REKLAMA TP
, Newsy Xiaomi

Smartfony Xiaomi ruszą na podbój USA. Ale czy ma to jakiś sens?

Te artykuły także cię zainteresują:

Popularne produkty:

14 odpowiedzi na “Smartfony Xiaomi ruszą na podbój USA. Ale czy ma to jakiś sens?”

  1. marek pisze:

    Cena w dolarach flagowych Samsungów była podobna tylko w tedy był dolar po 3 zł a dziś po 4 zł , one plus wcala takie tanie nie są nie mogę pójść do sklepu i kupić w dużej sieci czy też zamówić , gwarancja jest wątpliwa , Samsung czy Apple ma wystawy w galeriach gdzie każdy model mogę wziąść do reki i sprawdzić czy mi odpowiada .A legędy o super sprzęcie chińskim pochodzą od ludzi którzy nigdy nie mieli porządnych smartfonów w ręku lub sprzedawców którzy na youtube opowiadają o swoich cudownych wynalazkach

  2. marek pisze:

    Niska cena nie bierze się z nikąd jak zaimplementują wszystkie tehnologie co w topowych markach dadzą serwis gwarancyjny wydadzą pieniądze na reklame tosie okaże że hińczyk kosztuje tyle co Samsung czy apple to widać po Huaveiu ich tablety i mate 8 czy mate s kosztują tyle co noty i taby s Samsunga i chyba mimo wszystko przegrywają z nimi .Samsung wygrywa skalą sprzedaży i ciężko będzie takiemu xiaomi tym wygrać .Ale świat się zmienia i kiedyś Samsung był w podobnej sytuacji w stosunku do Nokii

    • FireFrost pisze:

      OnePlus zrobił telefon o jakości jakiej oczekuje się od flagowca w niskiej cenie, a sprzedają swój telefon oficjalnymi kanałami i mają wszystkie certyfikaty. z tym, że stawiają tylko i wyłącznie na sprzedaż internetową, więc tu jest różnica między nimi a droższymi markami.

      Zresztą niema co mówić, że się nie da, wystarczy popatrzeć na ceny Samsungów 2 lata temu… wtedy dawali radę dając dużo niższe ceny, więc i teraz byłoby to możliwe

      • nick pisze:

        OnePlus ma jedną z niższych marży na rynku, to też składowa niskiej ceny. Oszczędzają np. na mocach produkcyjnych, stąd system zaproszeń czy obecne zawieszenie sprzedaży. Mają też ciche wsparcie swojego właściciela (Oppo, jeden z największych producentów smartfonów na świecie) więc mogą sobie pozwolić ba odrobinę ryzyka. Tym bardziej, że porównując do uznanych marek sprzedają śladowe ilości urządzeń.

  3. Misha pisze:

    Jak kupią wszystkie potrzebne patenty, wydadzą kasę na marketing i obsluge posprzedazowa to się okaże, że ceny są na poziomie Samsunga 🙂

    • FireFrost pisze:

      Oni celowo będą dążyć do podniesienia cen,sami ogłosili, że powoli chcą się zamienić w markę premium. Mam jednak poważne wątpliwości, co do tego, czy oni są w stanie to wykonać. Wiecie, ich Mi Note 2 wygląda jak Samsungowy Note 7, nie dość że zerżnęli nazwę, to jeszcze wygląd pozycjonujących się tym samym jako firma robiąca podróby renomowanych producentów.

  4. Luke_l pisze:

    W Europie środkowo-wschodniej mieli by większe szanse gdyby ich smartfony obsługiwały LTE 800 MHz.

  5. FireFrost pisze:

    Od kiedy Xiaomi sprzedaje w Indiach?!?!?

  6. Jjkl pisze:

    Xiaomi ma szansę w Ameryce Południowej i Europie środkowo-wschodnije.

    • nick pisze:

      Nie mają szans w Europie bo tu obowiązuje prawo patentowe. Po zapłacie opłat licencyjnych, zorganizowaniu oficjalnej sieci serwisowej zapewniającej dwuletnią ochronę, sieci dystrybucyjnej, opłaceniu podatków itp. ceny ich urządzeń nie byłyby zbyt konkurencyjne.


reklama