LG nie jest może jeszcze uznawane za markę tak popularną, jak Samsung czy Apple, ale koreański producent nie rezygnuje z walki o konsumenta. Owocem tych starań był głośny LG G3 – odważny smartfon o śmiałym wzornictwie. Dzisiaj przyglądamy się zaś jego tańszej wersji – LG G3s.
Specyfikacja LG G3s
Dane podstawowe | |
Wymiary | 69 x 137 x 10.0 mm |
Waga | 134 g |
Obudowa | block |
Standard sim | Micro-sim |
Data premiery | 2014 |
Ekran | |
Typ | IPS 5.0'', rozdzielczość 1280x720, 294 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Qualcomm Snapdragon 400 |
Procesor | 1.3 GHz, 4 rdzenie (Qualcomm MSM8226) |
GPU | Adreno 305 |
RAM | 1 GB |
Bateria | 2540 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 128GB |
Porty | USB (microUSB) |
Pamięć użytkowa | 8 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 4.4.2 KitKat |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE 150 Mb/s |
WIFI | 802.11 a/b/g/n |
GPS | A-GPS i GLONASS |
Bluetooth | TAK |
NFC | Tak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 8 MP, wideo FullHD (1920x1080), 25 kl/s, lampa błyskowa |
Dodatkowy | 1.3 MP, wideo HD Ready (1280x720), 27 kl/s |
Skrótem, czyli wideorecenzja LG G3s
OBUDOWA
Dodana do nazwy litera „s”, w przypadku modelu LG G3s jest zwodnicza, ponieważ sugeruje, że urządzenie jest tańszym odpowiednikiem słynnego flagowca. Tymczasem od droższego kuzyna sprzęt pożycza głównie wzornictwo. Telefon wygląda świetnie i dobrze leży w dłoni. Koreański producent sięgnął po tworzywo sztuczne, co pozwoliło mu skonstruować elegancką obudowę o lekkiej wadze. Nie zabrakło przy tym smaczków nieczęsto spotykanych w segmencie smartfonów średniej klasy, jak chociażby pokrywy ekranu w postaci Gorilla Glass 3. Co ciekawe, ta ostatnia potrafi się ugiąć pod mocniejszym naciskiem.
Testowaliśmy biały wariant telefonu, będący jednym z trzech dostępnych w sprzedaży. Obok kapitalnego wzornictwa pojawia się kwestia wytrzymałości słuchawki. Przesłany nam egzemplarz ma już za sobą dłuższy staż, o czy świadczą występujące tu i ówdzie zarysowania i i jedno małe wgniecenie na rogu telefonu. Wniosek nasuwa się jeden: o LG G3s albo trzeba będzie dbać, albo go przechowywać w pokrowcu. Testowany wariant kolorystyczny posiada jeden szczególny atut: nie zbiera odcisków palców, a kurz jest na nim mało widoczny. Gorzej jednak z innymi zabrudzeniami, bo te są łatwo zauważalne.
Producent zadbał o schludne zagospodarowanie przestrzeni obudowy. Przód telefonu w zasadzie należy do ekranu. Dodatkowe guziki sterujące zastąpiono wirtualnymi, a nad wyświetlaczem dodano wyłącznie kamerę do wideorozmów i diodę powiadomień. Tylny panel posiada dwa dodatkowe elementy, których de facto próżno szukać w tym miejscu w innych telefonach. Firma LG, zabiegając o wygodę korzystania z G3s, przeniosła guziki wybudzania i regulacji głośności na plecki telefonu. Przyznaję, że na początku to rozwiązanie budziło mój sceptycyzm, lecz w miarę jak korzystałem z telefonu, doszedłem do wniosku, że to udany pomysł.
Korzystanie z przycisków o takim położeniu wymaga przyzwyczajenia. Ale po chwili zauważycie, że za ich pomocą wygodnie jest wykonać zdjęcie autoportretowe, także regulacja głośności głośnika podczas rozmowy odbywa się w sposób intuicyjny — wszakże stosowny do tego guzik znajduje się w miejscu, gdzie zazwyczaj trzymamy palec wskazujący podczas prowadzenia rozmowy telefonicznej. Nie ma jednak róży bez kolców. Aby skorzystać z przycisków, jesteśmy zmuszeni każdorazowo podnieść telefon. Dla pocieszenia dodam, że istnieje możliwość wybudzenia urządzenia przez podwójne stuknięcie w ekran.
Tylny panel telefonu to także miejsce ulokowania głównego aparatu fotograficznego oraz pojedynczego głośnika multimedialnego – ten ostatni umiejscowiono w lewym, dolnym rogu. Klapka telefonu jest zdejmowana – uzyskujemy w ten sposób dostęp do baterii, gniazd karty microSIM i microSD. Wewnętrzna strona klapki posiada dodatkowy element w postaci modułu NFC. Dolną krawędź telefonu wykorzystano na umiejscowienie portu microUSB oraz wyjścia audio 3,5 mm, górna natomiast należy do portu podczerwieni oraz dodatkowego mikrofonu.
Do ważkich tematów należy jakość wykonania telefonu, która w przypadku LG G3s pozostawia trochę do życzenia. Najbardzie irytują skrzypienia i trzeszczenia wydawane przez guzik regulacji głośności. Jeśli to efekt długotrwałej eksploatacji telefonu, ale jednocześnie znak, że po jakimś czasie podobny problem pojawić się może w każdym z egzemplarzy tego modelu. Podłączony do telefonu kabel USB przez cały czas pozostaje luźny, co wprawdzie nie skutkowało przerwaniem procesu ładowania baterii, ale po prostu się nie godzi, aby takie niedopracowanie mogło mieć miejsce. Prócz tych mankamentów, nie ma jednak do czego się przyczepić.
EKRAN
Znakiem rozpoznawczym LG G3 stał się ekran, którego parametry były czymś niespotykanym do tej pory. Koreański producent zaproponował telefon z wyświetlaczem pracującym w wysokiej rozdzielczości: 1440 X 2560 pikseli. Jednakże tańsza wersja flagowca jest wyłącznie jego imitacją, sprytnie wpisaną w trendy panujące wśród słuchawek średniej klasy. Otrzymujemy 5-calową matrycę IPS pracującą w rozdzielczości 1280 na 720 pikseli, a to daje nam obraz o gęstości 294 ppi.
Matryca o takiej wielkości stoi pomiędzy mniejszymi smartfonami i phabletami. 5 cali to optymalna przekątna, umożliwiająca wygodną obsługę telefonów jedną ręką (w wypadku osób o mniejszych dłoniach nie będzie już tak różowo). Ekran jest przy tym na tyle duży, że bez problemu posłuży do wyświetlania wszelkiego rodzaju multimediów. Producent podszedł racjonalnie do sprawy i za to należy mu się duża pochwała.
Matryca IPS charakteryzuje się wzorowym odwzorowaniem barw, nie ma przy tym znaczenia, pod jakim kątem będziemy patrzeć na wyświetlacz. Chciałbym też zauważyć, że panel został skalibrowany wyraźnie w stronę barw chłodnych, dzięki czemu – w mojej opinii – wyświetlane multimedia zyskują na jakości. Jedyną irytującą cechą jest sztuczne wyostrzenie obrazu, które po jakimś czasie zaczyna rzucać się w oczy.
W moim odczuciu to bardzo dobry ekran – także pomiary intensywności podświetlenia przemawiają na jego korzyść. Maksymalne natężenie luminacji wynosi ponad 420 cd/m2, co zapewni bezproblemową czytelność wyświetlacza w warunkach dużego nasłonecznienia. W testach minimalnego podświetlenia zanotowaliśmy wartość równą 9 cd/m2. Korzystanie z telefonu po zmroku jest więc bardzo komfortowe z uwagi na niewielkie światło emitowane przez ekran. Dodam jeszcze, że panel jest bardzo czuły i obsługuje do 5 punktów dotyku jednocześnie.
AKUMULATOR
Telefon posiada wymienialny akumulator litowo-jonowy o pojemności 2540 mAh, który przetestowaliśmy po zredukowaniu jasności ekranu do 120 cd/m2. Energii wystarczyło na ponad 6 godzin surfowania po Sieci z wykorzystaniem Wi-Fi i godzinę mniej przy korzystaniu z połączenia 4G. Znacznie dłuższy czas zanotowaliśmy w teście odtwarzania wideo, bo aż 9 godzin. Przeważnie nie będziecie mieć kłopotu z tym, żeby telefon przetrwał cały dzień bez potrzeby doładowywania.
Na tle konkurencyjnych urzadzeń, LG G3s nie prezentuje się wyjątkowo dobrze. W większości testów zanotowane wyniki są adekwatne do tego, co proponuje konkurencja w tym progu cenowym — choćby Nokia 735, ASUS Zenfone 5 A500KL czy Kruger&Matz Live 2 LTE.
APARAT FOTOGRAFICZNY
Ciekawostką w przypadku LG G3s jest to, że telefon posiada laserowy autofokus – ten sam, który mogliśmy spotkać w droższym odpowiedniku. Pomaga on w szybszym i dokładniejszym łapaniu ostrości, również w trudnych warunkach oświetleniowych. W porównaniu do flagowca, G3s dysponuje znacznie słabszym wyposażeniem. Producent zastąpił 13-megapikselowy aparat droższego modelu 8-megapikselowym przetwornikiem zdolnym rejestrować materiał wideo w Full HD.
Do wykonywania zdjęć otrzymamy rozbudowaną aplikację fotograficzną. Podobnie jak cały system, tak i ona została gruntowanie przebudowana. Zaproponowany interfejs jest bardzo przejrzysty, więc z łatwością odnajdziemy szukaną przez nas pozycję. Aplikacja posiada funkcje dodatkowe: możemy włączyć wyświetlanie prowadnic, przejść do trybu HDR , a także zdeterminować komendę głosową dla zwolnienia spustu migawki. Szkoda tylko, że nie ma możliwości dostrojenia czułości ISO.
Przykładowe zdjęcia wykonane telefonem demaskują jego słabości. Aparat średnio radzi sobie z odwzorowaniem naturalności barw i zauważalna jest spora ilość szumów. Paradoksalnie, nie wszystkie zdjęcia wychodzą ostre, pomimo szumnie promowanego autofokusu laserowego. Zdarza się rejestrować fotografie z trudnym do zlokalizowania punktem ostrości. W takim przypadku cały kadr jest rozmyty.
Tryb filmowania ucierpiał z dwóch powodów — telefon nie posiada funkcji stabilizacji obrazu, czego efektem jest trzęsące się wideo. Zauważyłem też, że w trakcie nagrywania, rejestrowany film zacina się, jakby telefonowi brakowało mocy obliczeniowej, aby poradzić sobie z zapisaniem pliku. Pogarsza to jakość filmów, które oprócz tego bywają niewyraźne, a w kiepskich warunkach oświetleniowych dodatkowo tracą na jakości.
Przykładowe zdjęcia
Przykładowe filmy
JAKOŚĆ ROZMÓW
LG G3s pozwala na prowadzenie rozmów w bardzo dobrej jakości. Przeznaczony do tego głośnik jest wystarczający głośny i emituje czysty oraz klarowny dźwięk. Nie miałem problemów z porozumieniem się z moim rozmówcą nawet wtedy, kiedy znajdowałem się w głośnym otoczeniu. Dodam też, że telefon nie miał żadnych problemów z zasięgiem.
Telefon powiadamia o nadchodzącym połączeniu na dwa rożne sposoby. Pierwszym jest standardowa, całoekranowa notyfikacja, która ulega zmianie, kiedy pracujemy na jakiejś aplikacji. Wówczas, jeśli ktoś do nas zadzwoni, telefon wyświetli monit w postaci niewielkiego okna, aby nie odciągać nas od wykonywanej czynności. Sprytnie!
Jak wcześniej już wspomniałem, 5-calowy ekran daje wystarczająco dużo przestrzeni, aby komfortowo pracować na telefonie. Korzystają na tym klawiatury ekranowe – i ta do wpisywania tekstu, i ta do wybierania numeru. Wpisywanie tekstu jest bardzo wygodne i intuicyjne. Do standardowego układu qwerty dodano rząd z cyframi, dodatkowo możemy także spersonalizować wielkość klawiatury, aby ułatwić sobie wpisywanie tekstu.
WYDAJNOŚĆ
Sporą popularnością wśród telefonów ze średniej półki cieszy się układ Qualcomm Snapdragon 400 z grafiką Adreno 305. Taki też znajdziemy w tym modelu. Oprócz tego, smartfon posiada 1 GB pamięci operacyjnej. To dobre wyposażenie, jeśli brać pod uwagę przeznaczenie urządzenia. Z pomocą LG G3s wygodnie serfuje się po sieci, bez względu na to, jak duże i „ciężkie” strony przeglądamy.
Testy syntetyczne telefon ukończył z przewidywanymi wynikami. Zamontowany układ graficzny pozwolił na uruchomienie testu T-Rex 3.0, który zarejestrował szybkość renderowania animacji na poziomie 11 kl./s dla testu On-screen. Analogiczny test przeprowadzony na ASUS-ie Zenfonie 5 z procesorem Intel Atom Z2560 dał wynik 12 kl./s. Zenfone 5 A500KL oraz Kruger & Matz LIVE 2 LTE (oba ze Snapdragonem 400) zrównały się wynikiem z LG G3s i to nie tylko w teście T-Rex 3.0 On-screen, lecz także w AnTuTu (wynik ogólny). Zbieżności w zanotowanych osiągach świadczą o tym, że nakładka systemowa w G3s nie ma – w kontekście testów syntetycznych – negatywnego wpływu na wydajność urządzenia.
Sprawdzone przez nas tytuły z Google Play – Asphalt 8: Airborne i Dead Trigger 2 – zachowały zadowalającą płynność podczas rozgrywki, po wcześniejszym zejściu do niskich ustawień graficznych. Podobnie sytuacja miała się z Modern Combat 5 czy Real Racing 3 — można było zauważyć zmniejszoną ilość detali graficznych, ale dzięki temu gry działały płynnie.
Kluczowe testy
– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts (brak wsparcia dla dźwięku DTS);
– mkv, 1080p, h264, 40mbps
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps (brak płynności);
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps (brak płynności).
Wszystkie testy
– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts (brak wsparcia dla dźwięku DTS);
– mkv, 1080p, h264, 40mbps
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps (brak płynności);
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps (brak płynności).
OPROGRAMOWANIE I FUNKCJONALNOŚĆ
G3s pracuje w oparciu o zmodyfikowanego Androida w wersji 4.2.2. Producent nie spoczął na laurach i systematycznie rozwija swoją nakładkę. Silnie skupiono się na warstwie graficznej: zmieniono wszystkie ikony, wprowadzono jasną kolorystykę do podmenu i uporządkowano mocno rozbudowaną aplikację ustawień telefonu. W odróżnieniu od nakładki implementowanej przez Samsunga, system zmodyfikowany przez LG nie stracił na przejrzystości. Jestem naprawdę pod wrażeniem. Kultura pracy należy do dobrych – mimo, iż czasami wychodzeniu z przeglądarki towarzyszy dłuższe ładowanie się siatki aplikacji na pulpicie. Zdarzają się też sporadyczne spowolnienia animacji.
Widać wyraźnie, że w ramach modyfikacji systemu producent przede wszystkim stawia na możliwość personalizacji. Oprócz standardowej możliwości zmiany tapety i widgetów, możemy też zmienić pasek z wirtualnymi guzikami sterującymi. Dostosujemy także wielkość i rodzaj użytej czcionki, czy przypiszemy własne aplikacje do guzika regulacji głośności będącego etatowym przyciskiem skrótu. Możemy wpłynąć na zachowanie diody powiadomień, a nawet zmienić efekt wygaszania ekranu. Możliwości jest co nie miara.
Nie zapomniano o dodatkowych funkcjach, z czego najbardziej użyteczną jest QSlide pozwalająca na uruchomienie aplikacji w oknach, które działają niezależne od tego, co robimy na telefonie. W takim trybie możemy włączyć kalendarz, dialer, notatnik, przeglądarkę, skrzynkę wiadomości SMS i MMS, aplikację do e-maili, etc. Możemy dowolnie modyfikować wielkość okienka oraz zmienić stopień jego przejrzystości. I przyznam, że na 5-calowym ekranie to rozwiązanie naprawdę się sprawdza.
Nie zabrakło też funkcji pokroju Samsunga – np. inteligentnego ekranu, który będzie podświetlany tylko wtedy, kiedy będziemy na niego patrzeć. Ta funkcja w moim odczuciu należy do kategorii nowinek i ciekawostek, bo jeszcze nigdy nie udało mi się z niej naprawdę skorzystać. Producentowi nie umknęło, aby dodać funkcję pomagającą w obsłudze urządzenia jedną ręką, choć nie jest ona tak rozwinięta jak w Samsungach. Ograniczono się tutaj do możliwości przyklejenia klawiatury ekranowej do lewego lub prawego boku. Cóż, zawsze coś.
[nggallery id=1132 template=techmaniak]
Wśród zainstalowanych aplikacji znajdziemy pakiet programów dołożonych przez producenta. Nie jest on tak pokaźny, jak w LG G3, ale znajdziemy tutaj: dyktafon, menadżer plików, aplikację pogody, QuickMemo+, pilot QuickRemote czy radio FM.
Wielka szkoda, że LG nie pokusiło się o wprowadzenie głośników stereofonicznych do linii telefonów reprezentowanej przez testowany model. Pozostajemy z monofonicznym układem – ten jest donośny (w naszych pomiarach rejestrowaliśmy nawet 84 dB), w odtwarzanej muzyce przeważają wysokie tony, a przy maksymalnej głośności dźwięk ulega nieznacznemu zniekształceniu. Ot, typowa średnia półka.
Bardziej martwi zachowanie modułu WLAN (standard 802.1 a/b/g/n). Już w pierwszym teście na czułość WiFi, kiedy sprawdzamy zasięg stojąc obok routera, odnotowaliśmy nieznaczny – zaskakujący – spadek. W miarę oddalania się od bazy, zasięg systematycznie spadał. Po zmianie kondygnacji telefon wciąż miał dostęp do routera, ale połączenie było tak niestabilne, że dostęp do Sieci byłyby bardzo spowolniony lub wręcz niemożliwy.
Moduł GPS potrzebował około 3 minut na zlokalizowanie telefonu na mapie, przy czym warto nadmienić, że pomiaru dokonałem w pochmurny dzień. Niesprzyjające warunki atmosferyczne nie miały wpływu na dokładność GPS-u. Przykładowo zarejestrowana droga przebyta z telefonem została wiernie zaznaczona na mapie, z drobnymi odchyleniami. Telefon niezbyt dokładnie, ale zarejestrował też miejsce przejścia przez pasy, co rzadko się zdarza.
Piętą achillesową telefonu jest wbudowana pamięć, której otrzymujemy tylko 8 GB. Lwią część tego obszaru zajmuje system, natomiast na potrzeby testów szybko wykorzystałem pozostałą przestrzeń. Pomimo zamontowanej karty microSD, telefon nie pozwalał na instalację większych programów, kiedy miejsca w wbudowanej pamięci zaczynało brakować. Istnieje możliwość przenoszenia appek na zewnętrzny nośnik, lecz trudno zdeterminować, które pliki faktycznie zostają przetransportowane. Mimo wszystko, możemy zamontować kartę microSD o pojemności do 128 GB – my przetestowaliśmy naszego redakcyjnego Kingstona 128 GB microSDXC Ultra Class10 UHS-1. G3s nie obsługuje akcesoriów OTG.
PODSUMOWANIE I OCENA
Podobieństwo pomiędzy LG G3s a G3 jest uderzające, co niektórzy operatorzy skrzętnie wykorzystują. To jednak pozór, ponieważ w gruncie rzeczy to zupełnie dwa różne telefony.
LG G3s pożycza od droższego odpowiednika wzornictwo, ale niższa cena nie bierze się znikąd. Słuchawka bazuje na słabszych podzespołach, posiada mniejszy ekran pracujący w znacznie niższej rozdzielczości. Czy to oznacza, że tańsza wersja telefonu jest zła? Niezupełnie.
LG G3s posiada atuty, które czynią go mocnym reprezentantem średniej półki: dobrze podświetlony ekran o bardzo dobrych kątach widzenia, pojemną baterię pozwalającą na niezłe przebiegi, a przy tym działa w oparciu o system wzbogacony o solidną nakładkę producenta. Nie możemy przymknąć oka na lekkie braki: w teście wspominam o trzeszczących guzikach umieszczonych na tylnym panelu i lekkich spowolnieniach systemu. Sa to jednak drobiazgi, które moim zdaniem nie rzucają dużego cienia na ten model.
- Aparat5,3
- Bateria6,6
- Ekran8,6
- Jakość8,0
- Wydajność w grach5,6
ZALETY
|
WADY
|
Alternatywna propozycja
Można doszukać się kilku alternatyw wśród dotychczas przetestowanych przez nas telefonów. Jeśli ekran LG G3s wydaje ci się za duży, warto zajrzeć do testu Sony Xperii E3. Telefon posiada 4,5-calowy wyświetlacz, bazuje na tym samym układzie i jest tańszy. Szczególną zaletą tego modelu są długie pracy na baterii (także dzięki dodatkowym trybom oszczędzania energii). Niestety, Xperia E3 posiada tylko 4 GB pamięci wewnętrznej, więc nie jest to pozycja dla chcących grać w gry wymagające dużej przestrzeni dyskowej.
Dla użytkowników szukających telefonu z dobrym odtwarzaczem muzycznym i obsługą dwóch kart SIM mogę polecić Nokię Lumię 630.
Jeśli jednak 5 cali to odpowiednia wielkość ekranu, ale LG G3s cię nie przekonuje, warto rozważyć zakup któregoś z przetestowanych przez nas ASUS-ów Zenfone 5 lub Nokię Lumię 735. Każdy z tych modeli cechuje zbliżona wydajność sprzętowa, przy czym Zenfone 5 charakteryzuje się rozbudowaną nakładką systemową, a Lumia 735 posiada świetny ekran AMOLED. Niebawem na łamach naszego portalu ukaże się także test Sony Xperii M2 — smartfonu z 4,8-calowym ekranem i zbliżoną do G3s specyfikacją. Także może okazać się ciekawą alternatywą.
Pytania czytelniKów
kokop:Czy jest tryb horyzontalny? W LG G2 i G2 mini na glownym ekranie można położyć na bok i wtedy ekran się obróci.
Próbowałem, ale nie udało mi się zrobić tak, aby ekran główny uległ obróceniu. Nie znalazłem też żadnej dodatkowej opcji w ustawieniach . Autoobracanie nie dotyczy więc ekranu głównego.
DanSlenders:Czy jest na tyle lepszy od G2 Mini, by do niego dopłacać te dwie, trzy stówki?
Zgadzam się z stugestią innego czytelniKa – dzięki megane – nie warto dopłacać, ponieważ oba telefony bazują na tym samym układzie oraz oferują podobny pakiet funkcji i możliwości, w tym łączność 4G. G2 mini posiada przy tym mniejszy, 4,8-calowy ekran. Wybór należy do ciebie. 🙂
Raskol :Jak sprawuje się laserowy autofocus w porównaniu z G3?
W teście nie kryję rozczarowania, ponieważ czasami zdjęcia nie są poprawnie wyostrzone, o czym nie było mowy w przypadku LG G3.
gadowsk :Najlepsze będzie tu porównanie tego telefonu do najnowszej Moto G. Z Moto G proszę o porównanie takich rzeczy jak bateria, aparat, szybkość przeglądania stron www, komfort użytkowania interfejsu i optymalizację systemu. Dziękuję.
Jesteśmy w trakcie testowania Motoroli Moto 2 gen. — wkrótce będę mógł się wypowiedzieć na ten temat. Na pierwszy rzut oka, pod względem specyfikacji, oba telefony powinny zachowywać się mniej więcej tak samo. Moto G 2 gen. posiada frontowe głośniki stereofoniczne, czego brakowało mi w G3s. 🙂
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.