Samsung Galaxy F22 ma baterię 6000 mAh, ekran AMOLED 90 Hz i optyczną stabilizację w aparacie. To wszystko tylko za 200 dolarów – szkoda, że raczej nie trafi do Polski oficjalnymi kanałami sprzedaży.
Samsung generalnie nie słynie z doskonale wycenionych telefonów i nie próbuje dotrzeć do klienta w ten sam sposób, co choćby realme. Tak mogłoby się wydawać, jeśli pod uwagę weźmiemy tylko smartfony dostępne w Polsce. Co innego, jeśli na myśli mamy Samsung Galaxy F22 – ten spokojnie może z nimi konkurować, a nawet wygrać.
Poniższa infografika dotyczy wprawdzie Samsunga Galaxy A22, ale to nie szkodzi. Oba telefony dzielą lwią część specyfikacji. Najważniejsze jest to, że na pokładzie znajduje się ekran AMOLED o przekątnej 6.4 cala i częstotliwości odświeżania na poziomie 90 Hz. Za takie pieniądze nie ma wielu modeli, które mogą się pochwalić takim panelem.
Zasadniczą różnicą względem A22 jest tutaj bateria. Samsung w 2020 roku wspiął się na wyżyny żywotności i wcale nie zwalnia tempa. Galaxy F22 ma otrzymać powiększone ogniwo i bateria będzie miała 6000 mAh.
To będzie prawdziwy długodystansowiec. Oby tylko Koreańczycy nie oszczędzali na szybkiej ładowarce, bo A22 dysponuje tylko 15W adapterem. Co ciekawe, w aparacie głównym ma znaleźć się optyczna stabilizacja obrazu (OIS). Gdyby jeszcze pojawiło się NFC, to byłoby idealnie.
Tak wyposażony Samsung Galaxy F22 ma kosztować tylko 200 dolarów, czyli jakieś 760 złotych. Niestety nie sądzę, by jego cena w Polsce mogłaby być równie atrakcyjna. Szkoda, bo to naprawdę fajny budżetowiec. Ostatecznej decyzji na temat dostępności możemy się spodziewać 6 lipca. Wtedy odbędzie się oficjalna premiera.
Na szczęście w polskich sklepach nie brakuje dobrych telefonów do 1000 złotych, a najciekawsze z nich znajdziesz w naszym poradniku zakupowym:
Jaki smartfon do 1000 zł kupić? Oto modele, które WYMIATAJĄ, Polacy je kochają!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
 |
Tematyka: Newsy, Samsung, Telefony Produkty: Samsung Galaxy F22 |
