Kategorie: Longform

Jak dobry może być tani smartfon? Sprawdzamy Motorolę Moto E6 Plus

Sprawdzamy, co potrafi Motorola Moto E6 Plus, czyli smartfon dostępny w sklepach za niecałe 600 złotych. Motorola uważa, że sprzęt ten „ma wszystko, czego chcesz w telefonie za cenę, w którą trudno uwierzyć”. Czy Motorola nie rzuca słów na wiatr? Warto to zweryfikować!

Artykuł sponsorowany

Tani smartfon nie musi być zły

Jeszcze kilka lat temu zakup smartfona za około 600 złotych wiązał się z koniecznością zaakceptowania bardzo wielu kompromisów, często bolesnych. Jedne modele miały beznadziejne aparaty, inne ekrany o niskiej jakości lub słabiutkie procesory, a znakomitą większość z nich zamykano w plastikowych obudowach o niekoniecznie dobrej jakości.

Na szczęście czas leci, rynek się zmienia, a najtańsze smartfony w końcu stały się używalne. Ba, niektóre z nich są na tyle dobre, że spora część maniaKów o wymaganiach niższych niż te najbardziej górnolotne jest w stanie z nich korzystać bez bólu. Jakie modele należą do tej grupy?

W tym przedziale cenowym bardzo dobrą robotę wykonuje Motorola, która całkiem niedawno wprowadziła do sprzedaży w Polsce smartfon Motorola Moto E6 Plus, kosztujący mniej niż 600 złotych. Producent uważa, że telefon ten jest wzorem świetnego stosunku jakości do (niewygórowanej) ceny. Postanowiłem sprawdzić, czy stwierdzenie to ma cokolwiek wspólnego z rzeczywistością.

Co potrafi Moto E6 Plus?

Motorola Moto E6 Plus / fot. gsmmManiaK

Ekrany w średniopółkowych smartfonach Motorola nigdy nie zawodziły moich oczekiwań i na szczęście Moto E6 Plus nie została czarną owcą w rodzinie. Zastosowany IPS Max Vision to panel solidnej jakości, o ładnych kolorach, rozsądnych poziomach jasności oraz przyzwoitym kontraście, a do tego ma nowoczesne proporcje 19,5:9. W jego górnej części znajdziemy subtelne wcięcie w kształcie kropli wody, a pod nim charakterystyczną bródkę. Ramki wokół ekranu są stosunkowo smukłe, więc mimo niewysokiej ceny Moto E6 Plus wygląda nowocześnie.

Mogłoby się wydawać, że akumulator o pojemności 3000 mAh w smartfonie z ekranem o 6,1-calowej przekątnej to jakiś nieśmieszny żart, jednak same miliamperogodziny to jeszcze nie wszystko. Moto E6 Plus może i nie wytrzyma na jednym ładowaniu tyle, co klasyczne telefony komórkowe czy smartfony wyposażone w rekordowe ogniwa, jednak solidny, intensywny dzień wytrzyma bez większego problemu. Podejrzewam, że większości osób to wystarczy – w końcu mało który model oferuje większe osiągi.

Fot. Motorola

W tanim telefonie ważną sprawą jest zastosowany procesor. W przypadku Moto E6 Plus dostajemy układ MediaTek helio P22, złożony z ośmiu rdzeni Cortex-A53 (taktowanie 2 GHz), które są zadowalająco wydajne, a do tego bardzo energooszczędne, w czym pomaga 12nm proces technologiczny. Za te pieniądze trudno oczekiwać znacznie mocniejszej jednostki w nowym telefonie z oficjalnej polskiej dystrybucji.

Niezły SoC to nie wszystko, gdyż Motorola dołożyła 4 GB RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej (z opcją rozbudowy o 512 GB dzięki karcie pamięci), co w tej klasie cenowej nie jest standardem, gdyż większość bezpośrednich rywali ma więcej pamięci. To wszystko sprawia, że Moto E6 Plus pracuje zadowalająco sprawnie i szybko, nie drażniąc spowolnieniami czy przycięciami.

To zasługa nie tylko przyzwoitych podzespołów, ale także oprogramowania. Motorola od lat stawia na czystego Androida i to właśnie jego znajdziemy na pokładzie Moto E6 Plus. W tym przypadku mamy do czynienia z Androidem Pie, który nie jest spowolniony żadną nakładką systemową, dzięki czemu nic go nie spowalnia, a oprogramowanie sprawia wrażenie schludnego, spójnego i dopieszczonego. Jedyne, czego mi brakowało, to dodatków Moto znanych z droższych modeli Motoroli, w tym niezwykle praktycznych gestów. Jak widać w tak niskiej dobrej cenie nie można mieć wszystkiego.

Motorola Moto E6 Plus / fot. gsmmManiaK

A jak wygląda sprawa z zapleczem fotograficznym? Powiedziałbym, że po prostu w porządku. Na tylnym panelu zamontowano podwójny aparat, z jednostką główną 13 MP i światłem f/2.0 z pomocniczym obiektywem 2 MP, który zbiera informacje o głębi, dzięki czemu wykonuje całkiem ładne zdjęcia z rozmazanym tłem. Na froncie mamy zaś kamerkę 8 MP. Jak ten zestaw sprawdza się w praktyce?


Jak na telefon za 600 złotych, Moto E6 Plus sprawuje się przyzwoicie. Oczywiście nie ma co liczyć na zabójcze zdjęcia w trudnych warunkach oświetleniowych, jednak gdy światła jest sporo, to niskobudżetowiec Motoroli wykonuje fotki, które po prostu mogą się podobać. Nieźle wypadają także zdjęcia portretowe. W tej cenie trudno liczyć na znacznie więcej.

Te trzy rzeczy docenisz w Moto E6 Plus!

Moto E6 Plus ma też trzy rzeczy, o których większość producentów albo zapomina, albo po prostu ich nie docenia. Po pierwsze, otrzymujemy złącze jack 3,5 mm, dzięki któremu do telefonu podłączymy nasze ulubione słuchawki, by cieszyć się muzyką dobrej jakości. Po drugie, mamy podwójny slot kart SIM (micro SIM i nono SIM) i dodatkowy slot na karty pamięci, więc nie musimy z niczego rezygnować, by korzystać z dwóch numerów na raz i jednocześnie mieć dostęp do wszystkich naszych plików. Po trzecie, akumulator jest wymienny, więc jeśli straci na żywotności, to zawsze da się go wymienić. Uprzedzam jednak, że zastosowana klapka z tworzywa sztucznego nie jest wybitnie łatwa do zdjęcia – warto o tym pamiętać 🙂

Motorola Moto E6 Plus / fot. gsmmManiaK

Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze dwie metody zabezpieczenia naszego urządzenia przez osobami postronnymi. Na pokładzie mamy bowiem nie tylko sprawny czytnik linii papilarnych na tylnym panelu, ale także system rozpoznawania twarzy dzięki kamerce do selfie.

Moto E6 Plus warto kupić!

Wszystkie wymienione powyżej cechy sprawiają, że Moto E6 Plus to dobry smartfon za nieduże pieniądze. Pamiętajcie bowiem, że w tak niewygórowanej cenie nie można mieć wszystkiego. Każdy producent musi iść na kompromisy i na szczęście Motorola wie, jak je odpowiednio zbilansować, dzięki czemu produkuje naprawdę przyzwoite smartfony.

Podsumowując: chcesz kupić smartfon do 600 złotych? Motorola Moto E6 Plus jest tym modelem, którego szukasz.

Wpis powstał we współpracy z marką Motorola

Damian Kucharski

Znajdziesz mnie na LinkedIn bit.ly/linkedinDamianK

Najnowsze artykuły

  • Meizu
  • Newsy
  • Telefony

Ty skreśliłeś tego producenta, a on powraca. SD8G2, 5500 mAh i OLED 144 Hz w cenie taniego średniaka

Firma MEIZU fanom smartfonów jest doskonale znana. Jakiś czas temu zapowiedziano jednak zakończenie przygody chińskiego…

13 maja 2024
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

Ten telefon to mój najlepszy zakup w życiu. Czas mija, a on staje się coraz lepszy!

OnePlus 11 otrzymał w Polsce nową, pokaźną aktualizację oprogramowania. Dzięki niemu ten telefon stał się…

13 maja 2024
  • Newsy
  • Promocje

Promocje na kolejnych stacjach paliw. Spiesz się – tylko w tym tygodniu!

Startują nowe rabaty na stacjach paliw. Tym razem ze zniżek skorzystamy na stacjach paliw sieci…

13 maja 2024
  • Google
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Pomyłka w SMS-ie? Nic nie szkodzi. Będziesz mógł się wycofać

Wiadomości Google niedługo pozwolą nam na coś, na co długo już czekaliśmy. Chodzi o edycję…

13 maja 2024
  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

Klienci będą mieć o jeden powód mniej do zakupu Samsung Galaxy S25 Ultra niż poprzednika przed rokiem – dosłownie

Samsung Galaxy S25 Ultra w ciemno jest pretendentem do tytułu najlepszego fotosmartfona przyszłego roku. Niepokojący…

13 maja 2024
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

Takiej baterii w OnePlusie jeszcze nie było. To ten smartfon regularnie będę polecać za kilka miesięcy

6100 mAh w smartfonie, który jest prawie flagowcem. To brzmi bardzo dumnie i OnePlus 13R…

13 maja 2024