Apple ma wprowadzić nowy koprocesor R1 w iPhone’ach 11, które zadebiutują już jutro. To ciekawostka, którą odkryto w jednej z kompilacji iOS 13. Wiemy za co będzie odpowiadał nowy element układu Apple A13.
Z najnowszych informacji wynika, że już podczas jutrzejszego wydarzenia, na którym zaprezentowane zostaną m.in. nowe iPhone’y, Apple pokusi się o zaprezentowanie nowego koprocesora. Dodatkowy element układu Apple A13 ma rzekomo nosić nazwę kodową „Rose”, czyli „Róża” i być oznaczony, jako R1. Nie wiadomo jednak, czy właśnie takimi nazwami zostanie okraszony niniejszy koprocesor podczas marketingowej prezentacji. Wszystko wyjaśni się już jutro.
Informacje na temat nowego koprocesora znaleziono w wewnętrznej kompilacji systemu iOS 13. Jego pierwsza wersja jest bardzo podobna do serii koprocesora M, gdyż wspomaga iOS-a w informowaniu o tym, gdzie iPhone znajduje się w danym momencie. Pod uwagę brana jest lokalizacja w przestrzeni urządzenia. Koprocesor przetwarza dodatkowo wszystkie informacje mogące wpłynąć na ustalenie pozycji smartfona, odciążając tym samym przetwarzanie tego typu danych przez główny układ.
R1 różni się od koprocesora z serii M tym, że potrafi zintegrować zdecydowanie więcej danych, pochodzących z różnych sensorów. Oznacza to, że nowy koprocesor R1 będzie w stanie zdecydowanie bardziej szczegółowo ustalić, gdzie dokładnie w przestrzeni i czasie znajduje się dane urządzenie. W chwili obecnej do uzyskania tej informacji zbierane są informacje z kompasu, żyroskopu, akcelerometru, barometru oraz mikrofonów.
Nowy koprocesor ma dodać także obsługę inercyjnych jednostek pomiarowych (IMU), funkcji Bluetooth 5.1, komunikacji ultra wideband (UWB) i danych z kamery (w tym rejestrowania ruchu oraz śledzenia optycznego). Zebrane informacje mają posłużyć nie tylko do ustalenia, gdzie znajduje się iPhone, ale również pomóc zebrać dane na temat zaginionego urządzenia Apple Tags.
Niektórzy sugerują, że ze względu na zbliżone i jednocześnie poszerzone parametry działania koprocesora R1 do M, oznacza zastąpienie przez niego owej serii.
Warto na koniec nadmienić, że funkcje Angle of Arrival oraz Angle of Departure pojawiają się po raz pierwszy w specyfikacji Bluetooth 5.1. Pozwalają one na ustalenie pozycji za pomocą tej technologii wybranego urządzenia. W połączeniu z innymi danymi, zbieranymi przez nowy koprocesor – ustalenie pozycji zaginionego sprzętu może być bardzo łatwe i szczegółowe. Niestety, iPhone XS, XS Max i XR obsługują tylko i aż Bluetooth 5.0.
Na chwilę obecną nie wiadomo nic więcej. Zapewne jutro dowiemy się pozostałych szczegółów na temat nowego elementu w iPhone’ach 11.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Wygląda na to, że YouTube niedługo zarzuci Was nowymi, niepomijalnymi reklamami. Google testuje właśnie funkcję,…
OPPO szykuje się do globalnej premiery aż kilku urządzeń. Poza słuchawkami Enco Buds 3, smartwatchem…
Nothing Phone 3a Pro to moim skromnym zdaniem jeden z najlepszych telefonów do 2000 złotych.…
Sker Ritual – to bez wątpienia FPS, który można określić mianem niedocenionego. Teraz każdy z…
Wydany swego czasu komunikat przez Santander może zaskoczyć wielu klientów. Popularny bank poinformował użytkowników o…
Być może nie najlepszy na rynku i być może nie najwydajniejszy. Ale na pewno bardzo…