W 2024 roku nie jest już tak, że każdy Xiaomi po premierze od razu staje się królem opłacalności. POCO F6 na szczęście nim będzie. Następca mojego ulubionego Xiaomi z 2023 potwierdza specyfikację i zdradza datę premiery.
W 2024 roku nie jest łatwo wskazać wybitnie opłacalny smartfon Xiaomi. POCO F6 to zmieni. Jego polska premiera zapowiada się znacznie szybciej, niż oczekiwałem. Do tego popularny benchmarki potwierdził wyśrubowaną specyfikację. Nie chciałbym być na miejscu konkurencji po polskim debiucie.
POCO F6 potwierdza mocarną specyfikację w Geekbench
Jeszcze kilka lat temu Xiaomo mocno obcinało możliwości swoich premier poza Chinami. Odpowiadające mocnym Redmi POCO w Europie nie oferowały aż takiej mocy. Na szczęście czasy te odeszły w zapomnienie. POCO F6 potwierdzający swoją specyfikację w Geekbench jest tego świetnym przykładem. Nadal możemy liczyć na Snapdragona 8s Gen 3 i 12 GB RAM.
POCO F6 ze Snapdragonem 8s Gen 3 i 12 GB RAM w Geekbench
Kolejną poszlaką za tym, że POCO F6 i Redmi Turbo 3 to ten sam telefon, jest nazwa kodowa. Redmi figuruje jako „24069RA21C”. POCO F6 to z kolei „24069RA21G”. Ostatnie litery oczywiście oznaczają warianty chiński i globalny. Oznacza to świetny design, cieniutkie ramki i aparat z OIS. Do pełni szczęścia zabrakło mi tylko większej niż 5000 mAh baterii. I to nie jest koniec świetnych wiadomości.
Leakster Sudhanshu Ambhore donosi, że europejska premiera odbędzie się przed indyjską. To dość niecodzienna polityka, ale polskiego użytkownika na pewno ucieszy. Jako datę indyjskiego debiutu Sudhanshu podaje czerwiec lub lipiec. To z kolei daje nadzieję, że POCO F6 w Polsce kupimy jeszcze w maju!
Xiaomi Redmi Turbo 3 / fot. producenta
Jaka może być cena? Poprzednik kosztował nieco ponad 2000 złotych, ale promocje dość szybko zbiły ten pułap do poziomu poniżej 2 tysięcy. Panie i Panowie – szykują się świetne miesiące dla oszczędnych. OnePlus Nord CE4, Nord 4 i POCO F6 będą bić się o fotel najbardziej opłacalnego telefonu.
Skoro jesteśmy już przy bardzo opłacalnych smartfonach, to o polskiej promocji na HTC U23 Pro wspomnieć po prostu wypada. Telefon mocno staniał od oficjalnej premiery. Teraz jego zakup łatwo usprawiedliwić nawet bez nostalgii.
Najlepszy telefon „króla Androida” z 12 GB RAM, OIS, IP67 i OLED 120 Hz staniał jak szalony
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
