REKLAMA TP
niedziela, 21 lipca 2019, Dawid Bonkowski

Jestem zdumiony tym, jak wiele rzeczy zastępuje mi smartfon

cellphone-device-electronics-699122
fot. Pexels

0 odpowiedzi na “cellphone-device-electronics-699122”

  1. andrzej pisze:

    Od prądu jesteś bardziej uzależniony niż od telefonu i też czujesz dyskomfort gdy go brakuje w domu. Ale o tym nikt już nie pisze, juz o internecie się nie pisze nawet bo to codzienność, a nie długo smartfon będzie codziennością tak jak komputer który już jest tym od lat.

    I teraz szybka analiza:
    Telefon z kamera z przodu i ekranem do videokonferencji – 500zł
    Dobra nawigacja do auta – 500zł
    Nawigacja turystyczna (pieszo, rower) – 500zł
    Odtwarzacz mp3/mp4 – 500zł
    Budzik, stoper, zegarek itp – 300zł
    W miarę sensowny aparat/kamera – 800zł
    Tani laptop do internetu i pisania głupot – 1500zł
    Notes, kalendarz, album ze zdjęciami itp pierdoły nie wspominając o wielu
    drobnych programach przydatnych jak jakieś mierniki światła, poziomice itp – no ze 200zł tak od biedy
    Dodatek za miniaturyzację w formie małego komputerka kieszeniowego – np. 200zł

    500 + 500 + 500 + 500+ 300+ 800 + 1500 + 200 + 200 = 5000zł.

    Ceny uśrednione, tak z głowy. Dodatkowo liczba aplikacji w smartfonie i ich możliwości często biją na głowę te z pojedynczych urządzeń. Możliwości konfiguracji mamy ogromne, każdy coś dla siebie znajdzie. I wszystko pod ręką. Dodatkowo takie smaczki jak płacenie telefonem, karty ze sklepów w jednym miejscu, wizytówki, itd

    Dalej będziecie twierdzić, że nie opłaca się kupować flagowych modeli za 4kzł ? Bo ja uważam, że warto, pod warunkiem wykorzystania sensownego. Jeżeli ktoś gra w gry i mesengeruje cały dzien to kupuje xiaomi za 500zł.

    • Staszek pisze:

      Te ceny które napisales mozesz podzielić przez 2.
      Odtwarzacz mp3 za500 zl? Za 200 zł max.
      Nawigacja to z 300 zł, notes 9 zl.

      Mogłeś jeszcze doliczyć koszt zegarka szwajcarskiego i budzika z wieża marki Denon.

      Czlowieku, piszesz jak fanboy appla, racjonalizujesz sobie przeplacanie x3 jakimiś bajkami.

    • Henryk Ulman pisze:

      Może nie 4 tyś… Ale fakt, dobry smartfon to tyś i więcej. I dla mnie to też urządzenie zastępujące m in komputer, telewizję, radio, aparaty foto i kilka innych.

    • Yaris pisze:

      No dokładnie takie same są moje przeliczenia. Bardzo dobrze to napisałeś.

      I Jeśli ktoś wykorzystuje maksymalnie i na rożne sposoby smartfon i używa go 3-4 lata to właśnie flagowiec za ponad 4000zł jest sensownym zakupem.
      Ja od zakupu nowego od razu po malutkich sumkach zbieram juz na nowy który kupie właśnie za około 3-4 lata. Gdzie po odkładaniu po 3 latach wychodzi niezła sumka na topowy smartfon. A nie któż się dziwią ze kupują telefon co rok lub dwa i tylko używają do Facebooka i mają pretensje ze drogo. Dlatego tanie telefony są do dzwonienia i pisana na spolecznosciówkach a drogie do konkretnych zadań.

  2. DRAGON pisze:

    Netflix kiedy żona ogląda seriale, granie ze znajomymi w mobilne gry, przelewy i płatności zbliżeniowe. Librus i family link. Rozkłady autobusów. Przeglądanie wiadomości, słuchanie muzyki i innych na yt oraz masa pomniejszych rzeczy stąd zamiłowanie do flagowcow 🙂 to już uzależnienie przez smartfona nie korzystam już z komputera ani tv

  3. Taki Facet pisze:

    Smartfon coraz częściej zastępuje mózg. Wiele operacji myślowych, które kiedyś prowadziliśmy we własnej głowie, teraz przeszło na smartfon.
    Nie oceniam, stwierdzam fakty.

    • Henryk Ulman pisze:

      Hmm… ciekawa interpretacja. Ale odkąd wynalazek pisma stał się powszechny, zaczęliśmy mniej używać mózgu. Bo po co pamiętać, skoro można zapisać

  4. wania pisze:

    Nie chcę Cię straszyć, ale…jesteś uzależniony…

    • Henryk Ulman pisze:

      Ludzie zawsze się uzależniali od narzędzi. Kiedyś dawno dawno temu bez noża nikt z domu nie wyszedł. Przed era elektroniki ulice były pełne czytających gazety. U starszych osób prawie cały dzień gra radio, wiadomo nie u wszystkich. Pod tym względem ludzie niewiele się zmieniają, tylko narzędzie się zmienia.

  5. Natywny pisze:

    No fajnie. Używasz smartphona dokladnie tak, jak życzą sobie tego… Hm… jego twórcy, czyli niemalże nałogowo. Innymi słowy, uzależnili Cie od tego sprzetu tak, ze w razie ewentualnej awarii, kradziezy, zniszczenia, zgubienia „polecisz w te pędy” kupić następcę (no, chyba, ze masz rezerwowy, to kilka dni pozniej kupisz – no nie wierze, ze ktokolwiek jako rezerwe trzyma w „szufladzie” drugi taki sam model). Tak się nakręca handel i m.in. dlatego kolejne flagowce pojawiaja sie czesciej niz raz na 2 lata…
    Tez używam smartphona, ale odkąd zrezygnowałem z ekosystemu Appla, nigdy nie byl to flagowiec. Teraz mam huawei hate 10 lite i… Poki dziala, nie planuje go wymieniac. Jedyne czego mi w nim czasem brak, to nfc, ale dla tej jednej funkcji nie bede go przeciez wymienial…

  6. TurboDymoMan pisze:

    Kolejny tekst o niczym na tym portalu.
    Cóż , nie ma nic ciekawego, a szef płaci wierszówkę i wymaga określonej liczby wpisów co tydzień by SEO działało…
    i czyta się potem taki bełkot…

  7. de_ent pisze:

    zaduma nad światem i czasem zawsze w cenie… 😉

  8. Yaris pisze:

    Masz rację z tą baterią obecnie posiadam LG G4 i daje rade sprzętowo ale baterie właśnie trzeba było wymienić(po 3 latach) na nową ale po wymianie chodzi jak nowy. We wrześniu będzie 4 lata jak go mam

  9. Grzegorz pisze:

    Dlaczego mamy iść tym torem. Ty idź swoim torem, a inni niech idą swoim. Ocenisz jak dojrzejesz i spojrzysz za siebie na starość, czy Twój tor był lepszy od pozostałych.

  10. Rafal Kurtzman pisze:

    Chyba nie rozumiem do końca tego zdania: „Przełączanie okienek z tekstem i podglądem wydarzenia na komputerze potrafi być prawdziwą katorgą – tym bardziej, jeżeli wiodący język konferencji to chiński.” – dla mnie takie przełączenie się na dużym ekranie monitora przy użuciu klawiatury jest szybsze i wygodniejsze, poza tym nie trzeba się przełączać tylko podzielić ekran na np 4 okna. I co ma do tego język chiński?

  11. Joanna pisze:

    Dla mnie bardzo ważna w telefonie jest latarka. Pod tym względem bardzo dobre są Pixele, dużo gorsze Apple oraz Samsungi i tragiczne Sony. Ciekawe czy ktoś robił kiedyś ranking.

  12. Staszek pisze:

    Prad jest potrzebny zeby oswietlic mrok, ugotowac jedzenie, by wykonac prace.
    Smartfon zas to gadzet, fajna zabawka, ale spokpjnie5 mozna z niego zrezygnowac i wrocic do telefonu bez funkcji smart.

  13. Pozioma pisze:

    Smartfony to jednak przydatna rzecz. Ostatnio roombę kupiłam. Jest połączona z aplikacją dzięki której siedząc w pracy mogę go uruchomić. Wracając do domu mieszkanie mam czyściutkie. Sprzątaniem nie muszę się przejmować 🙂


reklama