczyć na specjalny prezent. Regularna sprzedaż rozpocznie się na początku grudnia.
Głównym elementem wyróżniającym Xiaomi Mi Note 10 i Note 10 Pro jest penta-aparat, występujący w następującej konfiguracji:
Takie zaplecze fotograficzne to rzecz naprawdę wyjątkowa, a według DxOMark najlepsza na rynku. Tym razem Xiaomi doszło do wniosku, że trzeba to pokazać ceną smartfona. Muszę przyznać, że to odważna zagrywka, ale czy przypadkiem nie błędna?
W zasadzie jednym problemem Xiaomi Mi Note 10 jest to, że mamy do czynienia ze średniakiem (w wersji super, ale ciągle średniakiem). Gdyby na jego pokładzie znalazł się topowy Snapdragon 855 i może bezprzewodowe ładowanie czy wodoszczelność, to raczej mało kto by narzekał. Xiaomi postanowiło inaczej i zobaczymy, czy rynek wyciągnie z tego konsekwencje i jak szybko to zrobi.
Xiaomi po raz pierwszy postanowiło pójść drogą tych producentów, którzy za innowacyjne i świetnie wyposażone średniaki życzą sobie niemal flagowej ceny. Czas pokaże, czy to była dobra decyzja, ale symboliczne jest to, że najdroższym smartfonem w polskiej ofercie Xiaomi będzie teraz smartfon klasy średniej, co wcześniej było dla mnie nie do pomyślenia.
Na sam koniec przypomnę, że poza lepszym aparatem pod względem optyki, wariant Pro ma więcej pamięci RAM (8 GB, a nie 6) i wewnętrznej (256 GB, a nie 128). Czy warto do tego dopłacać? Na to pytanie odpowiedzą testy.
https://www.gsmmaniak.pl/1064426/xiaomi-mi-cc9-pro-oficjalnie-cena-specyfikacja/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Tak dopakowanego, fotograficznego flagowca świat jeszcze nie widział! Nowy vivo X100 Ultra z 1" aparatem…
Sony Xperia 1 VI i Sony Xperia 10 VI trafiły do Polski. Znamy ceny flagowca…
Motorola Razr 50 Ultra zdradza wszystkie szczegóły przed premierą – do sieci wyciekła już cena…
Jeszcze nigdy w Polsce flagowce Apple nie były tańsze. Okazja Allegro przygotowana modelowi Apple iPhone…
Planujesz zakup smartwatcha? Samsung ma ciekawą propozycję. Kupując Samsung Galaxy Watch 6 możesz liczyć na…
Po 2023 roku, w którym Sony Xperia była najlepsza w swojej historii, sprzedaż wygląda tragicznie.…