Facebook Messenger rozwija się tak szybko, że w nowych funkcjach można się pogubić

Chatboty to kolejny pomysł Marka Zuckerberga i spółki, który zagości w mobilnym komunikatorze. Ja już naprawdę zgubiłem się w tych wszystkich pomysłach i zastanawiam się, w którą stronę podąża rozwój Messengera.

Messenger pojawił się na urządzeniach mobilnych dawno temu i praktycznie każda jego nowa aktualizacja to coś więcej, niż tylko poprawki drobnych błędów. Mark Zuckerberg oraz jego zespół osób odpowiedzialnych za tworzenie całej platformy pokazują, że non-stop chcą rozwijać komunikator, który z kilkunastomegabajtowej aplikacji stał się ociężałym, często „zamulonym” kombajnem do rozmowy z innymi użytkownikami. Wraz z czasem wydaje mi się nawet, iż idea Messengera nieco odbiegła od samej komunikacji. Program pozwala przesyłać GIF’y, naklejki a nawet grać w proste gry z osobą po „drugiej stronie”. Zaledwie kilka godzin temu Facebook uruchomił kolejną funkcję, która trafi do Messengera – mowa tu o chatbotach, czyli sposobie, który zrewolucjonizować ma kontakt użytkowników z firmami. Wszystko oczywiście z poziomu aplikacji Messenger.

Nowe narzędzia udostępnione przez Facebooka mają pomóc firmom w skomplikowanym procesie rozmowy z użytkownikami. Chatboty to rozwiązania wykorzystywane chociażby przez takie programy jak Kik i oficjalnie zostały one opisane jako coś, co pozwoli być przyszłością aplikacji mobilnych – głównie ze względu na ilość pracy jaką mogą przejąć za użytkownika. Chatboty promowane przez Facebook Messengera będą w stanie odpowiadać klientom i osobom zainteresowanym za pomocą tytułów, obrazków, adresów URL a także połączeń głosowych zachęcających do odwiedzenia strony czy zrecenzowania konkretnego produktu. Kolejna z wtyczek, czyli Live Chat pozwoli na jeszcze szybszą interakcję między dwiema osobami. Sam proces ma nie różnić się w żaden sposób od standardowej rozmowy, którą na co dzień prowadzimy z naszymi znajomymi czy rodziną. Póki co, do partnerów nowej funkcjonalności można zaliczyć 1-800, CNN oraz kilka innych firm, które dołączą do listy w późniejszym czasie. Wraz z upływem kolejnych miesięcy ilość marek oraz przedsiębiorstw będzie cały czas rosła.

Według analityków, chatboty mają totalnie zmienić nasze podejście do komunikacji z większymi firmami w sieci. Od teraz marki będą mogły oferować zupełnie nowe informacje, reklamować produkty czy chociażby przeprowadzać ankiety na temat wybranych usług. Biorąc dodatkowo pod uwagę, iż obecnie Messenger ma około 900 milionów użytkowników, nie trudno zgadnąć iż oferta Facebooka jest naprawdę atrakcyjna.

Patrząc na wszystkie zmiany oraz nadchodzący do Messengera system płatności nie mogę wyjść z podziwu, jak bardzo aplikacja, która od początku miała służyć do prostego czatowania rozwija się w zupełnie innym kierunku. Trzeba przyznać programistom oraz twórcom rację, iż nowe usługi są związane stricte z pisaniem wiadomości, jednak nikt z nas nie lubi reklam i nie chce być nimi nadmiernie obarczany. Już teraz w sieci można zobaczyć narzekanie użytkowników na to, iż Facebook Messenger jest niczym innym jak maszynką do zarabiania pieniędzy oraz aplikacją, która nie jest w stanie działać na starszych urządzeniach – wszystko to przez jej „zasobożerność” oraz ilość miejsca jaką zajmuje w pamięci.

Obecnie tak naprawdę ciężko stwierdzić, jaka będzie kolejna nowość, którą zobaczymy w dedykowanym komunikatorze Facebooka. Większość z nich co prawda nie jest jeszcze dostępna dla naszego kraju, jednak nic nie stoi na drodze do ich rozwoju. Jeżeli jednak tak dalej pójdzie, to zastanawiam się, czy Messenger nie znajdzie sobie jeszcze większego grona przeciwników…