Steve Jobs jakiego nie znaliśmy. Wygraj książkę, o której dyskutuje cały świat
...chłopięcość kochałam. Przepadałam za jego sposobem myślenia i jego wygłupami. Jako siedemnastolatek naśladował roboty z lat pięćdziesiątych, wybuchając śmiechem niczym ...kostnym z tyłu głowy. Wyobrażałam sobie, jak para z kipiącego czajnika uchodzi przez rdzeń kręgowy – najpierw malutką dziurką, a potem większą... rosyjskim. Słuchałam