Zwiększenie dostaw na komponenty do iPhone’ów oznacza jedno

Najnowsze analizy Samika Chatterjee’a JPMorgan powstałe w oparciu o łańcuch dostaw Apple zwiastują tegoroczny sukces sprzedażowy smartfonów z rodziny iPhone. Wzrost przychodów dostawców komponentów do smartfonów z logo nadgryzionego jabłka zwiastuje kolejne sukcesy firmy.

Informacje pochodzące z łańcucha dostaw Apple sugerują, że liczba zamówień na części do produkcji iPhone’ów znacząco się zwiększyła. Analityk Samik Chatterjee twierdzi, że w związku z tym sprzedaż smartfonów Apple może osiągnąć w tym roku poziom 183 sprzedanych sztuk. Możliwe, że kalifornijski gigant po raz kolejny udowodni, że „Apple się nie kończy”.

Apple przytrze rogów przeciwnikom

Samik Chatterjee, analityk JPMorgan twierdzi, że przychody firmy zwiększyły się w pierwszej połowie roku w stosunku do analogicznych okresów lat 2017 i 2018. Jeśli słowa znaczą dla was niewiele, przyjrzyjmy się twardym liczbom. Okazuje się, że przychody podmiotu wzrosły o 12%, a nie jak to miało miejsce w latach ubiegłych o 4%.

Rzeczony jegomość, analizując zebrane przez siebie informacje, podaje, iż Sadownicy sprzedadzą w tym roku nawet 183 miliony smartfonów. Są to oczywiście jedynie dane szacunkowe, ale niejednokrotnie przekonywaliśmy się już, że analizy oparte o łańcuch dostaw, potwierdzają się w rzeczywistych działaniach gigantów.

Samik Chatterjee zwraca również uwagę na to, że gigant z Cupertino prawdopodobnie zwiększa siłę działań związanych z przeniesieniem części produkcji iPhone’ów z Chin do Indii. To jest w mojej ocenie więcej niż prawdopodobne. Mimo iż amerykański-chińska wojna handlowa wydaje się dziś nieco wygasać, w każdej chwili jedno z supermocarstw może wpaść na diabelski pomysł nałożenia kolejnych sankcji wobec gospodarczych przeciwników. Sadownicy mogą chcieć zabezpieczyć się przed takowym scenariuszem.

iPhone 6 eksplodował 11-letniej dziewczynce

Cokolwiek złego nie mówić o Apple, firma niemal zawsze ląduje na cztery łapy. iPhone’y, mimo że nie należą dziś do czołówki innowacyjności, w dalszym ciągu stanowią jedną z najbardziej pożądanych propozycji smartfonowych na rynku. Szczerze wątpię w to, że trend ten odwróci się w ciągu roku, dwóch, a może nawet trzech.

Co waszym zdaniem powinno uczynić Apple, aby sprostać oczekiwaniom dzisiejszego klienta?

Źródło