Samsung Galaxy A3 i Galaxy A5 to dwa telefony, które na pozór zdają się niknąć w bogatej ofercie urządzeń mobilnych koreańskiego producenta. Jeśli spojrzeć na samą specyfikację urządzeń, można dojść do wniosku, że mamy do czynienia ze smartfonami za wysoko wycenionymi, a do tego nie mającymi nic szczególnego do zaoferowania. Cóż, pozory czasami mylą. Samsung umie zaskoczyć.
Skrótem: recenzja wideo Galaxy A3 i Galaxy A5
OBUDOWA
Wygląd Samsunga Galaxy A5 i Galaxy A3 może być kluczem do ich sukcesu sprzedażowego. Oba telefony należą do rodziny urządzeń zapoczątkowanej modelem Galaxy Alpha. Promowane przez koreańskiego producenta smartfony wyróżniają się metalową ramką i eleganckim wzornictwem.
Galaxy A5 lokuje się w środku nowej rodziny Samsunga, Galaxy A3 na samym końcu. Pierwszy z wymienionych posiada 5-calowy ekran, wyświetlacz drugiego jest mniejszy o 0,5″. Oba telefony zachowują przy tym kompaktowe rozmiary pozwalające na wygodne trzymanie urządzenia w jednej dłoni. Owszem — wygląd to nie wszystko, ale w tym przypadku możemy sobie pozwolić na odrobinę powierzchowności.
Oba smartfony zaprojektowano z poczuciem estetyki. Jestem wręcz skłonny przyznać, że Galaxy A5 podoba mi się bardziej, niż ostatnie flagowce Samsunga — Galaxy S6 i S6 Edge. Testowane telefony są przede wszystkim bardzo smukłe (tylko 6,7 mm!), lekkie, a aluminiowa ramka obudowy świetnie się komponuje z użytym na pleckach tworzywem sztucznym i szkłem Gorilla Glass 4 pokrywającym wyświetlacz.
Obudowie uroku dodają srebrne wstawki zdobiące krawędzie korpusu i elementów dodatkowych, jak np. guzików fizycznych i aparatu fotograficznego. A jakość wykonania to — daję słowo — najwyższa półka. Obudowa nie trzeszczy, szkło pokrywające ekran nie ugina się, a metalowa ramka konstrukcji czyni ją sztywną. Po część to także zasługa tego, że obudowa jest nierozbieralna.
Przód panelu – w obu przypadkach – to powrót do klasycznego wzornictwa Samsunga, znanego choćby z modelu Galasy S II. Rozstaw elementów jest analogiczny: pod ekranem znajdują się trzy guziki, z czego domowy jest fizyczny. Pozostałe dwa posiadają mocne podświetlenie i są bardzo czułe. Nad wyświetlaczem umieszczono podłużny element maskujący głośnik rozmów, a obok niego czujnik natężenia światła i kamerę.
W egzemplarzach, które mieliśmy przyjemność testować, plecy Galaxy A5 posiadają granatowy kolor z delikatnym pigmentem metalicznym, a biel Galaxy A3 ma odcień perłowy.
W górnej części tylnej płyty zamontowano aparat, diodę doświetlającą oraz głośnik monofoniczny. Wszystko ładnie się komponuje, ale wystający obiektyw jest zdecydowanie narażony na zarysowanie. To on jest punktem oparcia, kiedy telefon bez pokrowca leży na blacie.
Na bocznych krawędziach znajdziemy guziki – w obu wariantach ich rozkład jest taki sam: na prawej wybudzania, na lewej do regulacji głośności. Pod przyciskiem zasilania umieszczono dwie osobne tacki — dla karty nanoSIM oraz microSD. Trzeba jednak uważać przy ich wyciąganiu, bo przesłany nam egzemplarz A5 posiadał już niewielkie odpryski przy otworku służącym do wysuwania wkładki.
Na dole znajdziemy port microUSB i wyjście audio, górna listwa pozostała niewykorzystana. Samsung podszedł z pomysłem do rozwiązania kwestii modułów łączności, którym nie sprzyja obecność metalu. Dodano niewielkie paski plastiku na samych krawędziach telefonu — dolnej i górnej. Wygląda to bardzo dobrze, o skuteczności takiego rozwiązania napiszę w dalszych rozdziałkach niniejszej recenzji.
BATERIA
Galaxy A5 został wyposażony w ogniowo o pojemności 2300 mAh, akumulator mniejszego A3 oferuje o 400 mAh mniej – trochę to zaskakuje, bo ta różnica nie daje odczuć ani w wadze urządzeń, ani w ich gabarytach. Biorąc pod uwagę przekątne zamontowanych ekranów, rozmiar akumulatorów w obu przypadkach nie mógłby być mniejszy bez znaczącego, negatywnego wpływu na długość pracy na jednym ładowaniu.
Samsung podsuwa możliwość oszczędzania energii, umożliwiając zawężenie funkcjonalności telefonu lub przełączenie wyświetlacza w tryb czarno-biały. Same testy syntetyczne (przeprowadzane przy jasności zredukowanej do 120 cd/m2) dały wyniki, których można się spodziewać po telefonach wyposażonych w Snapdragona z rodziny 4xx. Niezależnie od wariantu, na dłużej starczało energii podczas oglądania filmów — niemal dwukrotnie więcej, niż w testach angażujących moduły łączności.
W codziennym użytkowaniu akumulatory powinny pozwalać na działanie telefonów od 1,5 do 2 dni, co jest wynikiem dobrym, jeśli przyjrzeć się konkurencyjnym urządzeniom w tym segmencie cenowym. Mimo baterii o wyższej pojemności, Galaxy A5 wypada pod względem czasu na jednym ładowaniu gorzej, niż mniejszy kuzyn.
ROZMOWY
Przyjemnie rozmawia się przy pomocy obu Galaxy. Zamontowany głośnik spisał się świetnie — jest głośny, emituje czysty i klarowny dźwięk. Na obudowie zauważyłem otwory sugerujące, że telefon wyposażono w dodatkowe mikrofony — prawdopodobnie wykorzystywane także do regulacji szumów podczas rozmów.
Działają one bardzo sprawnie, bo rozmowa w głośnym otoczeniu nie miała wpływu na porozumienie się z moim rozmówcą. Wygodna jest także klawiatura ekranowa, choć dla mnie za mała. Znacznie szybciej i wygodniej pisało mi się wiadomości tekstowe z Galaxy A5.
Dla porównania zamieszczam zrzuty ekranowe obu klawiatur. W większym modelu poszczególne klawisze są bardziej rozstrzelone, dlatego łatwiej mi w nie trafić. A5 także dobrze leży w dłoni, więc telefon wygodnie się trzyma podczas prowadzenia rozmów.
Dodam jeszcze, że oba modele obsługują kartę nano-SIM, a wyciągnięcie jej lub zamiana wymaga ponownego uruchomienia telefonu.
EKRAN
Głównym atutem serii Galaxy A (tłumaczyć to ma wysoką cenę urządzeń) jest ekran – producent zdecydował się zamontować matryce Super AMOLED. Testowane modele różni jednak specyfikacja paneli.
Galaxy A5, przy przekątnej 5″ oferuje rozdzielczość 1280 na 720 pikseli, podczas gdy Galaxy A3 otrzymał 4,5-calowy ekran qHD (960 na 540 pikseli). Wobec powyższego nie ma cienia wątpliwości, że obie matryce zawodzą w kontekście wyświetlania super wyrazistego obrazu, ale bądźmy szczerzy — technologia wykonania do pewnego stopnia rekompensuje te braki.
Zagęszczenie pikseli w przypadku Galaxy A5 wypadku wynosi 294 PPI — dla mnie wystarczająco dużo, aby bez problemu móc czytać tekst zawarty na stronach internetowych, czy nawet skorzystać z czytnika e-booków. To także wartość ogólnie często spotykana w telefonach równych rangą testowanemu modelowi.
Nieco niższy współczynnik (245 PPI) posiada ekran Galaxy A3, gdzie zastosowana rozdzielczość qHD jest poniżej tego, co możemy oczekiwać po telefonie z 2015 r. Jeśli jednak porównać ekrany w obu testowanych modelach, to okazuje się, że wyrazistość obrazu w tańszym wariancie nie jest drastycznie gorsza.
Kąty widzenia — Galaxy A3
Kąty widzenia — Galaxy A5
W porównaniu do Sony Xperii M4 Aqua, którą także testowałem, wyświetlacz Galaxy A5 wydaje się posiadać silniejszy kontrast. Naturalnie czerń, jak w to sAMOLED-ach, jest znacznie głębsza, kolory wiernie odwzorowane, a kąty widzenia bardzo szerokie. Galaxy A3 powiela atuty swojego droższego i większego odpowiednika
Fabrycznie matryce zostały tak skalibrowana, że punkt bieli przesunięto w stronę barw chłodnych, ale jest na to sposób. W ustawieniach możemy wybrać jeden z kilku dostępnych trybów ekranu, bądź też ustawić automatyczne dopasowanie profilu do aktualnie wykonywanego zadania. Zmieni się kontrast i nasycenie kolorów obrazu podczas korzystania z Galerii zdjęć, Aparatu czy Internetu.
Sprawdziliśmy z jaką siłą świecą oba ekrany; wartość maksymalna wyniosła 352 cd/m2 (Galaxy A5) i 363 cd/2 (Galaxy A3), a minimalna w obu 5 cd/m2. Mimo , że pomiary zdaja się sugerować, że czytelność wyświetlanego obrazu będzie komfortowa jedynie przy sztucznym oświetleniu lub w pochmurne dni, to w praktyce okazało się, że nawet w pełnym słońcu czytelność ekranów pozostaje akceptowalna. Ekran nie będzie razić w oczy nawet podczas czytania książek po ciemku. Tryb adaptacyjny, w odróżnieniu od niektórych urządzeń Samsunga, tutaj działa poprawnie.
Panele dotykowe świetnie sobie radziły z interpretowaniem wydawanych przeze mnie komend; Galaxy A5 obsługuje do 10 punktów dotyku, Galaxy A3 do 5, a w obu wypadkach czułość panelu nie budzi żadnych zastrzeżeń. Nie zauważyłem też, aby pod światło uwidoczniły się ślady digitizera. Brawo!
APARAT
Galaxy A5 „uzbrojony” został w 13-megapikselowy aparat bazujący na matrycy Sony EXMOR RS IMX135, będącej niegdyś wyposażeniem flagowych urządzeń — Samsunga Galaxy Note’a 3 i Galaxy 4. Z tego też powodu, pomimo długiego stażu sensora, możemy się spodziewać dobrych rezultatów.
Specyfikacja aparatu w Galaxy A5
- Sony EXMOR R IMX135
- 13 megapikseli
- przekątna matrycy 5.867 mm (typ 1/3.06)
- tryb HDR
- nagrywanie 1080p 30 kl./s
- maks. wielkość zdjęcia 4128 na 3096 px (4:3)
- tylne podświetlenie matrycy (BSI)
- dioda doświetlająca
- 5-megapikselowy aparat frontowy
Specyfikacja aparatu w Galaxy A3
Narzędzie AIDA64 sugeruje, że Galaxy A3 także posługuje się sensorem IMX135, aczkolwiek nie doszukałem się oficjalnej wzmianki o istnieniu jego 8-megapikselowego wariantu, Możliwe, że jest to IMX134, który miał premierę niedługo po pierwszym — zgadzałaby się przynajmniej rozdzielczość matrycy.
Interfejs
Interfejs aplikacji aparatu w obu wypadkach jest przyjazny użytkownikowi ze względu na przejrzystość. Możemy użyć jednego z trybów (selfie z tylnego aparatu, panorama, tryb nocny, animowany GIF oraz auto). Regulacja ISO odbywa się w zakresie ISO 100 – ISO 800, możemy także dostosować balans bieli, tryb pomiaru oraz dodać prowadnice.
Jakość zdjęć
Przykładowe zdjęcia wykonane Galaxy A5 pokazują, że zamontowany sensor pozwala na wykonanie dobrych jakościowo zdjęć o dużej ilości szczegółów. W warunkach dużego nasłonecznienia fotografie wyglądają bardzo dobrze. Trzeba tutaj zaznaczyć, że został dobrze dobrany balans bieli oraz czułość ISO. Zdarza się jednak, że nawet przy dużym świetle słonecznym zdjęcia posiadają delikatne przebarwienia (patrz: sample #6 w galerii poniżej).
Przy gorszych warunkach — w miejscu, gdzie przeważa sztuczne oświetlenie lub na zewnątrz w pochmurny dzień – na fotografiach pojawiają się niewielkie szumy. Widać tutaj dużą aktywność algorytmów odszumiających, ale mimo wszystko zdjęcia zachowują przyzwoitą ilość detali, a przy tym są ostre, co w trudniejszych warunkach sprawia problemy wielu aparatom. Poniższa próbka pokazuje także, że telefon nie ma problemu z doborem odpowiedniej ekspozycji przy fotografowaniu obiektu na tle nieba.
Praktycznie takich samych efektów możemy oczekiwać po tańszym modelu. Galaxy A3 spisuje się podobnie, jak droższy kuzyn i nie mogę powiedzieć, aby dał się zauważyć jakiś drastycznie duży przeskok jakościowy pomiędzy jednym a drugim modelem.
Frontowe aparaty nie rozczarowują; nie oczekujcie tutaj efektów pokroju telefonów dedykowanych zdjęciom autoportretowym, ale w większości przypadków otrzymamy zdjęcia na tyle dobre, aby móc pochwalić się nimi w sieciach społecznościowych.
Sporym udogodnieniem jest możliwość wykonania zdjęcia przy użyciu gestu ręki. Taki dodatek zapewne przyda się maniaKom autoportretów.
Przykładowe zdjęcia — Galaxy A5
Przykładowe zdjęcia — Galaxy A3
Jakość filmów
Tryb filmowy w obu telefonach wygląda podobnie. Smartfony pozwalają kręcić klipy w standardzie Full HD o prędkości 30 kl./s. Jakość wideo nie wyróżnia się niczym szczególnym – ani na plus, ani na minus – względem konkurencyjnych produktów na tej półce cenowej. Spotkamy się głównie z niewielkimi mankamentami: czasami źle zostanie dobrana wartość ekspozycji, a obraz cierpi z powodu braku stabilizatora.
Przykładowe wideo — Galaxy A5
Przykładowe wideo — Galaxy A3
WYDAJNOŚĆ
Oba Samsungi pracują w oparciu o chipset Snapdragon 410 będący następcą popularnego Snapdragona 400. Użyty układ bazuje na 4-rdzeniowym procesorze Cortex-A53 taktowanym zegarem 1,2 GHz, grafice Adreno 306, a specyfikację uzupełniono pamięcią operacyjną o wartości 2 GB (A5) i 1,5 GB (A3).
Tak skomponowana konfiguracja ma zapewnić przede wszystkim płynność działania systemu Android. Po obu telefonach nie można oczekiwać najlepszych osiągów w grach, choć i tych testowane Galaxy się nie boją.
A5 świetnie sobie radzi z grą Dead Trigger 2. Nawet na najwyższych ustawieniach rozgrywka jest płynna i przyjemna. W Modern Combat 5 widać lekko uproszczoną grafikę, natomiast Asphalt 8: Airborne nie uruchamiał się.
Galaxy A3 obsłużył wszystkie trzy gry z wymienionych powyżej (ale płynność obrazu czasami pozostawiała trochę do życzenia): Dead Trigger 2 na średnich ustawieniach graficznych (gra nie pozwala wychodzić na wyższe), Asphalt 8: Airborne na najwyższych (z zachowaniem bardzo dobrej grywalności), a Modern Combat 5 z grafiką na poziomie tego, co spotkałem w A5.
Zaletą większego modelu jest to, że pracuje na Androidzie Lollipop. Aktualizacja wpłynęła korzystanie na wydajność urządzenia. Zarejestrowałem skok wydajnościowy w testach syntetycznych, chociaż, jeśli spojrzeć na konkurencję to szybko zauważymy, że model radzi sobie gorzej od Sony Xperii M4 Aqua, Huawei Honor 6 Plus czy Meizu MX4 — telefonów znajdujących się w podobnym progu cenowym.
W przypadku Galaxy A3 konkurencja składa się z Meizu M1 Note, ASUS-a Zenfone’a 5 czy Kazam Tornado 348. Wyniki są jednoznaczne — Galaxy A3 pozostaje w cieniu Meizu bazującego na nowym MediaTeku, natomiast w teście T-Rex offscreen 3.0 telefon zrównał się z ASUS-em, który w swoim wyposażeniu ma układ poprzedniej generacji (Snapdragon 410).
Wykorzystany przez Samsunga układ nie został stworzony do gier, prawda, lecz nie radzi sobie też z filmami. Telefon miał problem z płynnym odtwarzaniem materiału Full HD o przepustowości 40 Mbps. Samsungowi udało się za to wypracować płynne działanie przeglądarki stockowej.
Testy syntetyczne
– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps,;
– mkv, 1080p, h264, 40mbps (brak płynności)
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps; (brak płynności)
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps. (brak płynności)
SYSTEM / FUNKCJONALNOŚĆ
Oprogramowanie
Samsung Galaxy A5 otrzymał aktualizację do Androida Lollipop, którą to przeprowadza się w trybie OTA (bez użycia kabla USB). Nie jest powiedziane, że urządzenie od nowości będzie posiadać taką wersję systemu, toteż warto skorzystać z zakładki aktualizacji, którą znajdziemy w ustawieniach. Galaxy A3 posiada Androida 4.4.4 (na dzień publikacji testu brak nowszego softu).
Kolejny raz spotykamy się także z nakładką Samsunga. Niezależnie od wersji systemu, TouchWiz prezentuje się tak samo. Został mocno odchudzony i uproszczony, co przekłada się na sprawniejsze działanie menu. Nie zauważymy żadnych spowolnień w działaniu animacji; szybko zostają także przywołane podstawowe aplikacje — siatka programów czy dialer.
Przepadam za wyglądem samego systemu. Zachęca on kolorową szatą graficzną, a wprowadzony porządek nie pozwala zgubić się w systemie. Pozostał także dodatkowy ekran ze zintegrowanym czytnikiem RSS Flipboard. Jego włączenie nadal odbywa się z lekkim opóźnieniem.
Samsung nie boi się implementować funkcji znane z droższych modeli Galaxy. Model A5, ale tylko on, umożliwia pracę na dwóch oknach jednocześnie. Tym razem znajduję nowość — automatyczne uruchomienie aplikacji w osobnym oknie. Jak to działa?
Załóżmy, że jesteśmy w przeglądarce i klikamy w łącze do filmu na Youtube. Wówczas, zamiast uruchomić się jedna nad drugą, aplikacja YT włączy się w osobnym oknie, pozostawiając stronę internetową wciąż otwartą. Miło zobaczyć, że Samsung nadal pracuje wielozadaniowością.
Także w A5 spotykam się z trybem obsługi jedną ręką, na który natykam się pierwszy raz od czasu testowania Galaxy Note’a 3. Po wykonaniu gestu przesunięcia kciukiem od krawędzi ekranu do środka i z powrotem, zawartość wyświetlacza zostanie zmniejszona do małego okna. Możemy zmienić jego wielkość, przesuwać, słowem dostosować do własnych potrzeb.
W obu modelach nie mogło oczywiście zabraknąć technologii Smart Stay pozostawiającej włączony ekran tylko wtedy, kiedy na niego patrzymy oraz obsługi gestów: telefon po podniesieniu zacznie wibrować, jeśli mamy jakieś nieodczytane powiadomienia, obrócenie go ekranem w dół wyciszy dzwonek, a przesunięcie dłonią po wyświetlaczu posłuży do wykonania zrzutu.
Nakładka nie obfituje już w aplikacje, bo zachowano tylko te podstawowe: dyktafon, notatnik, Dropbox (z darmowymi 50 GB). Dużo ciekawych pozycji znajdziemy w Galaxy Apps. Warto tam zajrzeć, bo czasami Samsung oferuje zniżki lub czasowe promocje.
Głośnik
Oba modele posiadają głośnik monofoniczne, oba emitują dźwięk o zbliżonym natężeniu maksymalnym: 83 dB (A5) lub 84 dB (A3). Jakość odtwarzanej muzyki jest dobra. Nie powiedziałbym, żeby to było najlepsze wyposażenie muzyczne z jakim się już spotkałem, ale głośnik dobrze reaguje na korekty dźwięku.
W odtwarzaczu muzycznym znajdziemy szereg możliwości poprawienia jakości brzmienia poprzez ustawienie korektora graficznego, wzmocnienie basów, dodanie efektu dźwięku przestrzennego (w tym wirtualnego dźwięku przestrzennego 7.1). Sam odtwarzacz jest ładny i przyjazny użytkownikowi.
Łączność
Moduły łączności — Bluetooth oraz Wi-Fi – działały sprawnie w obu telefonach, natomiast poszczególne modele różnią się specyfikacją obsługiwanych sieci bezprzewodowych.
Galaxy A5 obsługuje połączenia dwuzakresowe w standardach 802.11 a/b/g/n (2.4 i 5GHz). Aluminiowa konstrukcja, pomimo specjalnych wycięć pod anteny, wyraźnie przeszkadza antenie w pracy. Spadki zasięgu są duże, niezależnie od tego, jak trzymamy telefon w dłoni. Już będąc w innym pokoju, ale jeszcze na tym samym piętrze, co router, telefon odnotował mniejszą siłę zasięgu, niż wcześniej testowane przeze mnie telefony.
W Galaxy A3 mamy jednozakresowe Wi-Fi (2.4 GHz) zgodne ze standardami 802.11 b/g/n – tutaj antena również notowała problemy z zasięgiem, choć nie tak duże, jak większy model. Trzymanie telefonu z poziomym ułożeniu miało negatywny wpływ na zasięg, natomiast całkowitą utratę połączenia z routerem odnotowałem tylko w sytuacji, kiedy telefon znajdował się na innym piętrze, niż router.
GPS
Zamontowane w telefonach moduły GPS ospale podchodziły do ustalenia lokalizacji telefonów — trwało to około 30 sekund.
W teście praktycznym, Galaxy A5 zawędrował ze mną na mapie na przejście przez pasy, co udaje się nielicznym telefonom. Mimo to, cała trasa zapisana przez moduł (kolor czerwony) odbiega od tej faktycznie przebytej (kolor zielony)
W tym zadaniu lepiej poradził sobie Galaxy A3, który trzymał się ścieżki, ale nie udało mu się przejść ze mną przez pasy dla pieszych.
Akcesoria OTG, pamięć, MIRACAST
Telefony nie obsługują akcesoriów OTG i to niezależnie od tego, czy pracują na starszej czy nowszej wersji systemu. Nie udało mi się nawet skorzystać z podstawowych urządzeń, np. pamięci flash.
Udało mi się za to przesłać obraz z pomocą funkcji MIRACAST. Strumieniowanie w obu modelach było na tyle szybkie, że na ekranie telewizora można było nawet grać traktując telefon jako kontroler (przesyłany jest obraz i dźwięk).
Testowane Samsungi posiadają 16 GB pamięci wewnętrznej, gdzie 11 GB zostaje dla użytkownika. Wystarczy to, aby ściągnąć kilka gier i aplikacji, natomiast zawsze istnieje możliwość skorzystania z karty microSD – my z powodzeniem testowaliśmy redaKcyjnego Kingstona 128 GB microSDXC Ultra Class10 UHS-1. W menadżerze aplikacji znajdziemy opcję przenoszenia plików na kartę pamięci, ale transportowany jest plik APK, nie dodatkowe dane, których jest więcej w przypadku np. gier.
PODSUMOWANIE / OCENA
Zarówno Samsung Galaxy A5, jak i Samsung Galaxy A3 to smartfony, o których jakości mówi nie szybkość procesora, a dbałość wykonania. Chciałbym, aby każdy telefon Koreańczyków był tak dobrze zrobiony, jak przetestowane modele. Wysoką cenę urządzeń można tłumaczyć tym, że oba produkty mogą pochwalić się ekranami super AMOLED.
I tu tkwi sedno – Samsung postawił nie na wydajność, a na użyteczność. W szczególności widać to po Galaxy A5, który doczekał się najnowszego Androida i „uzbrojony” został w zestaw funkcji zbliżonych do tego, co oferują flagowe urządzenia serii Galaxy. Zaplecze fotograficzne nie rozczarowuje, a zamontowane baterie — w obu modelach — pozwolą na działanie telefonu od świtu do nocy.
Samsung Galaxy A3 jest szczególnie atrakcyjną opcją dla osób, które z rezerwą podchodzą do smartfonów wyposażonych w coraz to większe ekrany. Model nie ustępuje w żaden sposób swojemu droższemu odpowiednikowi, natomiast jego kompaktowe rozmiary wydają się idealne dla młodszych użytkowników lub pań. Obie grupy zadowoli obecność dobrego odtwarzacza muzycznego, satysfakcjonującego aparatu i ładnego interfejsu użytkownika.
Ocena: Samsung Galaxy A5
- Aparat7,3
- Bateria6,4
- Ekran8,5
- Jakość10,0
- Wydajność w grach5,6
ZALETY
|
WADY
|
Ocena: Samsung Galaxy A3
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- APARAT6,7
- BATERIA7,4
- EKRAN8,0
- JAKOŚĆ10,0
- WYDAJNOŚĆ W GRACH7,1
ZALETY
|
WADY
|
Specyfikacja Samsung Galaxy A3
Dane podstawowe | |
Wymiary | 66 x 130 x 6.9 mm |
Waga | 110 g |
Obudowa | block |
Standard sim | Nano-sim |
Data premiery | 2014 |
Ekran | |
Typ | Super AMOLED 4.5'', rozdzielczość 960x540, 245 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Qualcomm Snapdragon 410 |
Procesor | 1.2 GHz, 4 rdzenie (Cortex-A53) |
GPU | Adreno 306 |
RAM | 1.5 GB |
Bateria | 1900 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 128GB |
Porty | USB (microUSB) |
Pamięć użytkowa | 16 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 4.4.4 KitKat |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE 150 Mb/s |
WIFI | 802.11 a/b/g/n, Miracast |
GPS | A-GPS |
Bluetooth | v4.0, A2DP, EDR, LE |
NFC | Tak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 8 MP, lampa błyskowa |
Dodatkowy | 5 MP |
Alternatywna propozycja
Jeśli nie przekonuje Was Galaxy A3, możecie rozważyć zakup Meizu M1 Note, który oferuje większą wydajność i bardziej wyrazisty ekran za niższą cenę. Telefon, jednakże, nie posiada tak dobrych materiałów, więc jakościowo nie zbliża się do testowanego Samsunga. Warto też zajrzeć do testu Kazam Tornado 348 — ładnego smartfonu sprzedawanego w niewysokiej cenie.
Specyfikacja Samsung Galaxy A5
Dane podstawowe | |
Wymiary | 70 x 139 x 6.7 mm |
Waga | 123 g |
Obudowa | jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki) |
Standard sim | Nano-sim, Dual SIM |
Data premiery | 2014 |
Ekran | |
Typ | Super AMOLED 5.0'', rozdzielczość 1280x720, 294 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Qualcomm Snapdragon 410 |
Procesor | 1.2 GHz, 4 rdzenie (Cortex-A53) |
GPU | Adreno 306 |
RAM | 2 GB |
Bateria | 2300 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 128GB |
Porty | USB (microUSB) |
Pamięć użytkowa | 16 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 5.0.0 Lollipop |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE 150 Mb/s |
WIFI | 802.11 b/g/n (2,4 GHz i 5 GHz), Miracast |
GPS | A-GPS |
Bluetooth | v4.0, A2DP, EDR, LE |
NFC | Tak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 13 MP, wideo, 30 kl/s, lampa błyskowa |
Dodatkowy | 5 MP, wideo HD Ready (1280x720), 30 kl/s |
Alternatywna propozycja
Warto zajrzeć do testu ASUS-a Zenfone'a 2, który oferuje zbliżoną funkcjonalność do testowanego Samsunga; wizualnie A5 dorównuje Sony Xperia M4 Aqua, aczkolwiek ten model ma swoje wady — niewielką pamięć wbudowaną i grzejącą się obudowę. Oferuje za to większą wydajność, a dodatkowo jest wodoszczelna.
Ceny Samsung Galaxy A5
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.