Z każdym rokiem usługi Google rozwijają się i docierają do kolejnych sfer naszego życia. Teraz mają objąć także naszą formę fizyczną – gigant pracuje nad smartwatchem z Google Coach, który zadba o odpowiednią aktywność oraz ruch. Asystent Google może w tym czasie wysyłać za nas wiadomości do znajomych.
Google pomaga nam w pracy, trasie, przechowywaniu dokumentów oraz niezliczonej liczbie innych przypadków. W obcym mieście pierwszą aplikacją po jaką sięgamy są Mapy Google, przeglądarka Chrome to nasz chleb powszedni, a zapach Gmaila doskonale zna większość z nas.
Ostatnio także Asystent Google zyskał sporo nowych funkcji głosowych, które trafiły głównie na amerykańskie podwórko. W naszym kraju sterowanie głosem działa szczątkowo, ale i tak potrafi zaskoczyć. Chcesz się przekonać?
Asystent Google zrobi, co każesz
Otwórz na swoim smartfonie pasek wyszukiwarki Google i stuknij ikonkę mikrofonu. Następnie koniecznie powiedz OK Google i wydaj polecenie, np. „Wyślij SMS-a”. Asystent zapyta o adresata oraz treść wiadomości. Możesz też od razu wydać polecenie „Wyślij SMS do Paulina i napisz Hej, co u ciebie?”. Google zapyta wtedy tylko o potwierdzenie wysłania – powiedz po prostu „Wyślij”.
Podobnie działa wysyłanie maili. Asystent Google może dokonywać też zmian w telefonie, jeśli mu na to pozwolisz. Oto kilka poleceń, które powinny spełniać podstawowe zadania. Wypróbuj je na własnej skórze, pamiętając aby zawsze przedtem powiedzieć „OK Google”:
- Otwórz ustawienia,
- Włącz Wi-Fi,
- Jaka jest pogoda?,
- Otwórz gsmManiak.pl,
- Utwórz notatkę,
- Obudź mnie o 6 rano (działa rewelacyjnie),
- Ustaw przypomnienie,
- Zadzwoń do Damiana,
- Otwórz Spotify,
- Jedź do Krakowa,
- Zmniejsz jasność.
Lista jest długa, a korzystanie z powyższych poleceń sprawia wielką frajdę. Oby ta namiastka inteligencji szybko rozwijała się w polskojęzycznym Asystencie Google. Jeśli polecenia nie działają poprawnie, spróbuj zaktualizować aplikację Google.
Google Coach zadba o twoje treningi
Od niedawna korporacja pracuje także nad inteligentną technologią dla zegarków o roboczej nazwie Google Coach. Dzięki ulepszeniu niedługo możemy ujrzeć zegarek z systemem Wear OS, który wyświetli nam przypomnienie o codziennym bieganiu, posiłku oraz przekaże informacje dotyczące zdrowia i prawidłowego odżywiania.
Ponadto system zarejestruje nasze sesje treningowe i zaproponuje, jak dokładnie mamy ćwiczyć. Ciekawe zatem, jak trener Google Coach sprawdzi, czy przypadkiem nie oszukujemy.
Nowy system ma działać inteligentnie i grupować powiadomienia o naszych działaniach, np. w jednej wiadomości otrzymamy plan na cały dzień, obejmujący żywienie oraz plany treningowe. Być może technologię Google Coach wzbogaci dodatkowo Asystent Google?
Nie jest jasne, kiedy Google oficjalnie uruchomi personalnego trenera ani czy uruchomimy go na smartfonie – choć zapewne trafi do nas wersja na Androida.
Za kilka miesięcy przekonamy się, czy ulepszony o Google Coach Wear OS i wykorzystujące go zegarki staną się konkurencją dla Apple Watch.
Źródło: GadgetsNDTV
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
