Kategorie: Android Oppo Telefony Testy

Tym smartfonem chce się fotografować. Recenzja OPPO Reno 10x Zoom

OPPO Reno 10x zoom to już nie tylko smartfon z płetwą rekina, któremu pod względem designu nie jest w stanie dorównać niejeden flagowiec, ale przede wszystkim to telefon stworzony by zachwycać możliwościami fotograficznymi. Przed Wami test OPPO Reno 10x zoom.

Najmocniejszym atutem OPPO Reno 10x zoom jest peryskopowy obiektyw umożliwiający wykonanie zdjęcia z 10-krotnym zbliżeniem hybrydowym, co nadal jest czymś wyjątkowym w świecie smartfonów. Do tego dochodzi topowa specyfikacja, świetny wygląd i jeszcze cena na odpowiednim poziomie. Jakby nie było ten flagowiec jest jednym z tańszych zaprezentowanych w tym roku, pomijając oczywiście Xiaomi Mi 9.

Czy zatem warto kupić OPPO Reno 10x zoom? W tym materiale znajdziecie na to pytanie odpowiedź.

Specyfikacja Oppo Reno 10x Zoom

Dane podstawowe
Wymiary 77 x 162 x 9.3 mm
Waga 215 g
Obudowa jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki)
Standard sim nanoSIM + nanoSIM, Dual SIM
Data premiery 2019, kwiecień
Ekran
Typ Super AMOLED 6.6'', rozdzielczość 2340x1080, 390 ppi
Kluczowe podzespoły
SoC Qualcomm Snapdragon 855
Procesor 2.8 GHz, 8 rdzeni (Kryo 485)
GPU Adreno 640
RAM 8 GB
Bateria 4065 mAh
Obsługa kart pamięci TAK
Porty USB (typu C, obsługuje OTG)
Pamięć użytkowa 256 GB
System operacyjny
Wersja Android 9.0.0 Pie, ColorOS 6
Łączność
Transmisja danych LTE
WIFI TAK
GPS A-GPS, GLONASS, BDS i Galileo
Bluetooth 5.0 A2DP, EDR, LE, aptX HD
NFC Tak
Aparat fotograficzny
Główny 48 MP, wideo 4K (3840x2160), 60 kl/s, lampa błyskowa, dodatkowe aparaty - 8MP + 13MP
Dodatkowy 16 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s

Prezencja na szóstkę

Flagowy OPPO Reno 10x zoom, tak samo jak jego mniejsza wersja, prezentuje się bardzo dobrze i do tego oba te modele są niemal identyczne. Niemal, gdyż model testowany ma trzeci obiektyw peryskopowy, a także laserowy czujnik pomiaru ostrości. Te dwa elementy (poza rozmiarem oczywiście) odróżniają flagowca od średniaka i nie sposób ich pomylić.

OPPO Reno 10x zoom / fot. gsmManiaK.pl

Tylna ściana smartfona została wykonana z zagiętego i matowego szkła. Do tego dochodzi jeszcze błyszczący pasek szkła, który biegnie przez środek i zawarto na nim logo producenta i informacje o tym, iż design opracowało OPPO. Jest tam także delikatnie wystająca ponad lico kuleczka O-Dot, która ma uchronić szkło zabezpieczające obiektywy. Kładąc smartfon na plecach opiera się na niej górna część konstrukcji, przez co jest delikatnie w górze. OPPO Reno 10x zoom nie chybocze się jednak na boki.


Nadal podtrzymuję zdanie, że genialny jest zielony gradient, który sprawia, że smartfon jest bardzo charakterystyczny. Matowe szkło jest natomiast odporne na zarysowania. Jeśli jednak obawiacie się o swój telefon, to wiedzcie, że w zestawie sprzedażowym znajduje się dedykowana nakładka (imitująca skórę i wykonana z tworzywa sztucznego).

Nietypowy i zarazem designerski mechanizm kamery frontowej został umieszczony na górnej ramce i zajmuje ją praktycznie w całości. Po wysunięciu przypomina grzbietową płetwę rekina. W tym wysuwanym mechanicznie elemencie umieszczono diodę doświetlającą, mikrofon wtórny (od góry) i głośnik do rozmów. Kiedy spojrzymy na smartfon od tyłu naszym oczom ukaże się dioda doświetlająca LED dla aparatu głównego. Mechanizm odpowiedzialny za wysuwanie i chowanie zachowują się odpowiednio cicho, a do tego towarzyszy im kolorowe podświetlenie krawędzi ekranu.

OPPO Reno 10x zoom / fot. gsmManiaK.pl

Tak samo jak w mniejszym modelu, na wyposażeniu zabrakło dedykowanej diody powiadomień. Jej brak nie jest rekompensowany przez modyfikacje na wygaszonym ekranie, o czym w dalszej części tej recenzji.

Wydzielone przyciski do regulacji głośności umieszczone zostały na lewym boku i są na odpowiedniej wysokości. Na prawej ramce jest wyłącznie włącznik. Port USB typu C, mikrofon i głośnik multimedialny zostały umieszczone na dolnym obrzeżu. Warto abyście wiedzieli, że na wyposażeniu zabrakło złącza słuchawkowego mini-jack 3.5mm. W jego miejscu umieszczono hybrydowy slot na karty SIM w standardzie 2x nano lub jedna karta nanoSIM + microSD.

Pomimo tego, że smartfon jest niemal bezramkowy nie dacie rady obsłużyć go bezpiecznie jedną ręką. Można to jednak zrobić, przesuwając smartfon w dłoni, co w może doprowadzić do przypadkowego wypuszczenia. Telefon leży jednak dobrze w dłoni, aczkolwiek jego waga jest już trochę odczuwalna po dłuższym użytkowaniu.

Czas pracy jest w zupełności wystarczający

OPPO Reno 10x zoom / fot. gsmManiaK.pl

Energię w smartfonie OPPO Reno 10x zoom dostarcza akumulator o pojemności 4065 mAh ze wsparciem dla technologii szybkiego ładowania VOOC 3.0 o mocy 20W. To wartości w zupełności wystarczające.

Podczas okresu testowego smartfon wytrzymywał mi do 1.5 dnia, bez konieczności sięgania po ładowarkę. Przy czym czas na włączonym wyświetlaczu w trybie mieszanym (z aktywnym niemal przez cały czas LTE) wynosił maksymalnie sześć godzin. Jednak średni SoT to mniej więcej pięć godzin. Są to jednak wartości przybliżone, gdyż w oprogramowaniu nie ma możliwości sprawdzenia faktycznego SoT od ostatniego ładowania, a jedynie poszczególnych aplikacji w cyklu dobowym.

W ustawieniach można znaleźć kilka scenariuszy zużycia energii, w tym tryb wysokiej wydajności, czy też inteligentne oszczędzanie energii, które zaleca się pozostawić włączonym.

Akumulator naturalnie broni się krótkim czasem ładowania. Uzupełnienie energii do 100% ładowarką dołączoną do zestawu zajmuje około 100 minut.

Wysokiej klasy wyświetlacz AMOLED z czujnikiem w ekranie

OPPO Reno 10x zoom / fot. gsmManiaK.pl

Flagowy OPPO Reno 10x zoom otrzymał wyświetlacz, który charakteryzuje się przekątną 6.6” i rozdzielczością FullHD+, a dokładniej 2340 x 1080 pikseli. Przy takiej charakterystyce panel wykonany w technologii AMOLED ma zagęszczenie punktów na cal na poziomie około 387. I tutaj pojawia się pewien zgrzyt, gdyż flagowemu smartfonowi z 2019 roku nie przystoi schodzić poniżej wartości 400.

To jednak nie zmienia faktu, że ekran jest wysokiej klasy i zajmuje 87% powierzchni frontowego panelu. Wynik ten robi wrażenie – nadal mało który flagowy smartfon może się takim pochwalić. Treści na nim wyświetlane są odpowiednio ostre i naprawdę nie ma się do czego przyczepić.

Matryca AMOLED została skalibrowana pod paletę kinową, dlatego też wyświetlane kolory są bardzo żywe i soczyste (choć na pewno nie tak jak w OP 7 Pro i Galaxy S10e), a odwzorowanie w palecie DCI P3 wynosi 98%. Nieco gorzej jest w przypadku Adobe RGB, gdyż tutaj ekran został skalibrowany do odwzorowywania palety w 88%, a standardowe sRGB wynosi 100%.

OPPO umożliwia nam sterowanie temperaturą barwową kolorów – do dyspozycji jest suwak i trzy wartości (zimna, ciepła, domyślna oraz te pośrednie). Do dyspozycji mamy także narzędzia podnoszące komfort korzystania ze smartfona po zmroku – filtr światła niebieskiego (można ustawić intensywność, zaplanować czas włączenia i wyłączenia). Do tego ekran kolorowy może stać się monochromatycznym, albo wyświetlać obraz w kolorach odwróconych – podobno to najlepsze rozwiązanie do komfortowego czytania w nocy.

OPPO oferuje także na wygaszonym ekranie wyświetlanie zegara z datą i poziom naładowania akumulatora.. Funkcja ta wyłączy się automatycznie, gdy poziom naładowania akumulatora spadnie do 10%.

W smartfonie obecny jest optyczny czytnik linii papilarnych w wyświetlaczu. Podczas testów sprawował się bardzo dobre i nie miałem z nim żadnych problemów. Odblokowaniu towarzyszy jedna z trzech animacji czujnika.

Spis treści

  1. Obudowa, bateria i ekran
Paweł Gajkowski

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Tablety
  • Xiaomi

Ja już wiem, kiedy zadebiutuje tablet Xiaomi, który polecać będziemy przy okazji każdej promocji

Xiaomi Pad 7 i Pad 7 Pro zdradziły datę premiery. Znamy również ich specyfikacje. Szykuje…

3 maja 2024
  • Newsy
  • Tablety
  • Xiaomi

Premiera najmocniejszego Xiaomi odbędzie się później niż rok temu. Mimo wszystko warto czekać

Xiaomi Pad 7 może trafić do Polski znacznie później niż poprzednik. Ujawniono ramy czasowe premiery…

3 maja 2024
  • Apple
  • Newsy
  • Telefony

Szok i niedowierzanie: iPhone’y tracą zainteresowanie. Apple zarobi na czymś innym

Apple prezentuje wyniki finansowe za drugi kwartał 2024 roku. Widać sporo spadków – tracą smartfony…

3 maja 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Majówka z Epic Games. Dwie darmówki – z orkami i kotami

Epic Games na długi weekend przygotował dwie darmowe gry, które może odebrać każdy. Przygód tu…

3 maja 2024
  • Promowane
  • Telefony
  • TOP-10
  • Wiadomość dnia

Masz dość telefonów za 6 tysięcy złotych? Oto 10 wspaniałych alternatyw za pół tej ceny (a zwykle nawet mniej)!

[indizar2:stronicowanie] [section:] Jaki smartfon do 3000 złotych kupić? W tym zestawieniu znajdziesz najlepsze tanie flagowce…

3 maja 2024
  • Promocje

Z tym smartwatchem Twój iPhone w końcu będzie kompletny. Świetna promocja, niska cena

Apple Watch Series 9 teraz jest w świetnej promocji. Masz okazję zaoszczędzić setki złotych! Smartwatcha…

3 maja 2024