Obudowa iPhone’a X najwyraźniej może zostać nadtopiona podczas zwarcia. Taka sytuacja przydarzyła się jednemu z branżowych dziennikarzy z Polski. Czy jest czego się obawiać przed zakupem?
iPhone to dla wielu użytkowników synonim solidności i niezawodności. I tak faktycznie zwykle jest – nie bez przyczyny ukuto twierdzenie, że po wyciągnięciu z pudełka ten sprzęt po prostu działa. Nie ma jednak urządzeń bez wad, a poniższa historia pokazuje, że takim na pewno nie jest flagowiec od Apple – iPhone X.
Sytuacja miała miejsce podczas zwykłej podróży samochodem, a iPhone X nie był w tym czasie podpięty do ładowania, co chociaż częściowo mogłoby usprawiedliwić zwarcie. Podczas rozmowy prowadzonej przez słuchawki AirPods (to istotne, bo żaden kabel nie był podpięty do smartfona) stopieniu uległ obszar obudowy w okolicach złącza ładowania. Żeby osmalić stalową ramkę i odkształcić szklany panel potrzeba naprawdę dość wysokiej temperatury, więc zagrożenie było realne.
Efekty całego zdarzenia możecie obejrzeć na poniższym zdjęciu. Wygląda to słabo i choć daleki jestem od twierdzenia, że to wada fabryczna (od premiery minęły niemal dwa lata, a wcześniej nie słyszeliśmy o wielu takich przypadkach). Ciekawi mnie, jak będzie reakcja serwisu Apple na całą sytuację.
Sam byłem użytkownikiem iPhone’a X przez kilka miesięcy i – pomimo kilku irytujących wad – byłem z niego raczej zadowolony. Z perspektywy czasu nie mam jednak wątpliwości, że jeśli ponownie upadnę na głowę i wydam taką kwotę na smartfona, to będzie to flagowiec z Androidem – prawdopodobnie Samsung Galaxy Note.
Jeśli jednak zastanawiasz się, czy to smartfon nadal wart zakupu w 2019 roku, to w zasadzie mogę odpowiedzieć twierdząco. Aparat był niezwykle intuicyjny i robił świetne zdjęcia, a ekran OLED to czysta poezja. Wcięcie w ekranie jest i drażni, ale można z tym żyć. Dla mnie największym argumentem stojącym za zakupem jest jakość wykonania i dbałość o najmniejszy szczegół ergonomii. Do tej pory nie kojarzę smartfona, który tak dobrze leżałby mi w dłoni.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Samsung Galaxy S25 Ultra w ciemno jest pretendentem do tytułu najlepszego fotosmartfona przyszłego roku. Niepokojący…
6100 mAh w smartfonie, który jest prawie flagowcem. To brzmi bardzo dumnie i OnePlus 13R…
Wygląda na to, że po latach plotek nareszcie doczekamy się wejścia Xiaomi w świat składanych…
Polska premiera realme 12 5G i realme 12+ 5G odbędzie się jutro, czyli 14 maja…
Aplikacja Portfel Google już niedługo nie u wszystkich będzie działać tak, jak powinna. Sprawdź którzy…
Gdybym miał dziś kupić sobie flagowca, to bez wahania postawiłbym na OnePlus 12. Znalazłem go…