Kilkanaście godzin temu usłyszeliście o kolejnej zmianie, jaka związana jest z aplikacją Android Pay. Wcześniej Google zmieniło komunikator Hangouts. Co będzie następne? Ta sytuacja zaczyna być już dla mnie naprawdę dziwna.
Powiem wprost: zaczyna mnie śmieszyć to, co Google robi ze swoimi pomysłami oraz aplikacjami. Wygląda na to, że nie tylko mnie, bowiem w odpowiednich wątkach na Reddicie użytkownicy z całego świata także przerzucają się żartami na temat przyszłości Google oraz programów i usług amerykańskiej firmy. O co chodzi? To proste. Na przestrzeni ostatnich lat, firma z Mountain View zaczęła eksperymentować i łączyć lub rozdzielać programy i usługi, które były dostępne na rynku od krótszego lub dłuższego czasu. Mój ulubiony przykład bazuje na ostatnich zmianach…
Aplikacja Google Wallet była kombinacją Android Pay oraz elektronicznego „portfela”. Google postanowiło rozdzielić Google Wallet i Android Pay na dwie różne aplikacje, ale przecież co z tego, skoro kilka godzin temu firma znów połączyła usługi i mamy… Google Pay.
Jeden przykład to za mało? Mam drugi, mój ulubiony. Komunikator Hangouts działał bez przeszkód i służył do komunikacji między znajomymi, rodzinami oraz pracownikami w mniejszych firmach. No to Google zrobiło z niego trzy aplikacje: Wiadomości, Allo i Duo. Mam nadzieję, że w przyszłości zobaczymy więc połączenie Wiadomości, Allo i Duo w jedną aplikację, która będzie nazywać się w zupełnie nowy sposób.
Nie sądzicie, że to… absurd? Bo ja zdecydowanie tak.
Interesuje mnie także, co amerykańska firma zapowie za kilka miesięcy w maju podczas corocznej konferencji I/O przeznaczonej głównie dla programistów. Zazwyczaj na tym wydarzeniu dowiadujemy się o większych zmianach związanych z Androidem i zazwyczaj poznajemy nowości, jakie czekają na nas w kolejnej wersji. Muszę przyznać, że od 2 lub 3 lat na to wszystko patrzę coraz bardziej sceptycznie wiedząc… że w Google i tak to się pozmienia, jak nie raz, to przynajmniej ze trzy.
Tak naprawdę nie wiem, z czego to wszystko wynika i nie znam remedium, które mogłoby tutaj pomóc. Osobiście chciałbym, aby Amerykanie raz a dobrze stworzyli aplikacje i usługi o jednej nazwie lub przynajmniej trzonie, który będzie je poprzedzał. Android Pay, Android Auto, Android Treble, Android… i tak dalej.
Nie bierzcie mojego tekstu, jako hejtu na Google, bo tak nie jest. Cenię sobie możliwości firmy z Kalifornii, jednak uważam, że włodarzom przydałby się solidny kubeł zimnej wody na głowę. Naprawdę.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
