Gigant z Mouintain View poinformował na swoim blogu o dwóch nowych funkcjach aplikacji Mapy Google. Usługa poinformuje użytkowników o opóźnieniach autobusów, metra i pociągów oraz o ostrzeże o poziomie zatłoczenia wybranych środków transportu publicznego.
Ubóstwiam Mapy Google i z każdą kolejną aktualizacją usługi utwierdzam się w przekonaniu, że postępuję właściwie, wybierając ją jako główną platformę nawigacyjno-informacyjną. Choć z tytułowej nowości będę korzystał rzadko, wiem że pomoże ona wielu osobom w wygodnym podróżowaniu komunikacją publiczną. Sprawdźmy więc, co dokładnie przyszykował dla nas amerykański koncern.
Mapy Google z informacjami z zatłoczeniu i opóźnieniach komunikacji publicznej
Jeśli na co dzień poruszacie się komunikacją publiczną — tramwajami, pociągami, metrem oraz autobusami. Mam dla was dobrą wiadomość. Od teraz w trakcie planowania podróży możecie sprawdzić orientacyjny poziom zatłoczenia danej linii oraz opóźnienia względem rozkładu jazdy. Zaznaczam ponownie, są to dane orientacyjne i nie należy traktować ich jak wyroczni.
Sądzę jednak, że skuteczność przewidywań Google będzie wysoka. Liczba zbieranych przez firmę danych służących do analizy problemu zatłoczenia konkretnych środków lokomocji jest ogromna, a to daje duże pole do działania i zwiększa prawdopodobieństwo uzyskania poprawnych wyników. Opcja ta szczególnie przyda się osobom, które są w stanie zaakceptować dłuższą, za to wygodniejszą trasę przebytą na siedząco.
Druga z funkcji dotyczy informowania użytkownika aplikacji Mapy Google o opóźnieniach w czasie rzeczywistym. Patrząc na zakorkowane ulice miast, śmiem twierdzić, że ficzer będzie niesamowicie wręcz użyteczny. Choć na ten moment podróżuje komunikacją publiczną niezwykle rzadko, jeszcze kilka lat temu, dałbym się pokroić za podobą funkcję.
WSJ: Mapy Google z milionami fałszywych informacji. Gigant odpowiada
Google podaje, iż zarówno jedno, jak i drugie rozwiązanie będzie działać w 200 miastach na całym świecie. Nie mamy oficjalnych danych na temat dostępności rozwiązania w Polsce, ale w sieci mówi się o tym, że usługa pojawi się w Warszawie, Łodzi, Wrocławiu, Poznaniu, Katowicach, Gdańsku oraz Szczecinie.
Czy opisywane nowości poprawią wasz komfort codziennych podróży?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
