LG G4. Specyfikacja, funkcje i porównanie

Wszystko się potwierdziło. Oficjalnej prezentacji doczekał się dzisiaj LG G4 o którym wiedzieliśmy już niemal wszystko. Południowokoreański koncern obrał zupełnie inną taktykę, niż jego lokalny konkurent – Samsung. Podejście do promowania urządzenia jeszcze przed jego premierą to moim zdaniem oznaka dojrzałości producenta. Producenta, który nie boi się rywalizacji uważając, że jego propozycja jest lepsza, bardziej atrakcyjna i przemyślana. Ale też nie naszpikowana przesadnie nowinkami technologicznymi, gdyż te zostały już zastosowane w LG G Flex 2.

Zanim przejdziemy dalej pozwolę sobie przytoczyć fragment tekstu, który napisałem przy okazji podsumowania targów w Las Vegas. Odnosi się on nie tyle do LG G Flex 2, co do samego producenta.

Po raz kolejny południowokoreański koncern LG pokazał klasę oraz miejsce w szeregu konkurencji. LG jest jak staruszka pilnująca porządku w kolejce ustawionej przed konferencją Toyoty, która odbyła się na tegorocznych targach CES w Las Vegas. Starsza pani, ale nie dająca sobie wejść na głowę. LG zaprezentowało po raz kolejny pierwsze na świecie urządzenie wyposażone w procesor najnowszej generacji, dostarczony przez amerykański koncern Qualcomm, a to jednoznacznie określa pozycję Koreańczyków. Mowa oczywiście o LG G Flex 2, który kusi urodą i zaawansowaną technologią.

LG nie chce już być tym drugim, zawsze gorszym, a LG G4 udowadnia, że ma na to realne szanse. Wszystko wskazuje na to, że jest to jedno z niewielu urządzeń produkowanych masowo, w którym zdecydowano się na wykorzystanie prawdziwej skóry, która ozdobi tylny panel phabletu. Warto mieć na uwadze, że tylny panel z tworzywa sztucznego bedzie dodawany do zestawu sprzedażowego.

Produkcja tylnego panelu z tworzywa sztucznego zajmuje Koreańczykom w sumie cztery dni, podczas gdy wariant ze skóry wytwarzany jest aż dwanaście tygodni. Jest to żmudny proces, a znaczna jego część jest związana z rękodziełem. Każdy panel jest dodatkowo pielęgnowany, aby zapewnić jak najwyższą ochronę przed wilgocią oraz zmianami temperatury. Ostatecznie LG chce stworzyć przecież elegancką i ponadczasową konstrukcję. W zasadzie proces powstawiania tylnego panelu można spokojnie porównać do produkcji torebek oraz portfeli.

LG G4 – podobnie, jak poprzednik – wyposażony został w wyświetlacz charakteryzujący się przekątną 5.5” i rozdzielczością WQHD (2560 x 1440 pikseli). Taka konfiguracja przełoży się na 534 piksele na cal. Zdawać by się mogło zatem, że nic się tutaj nie zmieniło. Nic bardziej mylnego – koreański koncern wykorzystuje technologię IPS Quantum, która względem tradycyjnych ekranów LCD WQHD zaoferuje użytkownikowi kontrast wyższy o 50% (1500:1), a także wzrost jasności o 25%.

Kolejną nowością jest implementacja na tylnym panelu 16-megapikselowego aparatu z obiektywem o jasności F/1.8 – to zestaw jaśniejszy od tego zastosowanego w LG G3 aż o 80%, a to oznacza, że powinien wykonać świetnej jakości fotografie nawet przy słabym oświetleniu. LG podkreśla, że wartość przysłony jest niezwykle istotna, i nawet różnica na poziomie jednej dziesiątej (chociażby względem Galaxy S6) ma duży wpływ na efekt końcowy – czy tak będzie dowiemy się, jak telefon trafi w nasze ręce. Oczywiście Koreańczycy zdecydowali się również wykorzystać sprawdzone rozwiązania dlatego też LG G4 uzbrojono w laserową technologię automatycznego ustawienia ostrości, optyczną stabilizację obrazu (OIS 2.0) i sensor BSI. Nie zabrakło także podwójnej diody doświetlającej LED. Aparat jest w stanie wykonać zdjęcie zaledwie w 0.6 sekundy, a także zarejestrować materiały wideo w rozdzielczości 4K.

Na bogato jest również na froncie phabletu, gdyż Selfie wykonamy 8-megapikselowym aparatem z filtrem podczerwieni, co względem 2.1 Mpx w LG G3 robi sporą różnicę. I choć dobrze wiemy, że piksele nie są najistotniejsze, to jednak w tym wypadku spokojnie można stwierdzić, że fotografie oraz materiały wideo będą dużo lepszej jakości.

Niewątpliwe najbardziej kontrowersyjnym podzespołem w LG G4 jest układ SoC. LG zdecydowało się bowiem na implementację 6-rdzeniowej jednostki Qualcomm Snapdragon 808, która składa się z dwóch rdzeni ARM Cortex-A57 oraz czterech pomocniczych opartych o architekturę ARM Cortex-A53 o częstotliwości taktowania 1.8 GHz. Za grafikę odpowiada zintegrowany chip graficzny Adreno 418, któremu towarzyszy 3-gigabajtowa pamięć operacyjna RAM typu DDR3 o przepustowości 15 GB/s. Najbardziej racjonalnym wytłumaczeniem dla użycia „nieco słabszego” procesora jest obawa przed nadmiernym nagrzewaniem się.

Choć problem ten nie dotyka specjalnie LG G Flex 2, który prezentuje obraz w rozdzielczości Full HD to już zupełnie inaczej było w przypadku HTC One M9 (również ekran FHD), w którym producent zmuszony był oprogramowaniem obniżyć temperaturę całego układu. Obawy nie są bezpodstawne, gdyż nawet Samsung porzucił układ Qualcomm Snapdragon 810 na rzecz autorskiej jednostki. Czy LG G4 ucierpi zatem znacznie na wydajności? Moim zdaniem nie, o ile nie bierzemy pod uwagę testów przeprowadzanych aplikacjami benchmarkowymi, a codzienne użytkowanie. Nieco ponarzekać można jedynie na pamięć operacyjną RAM, gdyż spokojnie LG mogło wykorzystać znacznie szybsze kości DDR4.

Na dane oraz aplikacje w LG G4 zarezerwowano 32 GB wewnętrznej pamięci, którą w dowolnym monecie rozszerzyć będzie można poprzez wykorzystanie czytnika microSD. Choć jego obecność nie powinna wywoływać egzaltacji to jednak warto mieć na uwadze, że konkurencja w postaci dwóch wariantów Galaxy S6 go nie posiada.

LG G4 mierzy 149.1 x 75.3 x 8.9 milimetra i z uwagi na lekko zakrzywioną konstrukcję, nawiązującą do LG G Flex, jest nieco większy od poprzedniej generacji (146.3 x 74.6 x 8.9 mm). Specyfikacja obejmuje również: dwuzakresowy moduł sieci bezprzewodowej pracujący w standardzie ac, Bluetooth 4.0, bezstykową technologię zbliżeniową (NFC), modem LTE- Advanced oferujący pobieranie danych z prędkością do 450 Mbps (dzięki agregacji trzech pasm), a także cewkę indukcyjną umożliwiającą bezprzewodowe ładowanie. Energię dostarcza natomiast wymienny akumulator o pojemności 3000 mAh z funkcją szybkiego ładowania, który zapewnić ma 440 godzin czuwania i do czternastu godzin rozmów.

Oczywiście pozostaje jeszcze do poruszenia jedna, aczkolwiek bardzo ważna kwestia – oprogramowanie. W LG G4 pracującym pod kontrolą systemu Google Android w wersji 5.1 Lollipop zastosowano najnowszy interfejs graficzny – LG UX 4.0, którego głównymi funkcjami są: 3 tryby obsługiwania aparatu, a także Smart Notice. To jednak nie koniec nowości, gdyż LG postanowiło jeszcze bardziej położyć nacisk na optymalizację pod kątem indywidualnych oczekiwań. Interfejs użytkownika został uproszczony – do minimum ograniczono liczbę czynności, które są potrzebne do skonfigurowania lub uruchomienia danej funkcji.

Najlepszym tego przykładem jest Quick Shot, dzięki któremu możliwe jest wykonanie zdjęcia nawet, gdy wyświetlacz urządzenia jest wyłączony. Wykonanie fotografii możliwe jest poprzez dwukrotne dotknięcie przycisku ulokowanego na tylnym panelu LG G4. Kolejnym potwierdzeniem uproszczenia oraz założeń koreańskiego koncernu niech będzie Smart Bulletin – funkcja, której zadaniem jest gromadzenie i wyświetlanie informacji z różnych aplikacji w jednym miejscu, tak aby zapewnić komfort użytkowania oraz dostęp do najpotrzebniejszych treści.

W LG G4 położono również spory nacisk na oprogramowanie aparatu, dzięki czemu użytkownik może wybierać pomiędzy trzema trybami – uproszczonym, podstawowym, a także ręcznym. Tak szeroki wachlarz pozwoli na czerpanie przyjemności z robienia zdjęć zarówno laikom, jak i doświadczonym fotografom, którzy potrafią mądrze wykorzystać bogaty wachlarz funkcji. Poprawiono także aplikację Galeria, która na podstawie analizy miejsc oraz czasu jest w stanie stworzyć albumy poświęcone poszczególnym zdarzeniom.

Równie interesująco przedstawia się funkcja Smart Notice, której zadaniem jest analizowanie planu dnia użytkownika LG G4, a tym samym wyświetlanie powiadomień stosownie do wykonywanych czynności. Na koniec warto wspomnieć o Ringtone ID, czyli automatycznym komponowaniu dzwonka dla każdego kontaktu z listy ulubionych.

Cena LG G4 nie została jeszcze oficjalnie ujawniona, ale według niektórych informacji phablet ma zadebiutować w Polsce pod koniec maja bieżącego roku lub na początku czerwca. Pewne jest natomiast, że cena będzie niższa niż w przypadku Samsunga Galaxy S6 w podstawowej wersji. Nie powinno to raczej być dla nikogo zaskoczeniem, gdyż urządzenia LG zawsze były tańsze. Tańsze nie oznacza gorsze.

LG przez ostatnie dwanaście miesięcy nie próżnowało i stworzyło phablet, który do gustu powinien przypaść niemal każdemu. Niemal, gdyż raczej nie będzie to sprzęt dla miłośników benchmarków i cyferek. Jak widzicie, przez ostatnie kilka lat doskonale widać, jak zmienia się dział mobilny LG. I moim zdaniem są zmiany w bardzo dobrym kierunku. Oby tak dalej.

Porównanie specyfikacji:

LG G4 vs G3 vs HTC One M9 vs Galaxy S6 Edge vs Huawei P8