Kategorie: Apple Newsy

iPhone 11 jest tak niskobudżetowy, że… szybką ładowarkę trzeba dokupić osobno

„Budżetowy” iPhone 11 nie byłby tak tani, gdyby Apple nie zdecydowało się na szereg oszczędności w porównaniu do iPhone’a 11 Pro i iPhone’a 11 Pro Max. W związku z tym w pudełku smartfona za jedyne 3599 złotych (i więcej) zabrakło szybkiej ładowarki – jest tylko zasilacz o mocy 5W.

iPhone 11 to najtańszy smartfon Apple najnowszej generacji. Dość często określa się go jako „budżetowego”, ale jego cena zdecydowanie nie jest niska – zakup najtańszego wariantu wiąże się z wydatkiem 3599 złotych. To jednak nic przy cenach wariantów Pro, które są wyraźnie droższe. To oznacza, że Apple musiało na czymś oszczędzić.

Najbardziej rzucające się w oczy oszczędności to ekran LCD o rozdzielczości HD+, brak teleobiektywu, ramka z aluminium i wyraźnie szersze ramki. To jednak nie wszystko, co uświadamia dopiero analiza zawartości zestawu sprzedażowego.

iPhone 11 bez szybkiej ładowarki w zestawie

Apple już od dawna skąpi na ładowarkach i sprzedaje iPhone’y z zasilaczami o skromnej mocy 5W. To oczywiście nie znaczy, że smartfony z logo nadgryzionego jabłka nie obsługują szybkiego ładowania – szybką ładowarkę trzeba po prostu dokupić.

W tym roku Amerykanie trochę zmienili podejście i zasilacz 18W znajduje się w zestawie sprzedażowym iPhone’a 11 Pro i iPhone’a 11 Pro Max. Fajnie, że Apple w końcu zauważyło, że oszczędność tego typu przy tak drogich smartfonach to – delikatnie mówiąc – wstyd.

Niestety, łaska Apple ma swoje granice, więc szybkiej ładowarki próżno szukać w pudełku z iPhone’em 11. Dołączany zasilacz ma moc tylko 5W, a takie przecież sprzedawane są razem ze smartfonami z Androidem za parę stówek, a tymczasem cena jedenastki startuje z poziomu 3599 złotych. To wygląda szczególnie fatalnie, gdy porówna się ten model do takich smartfonów, jak OnePlus 7 czy Xiaomi Mi 9T Pro, które są znacznie tańsze, a mają mocniejsze ładowarki w zestawie.

Ktoś pewnie powie, że konkurencja robi podobnie i też każe dokupywać szybkie ładowarki. To tylko częściowo prawda, gdyż w większości przypadków dorzucane są zasilacze znacznie mocniejsze, niż 5W, a dokupić trzeba te jeszcze szybsze. Tak robi m.in. Samsung i Xiaomi.

Szybkie ładowanie = kasy wydawanie

Jeśli ktoś jeszcze nie ma zasilacza 18W do produktów Apple, a nie chce ładować swojego nowego iPhone’a 11 przez kilka godzin, to musi stosowną ładowarkę dokupić. W sklepie Apple jest ona do kupienia za 149 złotych, a że ma miejsce na wtyk USB typu C, to bez dodatkowego kabla z USB-C na Lightning może się nie obejść. Standardowy to wydatek 99 złotych – razem wychodzi nam niecałe 250 złotych.

Wiem, wiem – „jak kogoś stać na iPhone’a za 3,5 tysiąca, to stać go na dodatkowe akcesoria”. Szkoda tylko, że konkurencja Apple uważa inaczej i nie bawi się w takie śmieszne oszczędności.

Polecamy:

https://www.gsmmaniak.pl/1047108/ipad-iphone-11-pro-max-apple-specyfikacja-dane-techniczne/

Źródło


Damian Kucharski

Znajdziesz mnie na LinkedIn bit.ly/linkedinDamianK

Najnowsze artykuły

  • Promocje

Za zakupy u Samsunga dostajesz zacny przelew. 500 złotych wraca do Ciebie

Planujesz zakup smartwatcha? Samsung ma ciekawą propozycję. Kupując Samsung Galaxy Watch 6 możesz liczyć na…

14 maja 2024
  • Newsy
  • Sony
  • Telefony

Po najlepszych smartfonach z swojej historii telefony Sony nadal nikogo nie obchodzą w 2024 roku

Po 2023 roku, w którym Sony Xperia była najlepsza w swojej historii, sprzedaż wygląda tragicznie.…

14 maja 2024
  • Newsy
  • POCO
  • Telefony
  • Xiaomi

Sprawdź specyfikację nowych Xiaomi, po które rzuci się setka Polaków

W końcu znamy datę globalnej premiery POCO F6 i POCO F6 Pro. Jak co roku…

14 maja 2024
  • Promocje

Chcę bezpieczny tablet? Proste – kupuję ten za 8 stówek w promocji i wszyscy zazdroszczą mi baterii

Czy odporny tablet może być tani, mieć wielką baterię i działać jako powerbank dla smartfona?…

14 maja 2024
  • Newsy
  • Operatorzy

O jak miło: Vectra znowu musi się tłumaczyć UOKiK

UOKiK znów przygląda się podejrzanym działaniom operatora Vectra. Chodzi o rabaty, które firma prezentuje jako…

14 maja 2024
  • Promocje

OLED 120 Hz, 8 GB RAM, UFS 3.1 i IP65, a cena spadła rekordowo. Ten telefon to sztos!

OPPO Reno11 F 5G, choć to świeży model, już doczekał się mocnego spadku ceny. To…

14 maja 2024