Google Pixel 4 po raz kolejny może zaskoczyć nas bogatym zapleczem fotograficznym. Tym razem do aparatu trafi teleobiektyw o rozdzielczości 16 MP, ale chyba nie na to wszyscy liczyliśmy.
Google Pixel 4 nie zapowiada się na najpiękniejszego flagowca, ale jak zwykle w przypadku tego producenta możemy liczyć na wybitne zaplecze fotograficzne. Dzisiaj dowiedzieliśmy się nieco więcej o specyfikacji aparatu. Nie wszyscy będą zachwyceni, ale postęp w stosunku do poprzedniej generacji jest więcej niż widoczny.
Google Pixel 4 będzie pierwszym smartfonem tego producenta, który zostanie wyposażony w drugi obiektyw aparatu głównego. Poprzednio taki zestaw znalazł się na froncie – szeroki kąt miał ułatwiać robienie grupowych selfie i dlatego też oczekiwaliśmy, że taki sam układ znajdzie się na tylnym panelu. Okazuje się jednak, że Google ma inne plany.
Informacja o obecności 16 MP teleobiektywu pochodzi z kodu źródłowego aplikacji Google Camera, więc w zasadzie można uznać ją za pewnik. Dlaczego możemy mówić o rozczarowaniu? Choć teleobiektyw ma sporo zastosowań w rękach bardziej świadomego użytkownika, to szeroki kąt wydaje się być bardziej uniwersalnym rozwiązaniem.
Druga ważna informacja wiąże się z ukochanym przez wszystkich notchem. Choć doniesienia wskazują, że nie będzie tak żałośnie ogromny, jak miało to miejsce w przypadku Google Pixel 3 XL, to nadal znajdzie się na frontowym panelu. Google w moich oczach ma jednak na to jedyne sensowne wytłumaczenie – jest nim zaawansowane FaceID, działające w oparciu o podczerwień, a więc metoda zadziała niezależnie od warunków oświetleniowych. To dopiero kolejny Android po Huawei Mate 20 Pro, który zaoferuje tak bezpieczną wersję tego zabezpieczenia biometrycznego.
Tak naprawdę o specyfikacji Google Pixel 4 nie wiemy za wiele, ale przewidzenie samego SoC jest oczywiste. Skupię się więc na szczątkach informacji, które posiadamy, a zainteresowanych wyglądem urządzenia zapraszam do poniższego wpisu.
Google Pixel 4 wpasuje się w potrzeby użytkowników lubiących kompaktowe smartfony. Oczywiście mam tutaj na myśli rozumienie tego terminu w 2019 roku, bo mniejszy z nadchodzących flagowców otrzyma ekran o przekątnej od 5.6 do 5.8 cala. Większy, Pixel 4 XL, ma zostać wyposażony w matrycę o rozmiarze 6.2 do 6.4 cala. Wszystkiego dowiemy się w październiku, kiedy to oba smartfony zostaną oficjalnie zaprezentowane.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Znalezienie dobrego smartfona, który przetrwa próbę czasu i zachwyci wysoką jakością, wbrew pozorom może nie…
Komunikator WhatsApp porządkuje zakładkę Społeczności na platformie. Dodaje do niej istotne usprawnienia, które pomogą organizować…
T-Mobile ma świetną wiadomość dla klientów. Teraz za darmo zyskają oni dostęp do szybkiego 5G…
Orange Flex i sieć sklepów Żabka ma ofertę – zebrane za zakupy żappsy można teraz…
Samsung Galaxy S25 Ultra dla niejednego ManiaKa będzie ideałem flagowca i najlepszym telefonem świata. Na…
iOS 17.5 i iPadOS 17.5 doczekają się bardzo przydatnej w kryzysowych sytuacjach funkcji. Ta ułatwi…