Czas na powrót wielkiej serii. Samsung Galaxy Active będzie niemal flagowcem, wyposażonym w świetny aparat z Galaxy S9, dużą baterię i mocną specyfikację. Czy warto będzie go kupi i kiedy zostanie zaprezentowany?
Obecnie na rynku nie w zasadzie czegoś takiego jak flagowiec naprawdę dobrze zabezpieczony przed wodą, kurzem i upadkami. W takich urządzeniach zwykle ze świecą szukać topowej specyfikacji czy świetnego aparatu. Rozwiązaniem będzie nadchodzący Samsung Galaxy Active – co trzeba o nim wiedzieć przed premierą?
Samsung Galaxy Active będzie pod wieloma względami bazował na Galaxy S9, ale na pewno nie widać tego na froncie. Zacznę jednak od podobieństw, a te bardzo dobrze widać na tylnym panelu. Dla mnie Galaxy Active wygląda trochę tak, jakby ktoś „S dziewiątkę” wsadził do case’a typu rugged. A później wziął śrubokręt i na dole umieścił ogromną śrubę. Widać jednak aparat (prawdopodobnie dokładnie ten sam moduł, co w S9, można więc liczyć na świetną jakość zdjęć) oraz czytnik linii papilarnych.
Na froncie jest znacznie gorzej. Odporne smartfony dla aktywnych cechują się zwykle kiepski zagospodarowaniem przodu urządzenia, ale tutaj jest przedpotopowo. Ogromne belki nad i pod ekranem to coś, od czego zdążyliśmy się już odzwyczaić. Na mały plus zasługuje fakt, że producent zdecydował się na zastosowanie fizycznych przycisków funkcyjnych Androida. To oszczędzi miejsce na wyświetlaczu, a nie ma go zbyt wiele – Samsung Galaxy Active dostanie matrycę o przekątnej 5.2 cala.
A co piszczy w środku? Jest zaskakująco mocno jak na tego typu sprzęt. Sercem urządzenia będzie Exynos 9810, czyli dokładnie ten sam układ, który napędzał oryginalne Samsungi Galaxy S9 i S9 Plus. Towarzyszyć będzie mu 4 GB RAM, a więc o płynną pracę na co dzień nie ma się co martwić. To jednak wcale nie wszystko, a najlepsze dopiero przed nami. Przy takich podzespołach i ekranie bateria o pojemności 4500 mAh powinna zapewnić fenomenalny czas pracy z dala od gniazdka.
Kiedy premiera? Cóż, to tylko domysł, ale data na ekranie wskazuje na 9 sierpnia. Przypadek? Nie sądzę, bo dokładnie tego samego dnia zadebiutują takie urządzenia jak Samsung Galaxy Note 10 i Note 10+, Samsung Galaxy Tab S6 czy Samsung Galaxy Watch Active 2. Odporny smartfon byłby świetnym dopełnieniem tak doborowego towarzystwa. Ciężko mówić o cenie, nie mamy też pewności, czy Galaxy Active trafi do sprzedaży w Polsce.
https://www.gsmmaniak.pl/1357391/ranking-wytrzymalych-telefonow-top-odpornych-telefonow/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Rynek tanich telefonów do 1000 złotych jest coraz ciekawszy. TCL 50 XL 5G jest jeszcze…
HTC niegdyś był królem Androida, dlatego szkoda patrzeć na jego dzisiejszą sytuację. Powrót na tarczy,…
Najlepszy telefon do 1000 zł? Pod rozważania z pewnością trzeba wziąć realme 11 Pro. Posiada…
Jak bardzo zagrożeni jesteśmy w sieci? W 2023 roku prawie 5,5 miliona Polaków kliknęło w…
Od premiery Nothing Ear minęła chwila, jednak spokojnie - nie zapomniałem o tym, by je…
Google szykuje bardzo dziwną aktualizację najbardziej podstawowej aplikacji dostępnej na smartfonach z Androidem. Program "Telefon"…