Kategorie: Huawei Newsy Telefony

Huawei P30 i P30 Pro staniały w Polsce. Kilka powodów, dla których warto je kupić

Polskie ceny flagowych Huawei P30 i P30 Pro stały się niższe, dlatego warto ponownie rozważyć ich zakup. W obecnym momencie są to najlepiej wyposażone smartfony Huawei, które możemy kupić na polskim rynku, a przy tym genialne aparaty fotograficzne.

Huawei nie wprowadziło do Polski smartfonów Mate 30, dlatego najmocniejszymi urządzeniami chińskiego producenta, jakie możemy kupić na nadwiślańskim rynku, są flagowe modele Huawei P30 i P30 Pro. Ich ceny w oficjalnej dystrybucji stały się nieco niższe, a same telefony często goszczą w rozmaitych promocjach, dlatego zastanówmy się, czy warto je kupić.

Czy warto kupić Huawei P30 Pro?

W momencie premiery Huawei P30 Pro kosztował minimum 3799 złotych, co było całkiem przystępną, choć wciąż wysoką ceną za smartfona z zeszłorocznym procesorem. Po kilku miesiącach od premiery wartość P30 Pro nareszcie stopniała – wersję 6/128 GB kupimy już za 2999 zł w x-kom, MediaExpert, Media Markt i wielu innych sklepach.

 
Huawei P30 Pro to pięknie wykonany smartfon, cechujący się wodoszczelną obudową z obustronnym wykończeniem ze szkła, które w wariancie Opal podbiło serca wielu maniaKów. Wygląd to jednak połowa sukcesu, gdyż najważniejsza jest specyfikacja – tę współtworzą procesor Kirin 980 oraz 6,47-calowy ekran AMOLED z zakrzywionymi krawędziami i zintegrowanym czytnikiem.

Największym asem w rękawie P30 Pro jest genialny aparat fotograficzny, złożony z jednostki głównej 40 MP (wspieranej optyczną stabilizacją obrazu), szerokokątnej, teleobiektywu oraz sensora ToF 3D. Świetna optyka oraz znakomite oprogramowanie pozwoliły flagowcowi wbić się na szczyty fotograficznych rankingów oraz nosić przez pewien czas tytuł „najlepszego fotosmartfona”.

Polecamy: nasz test Huawei P30 Pro

A może tańszy Huawei P30?

Huawei P30 rozpoczął swoją rynkową podróż od ceny 2999 złotych, aby po kilku miesiącach stanieć do poziomu 2299 złotych w wersji 6/128 GB. To bardzo dobra cena, za którą otrzymujemy telefon chwalący się znakomitą sprawnością – kupicie go m.in. w x-kom i MediaExpert.

 
Na froncie znalazł się mniejszy, 6,1-calowy ekran z czytnikiem oraz rozdzielczością na poziomie Full HD+. Matryca jest płaska i posiada niewielkie wcięcie w kształcie łezki, wewnątrz którego zmieszczono kamerkę do autoportretów 32 MP.

Tylny panel flagowca należy do potrójnego aparatu fotograficznego, który współtworzą jednostka 40 MP (tym razem bez OIS), szerokokątna 16 MP i teleobiektyw 8 MP. Energię do działania dostarcza akumulator o pojemności 3650 mAh z ładowaniem o mocy aż 40 W, a o wydajność dba wciąż mocny Kirin 980. W tej cenie to bardzo solidna oferta.

Ceny w sklepach

Huawei P30 Pro

od: 1.940 zł »

Dawid Bonkowski

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Realme
  • Telefony

Specyfikacja tego niedrogiego średniaka dowodzi, że kupowanie flagowców w 2024 to palenie stuzłotówkami w piecu

Jeśli w 2024 roku liczyć na wysyp mocnych średniaków o niemal flagowej wydajności, to się…

6 maja 2024
  • Promocje

Ten eks-flagowy smartwatch kiedyś był moim marzeniem, a dzisiaj kupisz go w promocji za ułamek ceny

Masz do wydania kilkaset złotych na smartwatch i zamiast niepewnych nowości wolisz sprawdzonego eks-flagowca? Honor…

6 maja 2024
  • Newsy
  • Sony
  • Telefony

Japońska klasyka w nowym wydaniu. Oto Sony Xperia 1 VI na żywo!

Data premiery Sony Xperia 1 VI już niebawem, a my możemy zobaczyć jej wygląd na…

6 maja 2024
  • Honor
  • Tablety
  • Testy
  • Wiadomość dnia

Test Honor Pad X9. Ten tablet Cię zaskoczy

Rynek tanich tabletów robi się coraz bardziej konkurencyjny, a Honor Pad X9 wkracza do gry…

6 maja 2024
  • Newsy
  • Sony
  • Telefony

Nowy, średniopółkowy kompakt zdradza zmiany w wyglądzie i… prezent w przedsprzedaży?

Oto, jak będzie wyglądać Sony Xperia 10 VI. Nowy średniak Japończyków odkrył przed nami cały…

6 maja 2024
  • Newsy
  • Telefony
  • Vivo

Król mobilnej fotografii odkrył karty chwilę przed premierą. Takie zdjęcia robi

Premiera vivo X100 Ultra zbliża się wielkimi krokami, a my otrzymujemy kolejną dawkę przecieków. Czy…

6 maja 2024