>
Kategorie: Apple iOS Newsy

Trudno się nie zaśmiać: Apple zwiększa limit pobierania z App Store bez Wi-Fi o… 50 MB

Maksymalna „waga” aplikacji, jaką pobierzecie z App Store bez potrzeby łączenia się z siecią Wi-Fi, została zwiększona ze 150 MB do 200 MB. Sama zmiana jest oczywiście na plus, ale jej skala to istna komedia.

Jestem wielkim fanem rozwiązań giganta z Cupertino. Na co dzień korzystam z wielu elementów ekosystemu, przy czym mam tu na myśli zarówno urządzenia, jak i usługi. Mimo ograniczeń systemowych i niekiedy nie do końca odpowiadających mi decyzji firmy trwam przy niej. Są jednak chwile, w których czuję się tak, jakby sam Tim Cook stał przy moim biurku, klepiąc mnie po plecach i naśmiewając się z mojej naiwności. Dziś jest właśnie taka chwila.

Dobra zmiana to zauważalna zmiana — Apple, ucz się

Lubię zmiany, ale jedynie takie, które są realnie odczuwalne dla użytkownika. W tym konkretnym przypadku nie jestem w stanie zrozumieć celu podniesienia limitu o 50 MB. To brzmi jak nieśmieszny żart. Co gorsze, nie jest to pierwsza tak „słaba” decyzja Apple. W 2017 roku Sadownicy zdecydowali się na niemal bliźniaczy krok. Wtedy też podniesiono wspomniany limit ze 150 MB do 150 MB.

Ograniczenia nakładane przez Apple w lwiej części przypadków mają uzasadnienie. Czy to w kwestii bezpieczeństwa, czy wygody. Podobnie było z limitem wielkości plików, które można pobrać z repozytorium App Store przez sieć komórkową. Pakiety były niegdyś drogie i próba pobrania większej gry lub aplikacji mogła spowodować ich wyczerpanie lub, co gorsze — szybkie zniknięcie pieniędzy z konta. Czasy się jednak zmieniły i to znacząco.

https://www.gsmmaniak.pl/1000002/apple-spotify-monopol-unia-europejska/

Dziś pakiety internetowe dodawane do abonamentów są tanie jak barszcz. Gry „ważące” po 2 GB czy 3 GB nie stanowią już więc wyzwania dla danych komórkowych. Skąd więc pomysł, żeby ograniczać ich pobieranie do sieci Wi-Fi? Wybacz Apple, ale za nic nie mogę tego zrozumieć.

Zgoda, dziś pojawiła się zmiana na lepsze, ale bądźmy poważni — jej skala jest śmiesznie niska i równie dobrze moglibyśmy uważać ją za niebyłą. Nie tak to powinno wyglądać.

Źródło

Marcin Karbowiak

 Redaktor serwisów internetowych, fan Apple, fetyszysta usług Google.

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

Jeszcze poczekasz na ważną aktualizację Galaxy S25, ale użytkownicy starszych Samsungów nie mają się czym przejmować

Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…

30 kwietnia 2025
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

OnePlus oficjalnie potwierdza, że ich najlepszy telefon w historii nigdy nie trafi do Polski

To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…

30 kwietnia 2025
  • Newsy

Sprawdź, jak wypada RTX 5060 w laptopach. Czy warto będzie kupić nowy sprzęt z kartą Nvidii?

Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…

30 kwietnia 2025
  • Gry i aplikacje
  • Longform
  • Newsy

Ten RTS garściami czerpie z legendarnego Command and Conquer. Sprawdziłem Tempest Rising

Ten RTS to bez wątpienia miły hołd dla legendarnego Command and Conquer. Mimo kilku wad…

30 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Sony
  • Telefony

Następca średniaka Sony z rewelacyjną baterią pojawi się później. Warto czekać, bo Xperia 10 VII zaoferuje wyczekiwaną zmianę

Po zapowiedzi flagowca Sony Xperia 1 VII, fani oczekiwali kilku słów na temat Sony Xperia…

30 kwietnia 2025
  • Apple
  • Newsy
  • Telefony

iPhone 17 Pro rezygnuje z tej jednej rzeczy, za którą kochałem Samsunga Galaxy S24 Ultra

iPhone 17 Pro miał oferować warstwę antyrefleksyjną podobną do tej z Galaxy Ultra. Nowy przeciek…

30 kwietnia 2025