Jakie zdjęcia robi aparat Honora 20 Pro? Aż nie chce się wierzyć

Artykuły
- Co kupić?
- Longform
- Na luzie
- Poradniki
- Testy
- TOP-10

Polecamy
- Katalog telefonów
- video-testy

reklama

Do sieci trafił zdjęcia wykonane przy pomocy Honora 20 Pro – nadchodzącego flagowca za dobre pieniądze. Sam możesz ocenić, jak najjaśniejszy obiektyw, jaki do tej pory widzieliśmy w smartfonie radzi sobie w porównaniu do najlepszych.

Honor 20 Pro na pewno rozpala nasze wyobraźnie – zwłaszcza po tym, jak do sieci trafiły jego ceny. Jak na tak dobrze wycenione urządzenie, to nowe zdjęcia wykonane za pomocą jego aparatów wyglądają wręcz za dobrze. Czyżby trafił nam się nowy król fotografii, który do tego kosztuje stosunkowo niewiele?

Jakie zdjęcia robi Honor 20 Pro?

Honor 20 Pro nie będzie dysponował aż tak dobrym zestawem matryc, jak rywal z własnego podwórka, czyli Huawei P30 Pro. W swojej półce cenowej może jednak nie mieć konkurencji, a sample, którymi dzisiaj podzielił się sam producent, robią wrażenie. Przede wszystkim, to pierwszy smartfon na świecie, który dysponuje tak jasnym obiektywem (f/1.4). Efekty jego pracy można zobaczyć na poniższych zdjęciach.

Polecam przyjrzeć się fotografiom w pełnym rozmiarze – kliknij/tapnij, żeby powiększyć.

Fot. Honor

Trzeba przyznać, że robi to świetne wrażaenie – o ile te zdjęcia faktycznie zostały wykonane za pomocą smarttfona (wszyscy pamiętamy, że Huawei ma specyficzne podejście do tej kwestii). Dedykowany tryb nocny z AI i bardzo jasny obiektyw pozwalają na wykorzystanie nawet minimalnych ilości światła.

Sam Honor ostatecznie potwierdził też zestaw aparatów, co widać na powyższej grafice promocyjnej. Trzy obiektywy w pionowym układzie oraz towarzyszący im moduł ToF to dokładnie ten sam kwartet, co w przypadku P30 Pro – choć matryce nie są już takie same.

Co trzeba wiedzieć o Honor 20 Pro?

Premiera flagowego Honora 20 Pro i nieco słabiej wyposażonego (ale nadal świetnie wycenionego) Honora 20 odbędzie się już za kilka dni – 21 maja. Wiemy już o nim wszystko, co wiedzieć powinniśmy – łącznie z polskimi cenami. Jeśli coś Ci umknęło, to zapraszam do zapoznania się z naszym podsumowującym wpisem na ich temat.