Samsung Galaxy Beam zadebiutował podczas tegorocznych targów Mobile World Congress. Cechą charakterystyczna urządzenia jest wbudowany pikoprojektor. Od teraz możecie telefon zakupić w przedsprzedaży – ale czy warto w niego inwestować?
Niewątpliwie głównym atutem tego modelu just wbudowany projektor, który charakteryzuje się jasnością na poziomie 15 lumenów oraz umożliwia wyświetlenie obrazu w jakości HD o wielkości do 50 cali.. Pozostałe parametry to nic szczególnego, jak za urządzenie w tej cenie. Dwurdzeniowy procesor o taktowaniu 1 GHz, 8 GB pamięci użytkowej, którą można rozszerzyć za pośrednictwem gniazda kart microSD/SDHC oraz aparat z matrycą 5 MPx z diodową lampą błyskową. Galaxy Beam otrzymał wyświetlacz o przekątnej 4″ o dość niskiej rozdzielczości (800 x 480) pikseli, a tuż nad nim znajduje się kamerka o matrycy 1,3 MPx. Smartfon pracuje pod kontrolą „piernika” i zasilany jest przez akumulator o pojemności 2000 mAh.
Od teraz urządzenie dostępne jest w ofercie sklepu internetowego clove technology w cenie 454.80 funtów (wliczając podatek VAT, nie uwzględniając kosztów wysyłki). Koszt przesyłki prezentuje się następująco:
Czy warto zainwestować swoje pieniądze w ten sprzęt? Jeśli będziemy bardzo często korzystać z wbudowanego projektora to jest to dobry wybór, jednak jeżeli chcemy posiada tylko kolejny fajny gadżet, to lepiej zdecydować się na inny model.
źródło: clove technology
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Aż 6 lat prawdziwego spokoju w zamian za 1200 złotych? To, a nawet znacznie więcej…
Pierwszy składany iPhone od Apple to urządzenie, na które fani czekają od lat. Choć premiera…
RTV EURO AGD przecenia hitowe urządzenia. To smartfon Redmi z aparatem 200 MP, poręczny tablet…
Fani strategii mogą czuć się kokietowani. Epic Games w ramach rozdawnictwa postanowił udostępnić graczom dwa…
Tanich smartwatchy o designie G-Shocka jest wiele, ale to BlitzWolf BW-AT7 robi największe wrażenie -…
W ostatnich miesiącach zadebiutowało parę pancernych smartfonów polskiego HAMMER-a, ale żaden z nich nie jest…