Do sprzedaży w najbliższych tygodniach trafią dwie kolejne wersje Xiaomi Black Shark 2 Pro. Mają mniej pamięci operacyjnej RAM i na pewno będą sporo tańsze od topowego wariantu. Co jeszcze warto o nim wiedzieć przed zakupem?
Xiaomi Black Shark 2 Pro miał swoją premierę zaledwie przed kilkoma dniami i zaprezentował się jako niemal idealny smartfon dla graczy (dlaczego „tylko” niemal, o tym później). Na pewno jednak nie byłem jedynym, którego dziwił brak słabszych wariantów pamięci. Spieszę donieść, że takie wersje trafią finalnie na rynek. To świetna wiadomość, bo na pewno będą znacznie tańsze.
Dla przypomnienia – zaprezezentowana ostatnio wersja Xiaomi Black Shark 2 Pro została wyposażona w aż 12 GB pamięci RAM. W moim rozumieniu to dobry wybór dla każdego, kto jest zapalonym mobilnym graczem i jednocześnie przed zakupem jest pewien, że nie będzie zmieniał smartfona przez długi czas. Skąd taki wniosek? Bo obecnie nie ma gry ani aplikacji, która potrafiłaby zrobić sensowny użytek z takiej ilości i jednocześnie miała znaczącą przewagę nad nieco słabszymi specyfikacjami.
W najbliższej przyszłości do sprzedaży trafią więc wersje z 6 oraz 8 GB pamięci RAM. Szczerze powiedziawszy, to gdybym sam chciał kupić ten model, to prawdopodobnie wybrałbym wariant z 6 GB RAM. Testując całą masę smartfonów nie widzę obecnie powodu, by dokładać więcej pieniędzy do pamięci RAM.
Jeśli jednak szukasz czegoś z naprawdę potężną ilością przestrzeni na dane, to na pewno ucieszy Cię fakt, że w sklepach pojawi się też Xiaomi Black Shark 2 Pro z 512 GB pamięci. Dla przypomnienia – wcześniej użytkownik mógł wybierać pomiędzy 128 a 256 GB pamięci UFS 3.0.
Nie wiem, czy się ze mną zgodzicie, ale poniższej zdjęcie zamieściłem tylko w jednym celu – bo to moim zdaniem najładniejszy smartfon do gier na rynku, a moją uwagę szczególnie przyciąga ten wariant kolorstyczny. To bardzo miła odmiana po wszechobecnym połączeniu czerni i zieleni, która dominuje w tym segmencie.
O wszystkich zaletach Xiaomi Black Shark 2 Pro przeczytasz w poniższym wpisie premierowym, ja skupię się na wadzie. W zasadzie to znalazłem tylko jedną, ale za to bardzo znaczącą. Jest nią brak 120 Hz odświeżania ekranu, która w przypadku smartfona do gier ma szczególne znaczenie. Trzeba jednak przyznać, że jest znacznie tańszy niż większość konkurentów w tym segmencie, bo cena zaczyna się już od 2999 juanów za wariant z 12 GB RAM. Mam wrażenie, że ten z 6 GB może startować już od 2499 juanów, co czyni z niego bardzo łakomy kąsek dla każdego gracza.
https://www.gsmmaniak.pl/1033184/xiaomi-blackshark-2-oficjalnie-cena-specyfikacja/
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…