Serwis DxOMark przetestował Xiaomi Mi 9T Pro i wydał wyrok: to świetny fotosmartfon. Sprawdź, co potrafi jego potrójny aparat 48 MP i jakie są pozostałe powody za jego zakupem.
Xiaomi Mi 9T Pro ma całą masę zalet, ale chyba nikt specjalnie nie oczekiwał, że smartfon za mniej niż 2000 złotych (w Polsce) lub nawet mniej niż półtora tysiąca (w przypadku zakupu w Chinach) będzie wyposażony w tak dobry aparat. Wynik testów DxOMark pokazuje jednak, że obecnie nie musisz wydawać fortuny, by uwiecznić każdy szczegół na swoich zdjęciach.
Zacznę od przypomnienia specyfikacji aparatu. Składają się na niego trzy obiektywy: sensor główny Sony IMX586 – 48 MP z przysłoną f/1.8, teleobiektyw – 8MP z przysłoną f/2.4, oraz obiektyw szerokokątny – 13MP ze światłem f/2.4 i polem widzenia 124,8°. Jakie rezultaty jest w stanie produkować taki zestaw?
Pochwalono ekspozycję, świetne odcięcie obiektu od tła w trybie bokeh (na co akurat wielokrotnie zwracaliśmy uwagę w naszych recenzjach modeli Xiaomi), kontrolę szumów w kiepskim świetle oraz zniekształceń na zdjęciach szerokokątnych. To w zasadzie wszystko, czego można oczekiwać od smartfona za takie pieniądze.
Ustaliliśmy już, że Xiaomi Mi 9T Pro ma bardzo udany aparat i choćby dlatego jest wart Twoich pieniędzy. Smartfon to jednak nie tylko obiektywy i matryce, a cała reszta w przypadku tego modelu zasługuje na pochwałę.
Smartfon przyciąga uwagę już od pierwszej chwili, w której weźmiemy go w dłoń. Cały front jest ekranem AMOLED, z którym zintegrowano świetnie działający czytnik linii papilarnych. We wnętrzu tkwi spory zapas mocy, bo Snapdragon 855, 6 lub 8 GB (12 w specjalnej edycji) pamięci RAM to zapas wydajności na lata pracy. Dodam, że te lata nie będą wypełnione poszukiwaniem ładowarki, bo bateria o pojemności 4000 mAh zapewnia świetne przebiegi z dala od gniazdka.
https://www.gsmmaniak.pl/1055422/xiaomi-mi-9t-pro-pierwsze-wrazenia/
Przypomnę też, że cały czas możesz skorzystać z naszej promocji na Xiaomi Mi 9T, w której kupisz go w genialnej cenie – za tyle w Polsce możesz dostać średniaka, ale na pewno nie smartfona ze Snapdragonem 855 na pokładzie.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…
Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…
Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…
Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…
Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…
Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…