OPPO Find N2 Flip czy Motorola razr 2022? To nie jest prosty wybór

OPPO w tym roku zadebiutowało na polskim rynku ze składanym smartfonem OPPO Find N2 Flip, który to jest bezpośrednim konkurentem dla Motoroli razr 2022. Warto zatem porównać przedstawiciela marki OPPO z myślą technologiczną Motoroli. Który z nich jest lepszym wyborem i dlaczego? O tym przekonacie się z poniższego porównania.

Wszyscy dobrze wiemy, że w przypadku firmy Motorola mamy do czynienia z prawdziwą rewolucją, gdyż marka całkowicie zerwała z rozpoznawalnym designem legendarnej serii smartfonów razr na rzecz bardziej nowoczesnego i praktycznego designu.

OPPO też ma wiele do powiedzenia w kwestii nowatorskiego podejścia, choć nie obyło się bez odniesień do smartfona marki Samsung.

Ponieważ w jednym i w drugim przypadku mamy do czynienia z bardzo fajnymi smartfonami, w tym porównaniu może być bardzo ciężko jednoznacznie wskazać zwycięzcę, aczkolwiek postaram się tego dokonać. A zatem, Który z nich okaże się lepszym wyborem i dlaczego?

Zapraszam do mojego porównania OPPO Find N2 Flip z Motorola razr 2022.

Ceny i warianty w Polsce

Motorola razr 2022 jest na naszym rynku sprzedawana wyłącznie w jednym wariancie i to nie tylko pojemnościowym, ale i kolorystycznym. Dlatego też zainteresowani mogą wejść w posiadanie modelu z 8GB pamięci RAM i 256GB pamięci na dane i aplikacje, a to wszystko w kolorze Satin Black i w cenie 4999 złotych.

W przypadku OPPO Find N2 Flip cena jest na identycznym poziomie, a zatem 4999 złotych za model, który oferuje również 8GB pamięci operacyjnej RAM i 256GB przestrzeni na dane. Również nie mamy tutaj możliwości rozbudowy, a zatem jesteśmy ograniczeni tylko do pamięci wewnętrznej. Na plus dla tego modelu już teraz trzeba zaliczyć dwa kolory obudowy do wyboru: Astral Black i Moonlit Purple.

Dodam jeszcze, że powyższe kwoty dotyczą cen standardowych, więc nie uwzględniają tymczasowych promocji. Da się bowiem momentami kupić oba modele wyraźnie taniej.

Motorola lepiej wykonana, ale OPPO poręczniejsze

Faktem jest, że OPPO Find N2 Flip ma bardzo przyjemny dla oka design i jest wygodny, a dokładniej wygodniejszy w użytkowaniu, aniżeli jego bezpośredni konkurent. To wszystko oczywiście zasługa wyraźnie węższej, lżejszej i smuklejszej konstrukcji, niż w przypadku Motoroli razr 2022.

Jednak to razr 2022 zdaje się być smartfonem bardziej biznesowym i dojrzałym w kwestii wyglądu, podczas gdy OPPO jest modny, można go zapragnąć ze względu na design. Nie ma co ukrywać – jest ładny i to nie tylko w klasycznej czerni, ale również liliowej kolorystyce. Mogę zaryzykować stwierdzenie, że kierowany jest do młodszej grupy odbiorców albo bardziej przebojowych.

Biorąc pod uwagę suchą specyfikację, lepszy będzie OPPO Find N2 Flip. Przy wymiarach 166.2 x 75.2 x 7.5 mm jego waga wynosi 191 gramów. Natomiast smartfon Motoroli jest cięższy o 9 gramów, a do tego grubszy, szerszy i wyraźnie dłuższy (167.0 x 79.8 x 7.6 mm). To wszystko sprawia, że szeroka powierzchnia razr 2022, zarówno w stanie złożonym, jak i rozłożonym nie jest komfortowa do trzymania dla osób z nieco mniejszymi dłońmi.

Pozostawiając jednak kwestię ergonomii i wyglądu, Motorola razr 2022 pod względem konstrukcyjnym wydaje się lepsza W przeciwieństwie do OPPO Find N2 Flip, ma obudowę w całości wykonaną ze szkła (matowe Gorilla Glass 5 na tylnym panelu i błyszczące Gorilla Glass 5 na froncie). OPPO oferuje plastikowe wykończenie obudowy. W obu przypadkach mamy jednak aluminiowy korpus.

Oba modele posiadają stereofoniczne głośniki o bardzo przyjemnej barwie, a także czytnik linii papilarnych umieszczony na boku i zintegrowany z włącznikiem. Do tego w obu nie znajdziecie złącza słuchawkowego i dedykowanego gniazda microSD, a ponadto zaplecze komunikacyjne jest zbliżone.

Zawias trzeciej generacji zastosowany w smartfonie razr 2022 umożliwia całkowite zamknięcie (tj. bez małej szczeliny) podczas składania środkowego punktu ekranu w kształcie łzy o promieniu 3.3 mm. Zmniejsza to nacisk na ultracienkie szkło.

OPPO także oferuje rozwiązanie, w którym ekran zakrzywia się w kształcie kropli wody, gdy telefon jest zamknięty. Mam jednak niedoparte wrażenie, że zagięcie w tym modelu jest mniej widoczne, aczkolwiek sam zawias jest troszkę za luźny, przez co nie bardzo chce być otwarty pod pewnymi kątami i szybko wraca do całkowicie rozłożonego stanu. Ma to jednak swoje plusy – bardzo łatwo się otwiera jedną ręką.

Wyświetlacz: tutaj nie ma przegranego

Choć niewątpliwie wyświetlacze główne są istotne w smartfonach, to jednak w przypadku tych typu clamshell równie ważny jest ekran zewnętrzny i bardzo dobrze wiedzą o tym OPPO i Motorola. Obie firmy zaprezentowały zupełnie inne podejście i w obu przypadkach mamy wady i zalety. To, który z nich przypadnie Ci bardziej do gustu, zależeć będzie od preferencji.

Przy wyłączonym ekranie w smartfonie OPPO prawie połowę powierzchni zamkniętego frontu zajmuje czarny prostokąt z bardzo mocno zaokrąglonymi narożnikami. Ten projekt ma zagwarantować przede wszystkim użyteczność, a zatem mamy po części do czynienia z naciskiem na funkcjonalność, a nie formę.

Taki ekran jest w stanie wyświetlić zdecydowanie więcej informacji, aniżeli wszystkie dodatkowe wyświetlacze w składanych smartfonach, które miałem okazję testować. Dzięki temu można spokojnie przeczytać wiadomość tekstową, zobaczyć miniaturkę filmu na YT, a także wiele więcej.

Ekran umieszczony na froncie Motoroli razr 2022, nazwany przez producenta Quick View jest wyraźnie mniejszy od tego w OPPO Find N2 Flip, który ma 3.26-calowy panel zewnętrzny OLED o rozdzielczości 382 x 720 pikseli.

W razr jest to natomiast 2.7-calowy panel OLED o rozdzielczości 800 x 573 pikseli. Wyższa rozdzielczość w połączeniu z innymi proporcjami i poziomym ułożeniem przekłada się na nieco inne doświadczenia.

W przypadku smartfonu marki Motorola imponująca jest jego funkcjonalność zewnętrznego ekranu, która miażdży bezpośredniego konkurenta. Na tym ekranie można bowiem zrobić wszystko (nie tylko zerknąć na pogodę, powiadomienia, zegar, czy kalendarz), a do tego jeszcze uruchomić niemal wszystkie aplikacje zainstalowanie na smartfonie.

Skoro znacie już podstawowe różnice w konstrukcji i rozmieszczeniu ekranów frontowych, to teraz czas na ekrany wewnętrzne, a zatem główne. Ten zastosowany w Motoroli razr jest bardziej tradycyjny i powinien lepiej sprawdzić się w rękach osób przesiadających się ze zwykłego smartfona ze względu na proporcje 20:9. Miłośnicy korzystania z dwóch aplikacji na podzielonym ekranie na pewno docenią OPPO Find N2 Flip, gdyż model ten ma proporcje kinowe 21:9.

Oba wyświetlacze wewnętrzne charakteryzują się zbliżoną przekątną (razr 2022 – 6.7”, Find N2 Flip – 6.8” i zostały wykonane w technologii OLED, jak również wspierają adaptacyjną częstotliwość odświeżania 120Hz w interfejsie, a także innych aplikacjach.

Niemniej mocnym akcentem wyświetlacza w OPPO Find N2 Flip jest wykorzystanie technologii LTPO, która pozwala na adaptacyjne odświeżanie w zakresie od 1 Hz do 120 Hz

Szybsze ładowanie w OPPO Find N2 Flip

W smartfonach zastosowane zostało ogniwo o różnej pojemności, aczkolwiek to OPPO Find N2 Flip ma wyraźnie większy akumulator 4300 mAh, podczas gdy Motorola 3500 mAh. W przeprowadzonych testach podczas codziennego użytkowania oba smartfony wypadają bardzo podobnie.

W praktyce bowiem dotrzymają kroku użytkownikowi przez jeden dzień przy bardziej intensywnym użytkowaniu. Z analizy testów obu urządzeń wynika, że większy akumulator w OPPO nie wpływa na znaczące wydłużenie czasu pracy, co oznacza, że Motorola poradziła sobie lepiej z optymalizacją, a do tego zasila mniej prądożerne podzespoły.

Oba telefony są w stanie szybko uzupełnić utraconą energię, gdyż zarówno w jednym, jak i w drugim modelu zastosowano niezbyt duże ogniwa, w połączeniu z ładowaniem o mocy 44W w przypadku OPPO i 30W w Motoroli razr 2022.

Pół godziny wystarcza, aby dobić do 90% w smartfonie od Motoroli, a po takim samym czasie OPPO Find N2 Flip odzyska około 50%. Różnica jest zatem znacząca, aczkolwiek wynika z faktu, że ten pierwszy ładuje się po prostu efektywniej na samym początku, a później zwalnia.

W przypadku tych modeli wydajność jest flagowa

Motorola razr 2022 zadebiutowała z układem Snapdragon 8+ Gen 1 firmy Qualcomm, najwyższej klasy chipsetem dostępnym w momencie premiery pod koniec 2022 roku, który jest połączony z 8 GB pamięci RAM LPDDR5 i 256 GB pamięci UFS 3.1. Jak można się spodziewać po najwyższej klasy układzie marki Snapdragon, wydajność jest genialna, a telefon poradzi sobie z niemal każdym zadaniem bez zacinania się.

OPPO Find N2 Flip wygląda na pasującego do tej wydajności, jednak odszedł od zawsze popularnego Qualcomma i zamiast tego zdecydował się na chipset MediaTek. Mówiąc dokładniej, Find N2 Flip ma wysokiej klasy Dimensity 9000+ firmy MediaTek i 8 GB pamięci RAM typu LPDDR5, która może pochwalić się imponującą wydajnością i energooszczędnością. Smartfon na polskim rynku występuje w jednym wariancie – 256 GB wbudowanej pamięci UFS 3.1 i nie ma obsługi kart microSD do późniejszego rozszerzenia.

Nie jest to jednak Dimensity 9200 z najwyższej półki, więc nawet bez wyników testów porównawczych wiadome jest, że wydajność mogłaby być lepsza. Chociaż biorąc to pod uwagę, powinno to zrobić prawdziwą różnicę, jeśli chodzi o testy syntetyczne, ponieważ oba smartfony oferują solidną codzienną wydajność z płynnym przewijaniem, sporą mocą układów graficznych do grania w dowolny tytuł i prawie wszystkim innym, co można zrobić na telefonie.

Find N2 Flip pracuje pod kontrolą najnowszego Android 13 po wyjęciu z pudełka, podczas gdy Motorola razr 2022 wciąż czeka na aktualizację z Androida 12 – choć została obiecana.

Prawdziwą różnicą jest ciągłe wsparcie oprogramowania, z gwarancją OPPO na cztery aktualizacje systemu operacyjnego i pięć lat poprawek bezpieczeństwa, które przyćmiewają zaangażowanie Motoroli w Androida 13 i niewiele więcej.

Jeśli chcesz, aby Twój telefon był na bieżąco z nowymi funkcjami i funkcjami przez cały okres jego użytkowania, OPPO Find N2 Flip może być lepszym wyborem.

OPPO robi lepsze zdjęcia

Składane smartfony są jeszcze na tym etapie, że implementuje się w nich tylko dwa obiektywy – główny i z szerokim polem widzenia. Motorola razr 2022 i OPPO Find N2 Flip nie są tutaj wyjątkami, aczkolwiek przy obrazowaniu tego drugiego majstrował Hasselblad, a do tego jeszcze zastosowano dedykowany MariSilicon X NPU.

Motorola oferuje użyteczny zestaw aparatów, z głównym czujnikiem 50 MP (ze światłem f/1.8) i ultraszerokokątnym 13 MP (z obiektywem f/2.2 o polu widzenia 120 stopni). Pierwszy z nich ma szybki autofokus z detekcją fazową i optyczną stabilizację obrazu (OIS), co pomaga odpowiednio zablokować obiekty i przeciwdziałać drganiom dłoni, podczas gdy drugi może służyć jako aparat do makrofotografii.

Na wewnętrznym składanym wyświetlaczu znajduje się również przedni aparat 32 MP z dziurkaczem, choć jest to bardziej odpowiednie do rozmów wideo z tylnymi kamerami dostępnymi w trybie aparatu do selfie.

W OPPO natomiast otrzymujemy zestaw z głównym czujnikiem 50 MP (ze światłem f/1.8, OIS) i ultraszerokokątnym 8 MP (z obiektywem f/2.2 o polu widzenia 112 stopni).

Już po samych zdjęciach dziennych widać, że kolorystyka zdecydowanie jest przyjemniejsza w odbiorze ze smartfona marki OPPO. Ilość rejestrowanych szczegółów jest podobna. Natomiast w przypadku zdjęć wykonanych obiektywem ultraszerokokątnym, OPPO ma węższy kąt, przez co występują mniejsze zniekształcenia na krawędziach. Zauważyłem jednak, że zdarzały się w przypadku razr 2022 problemy z utrzymaniem ostrości.

W przypadku ujęć w gorszych warunkach oświetleniowych OPPO ponownie wypada lepiej, gdyż oferuje bardziej szczegółowe ujęcia i ponownie z lepszą kolorystyką. To wszystko wynika z faktu, że oprogramowanie aparatu w Find N2 Flip jest po prostu lepsze.

OPPO od dawna kładzie duży nacisk na aparat, a Motorola traktowała ten obszar po macoszemu. I to bardzo dobrze widać na przykładowych ujęciach.

Motorola razr 2022 może nagrywać do 8K@30fps, choć ja bardziej polecam Wam wykorzystać 4K, gdyż wtedy możemy nabrać wideo ze zdecydowanie płynniejszym obrazem (60fps). Rejestruje dobre kolory, a zakres dynamiki jest poprawny. Ultraszeroki aparat może nagrywać do 4K 30 fps i zapewnia całkiem przyjemne kolory, ale zakres dynamiczny nie jest równy z aparatem głównym.

Podsumowanie | Motorola razr 2022 czy OPPO Find N2 Flip?

Kiedy debiutował OPPO Find N2 Fliip byłem niemal pewny, że to porównanie nie będzie miało większego sensu, gdyż Motorola razr 2022 po prostu wypadnie lepiej w większości obszarów. Po testach OPPO już nie byłem tego taki pewny, a teraz już wiem, że bardzo się myliłem.

Niewątpliwie OPPO, jak i Motorola stworzyły świetne składane smartfony, które są warte Waszych pieniędzy, o ile oczywiście macie zamiar wydać nieco więcej i chcecie wejść w posiadanie czegoś innego, nowoczesnego.

Jeśli miałbym teraz kupować taki smartfon, to wybrałbym OPPO Find N2 Flip i to z wielu powodów. Zewnętrzny wyświetlacz nie jest tak funkcjonalny, jak u konkurencji, ale jego pionowa orientacja, dedykowane widgety i dodatki sprawiają, że wydaje się najbardziej komfortowy w użytkowaniu.

Jego siłą jest możność wyświetlenia więcej linii w pionie. Niemal niewidoczne zagięcie na ekranie głównym, ogólne gabaryty i kształt przekładają się na wysoki komfort użytkowania.

OPPO ma do tego jeszcze lepszy zestaw aparatów, adaptacyjne odświeżanie wyświetlacza w szerszym zakresie, czy też bardziej rozbudowany interfejs i dłuższe wsparcie oprogramowania.

Motorola razr 2022 ma natomiast bardziej rozbudowane możliwości ekranu zewnętrznego, które pozwalają niemal zrobić wszystko, co na ekranie głównym, czy też szybsze ładowanie w ciągu pierwszych 30 minut. Do tego jeszcze została wykonana z wyższej jakości materiałów i co chyba najbardziej istotne – zawias jest sztywniejszy, przez co ekran nie ma tendencji do bujana się na boki.