Xiaomi się wścieknie! Zobacz flagowca na żywo przed premierą i naciesz oczy wersją 16 GB

Xiaomi 13T i Xiaomi 13T Pro pozują na żywo. Specyfikacja, cena, design oraz data premiery nie są już dla nas tajemnica. Mamy nowych zabójców flagowców?

Do polskiej premiery Xiaomi 13T i Xiaomi 13T Pro czas odliczamy już w dniach. Smartfony trafią do nas jeszcze we wrześniu. Sama premiera to już tylko formalność. Znamy bowiem cenę i specyfikację flagowców. Dzisiaj dorzucamy do tego zdjęcia i wideo na żywo. To murowany hit.

Xiaomi 13T i Xiaomi 13T Pro potwierdzają specyfikację

Zaczniemy od tańszej wersji. Xiaomi 13T zadebiutował na wideo. Co prawda mój hiszpański jest dość podstawowy, ale najważniejsze informacje są podane jak na tacy. Jeśli władasz tym językiem, to w źródle znajdziesz cały materiał. Co ciekawe, według YouTubera aparat to 50 MP obiektyw główny, 8 MP szeroki kąt oraz 2 MP makro. Przecieki mówiły coś nieco innego.

Xiaomi 13T / fot. Eufracio Lopez 502

Cena Xiaomi 13T i Xiaomi 13T Pro w Europie jest powalająco niska.

Potwierdzenie znalazły za to doniesienia na temat ekranu. Front wypełni panel AMOLED 6.67″. Fanów grania i multimediów ucieszy obecność 144 Hz odświeżania. Specyfikacji dopełnia do 12 GB RAM. Jaki procesor znajdziesz w Xiaomi 13T? To MediaTek Dimensity 8200.

Teraz czas na kilka nowych informacji o Xiaomi 13T Pro. Ten zapozował na fotografii pochodzącej z procesu certyfikacji. Ta zdaje się potwierdzać doniesienia o znacznie bardziej zaawansowanym aparacie. Branding Leica to coś, czego nie znajdziemy w tańszym modelu.

Certyfikacja potwierdza również szybkość ładowania oraz pojemność baterii. Zgodnie z poprzednimi przeciekami będzie to odpowiednio 120 W oraz 5000 mAh. Nie spodziewam się tu genialnego czasu pracy. Za to naładowanie do pełna zajmie góra 20 minut.

Xiaomi 13T Pro / fot. Sudhanshu Ambhore

A może niedługo nasze męczarnie z czekaniem na polskie / europejskie premiery dobiegną końca? Jeśli teoria się potwierdzi, to niedługo zaczniemy płacić kilka tysięcy mniej za flagowce.

Jest szansa, że niedługo będziemy kupować wszystkie smartfony o 43% taniej. Jak to możliwe?

Źródło 1, 2 | Via