iPad Pro M1 za 5500 zł jest kruchy jak wafelek, ale Apple niszczy nim konkurencję

Najnowszy iPad Pro z procesorem Apple M1 kruszy się w rękach, a jego cena dochodzi do kosmicznej wartości, jednak i tak znajdą się tysiące ManiaKów, którzy go kupią. Oto test wytrzymałości flagowego tabletu Apple

iPady nie mają sobie równych, a od najnowszej generacji są wyposażone w procesory Apple M1 ujawniające znaczący skok wydajności w benchmarkach. To jednak nie szybkością iPada Pro (12,9 cala) zajmiemy się w tym tekście, a jego wytrzymałością.

Jak wytrzymały jest iPad Pro M1?

Przed Wami test odporności flagowca Apple. Jednym z najlepszych w tym fachu jest Zack z kanału JerryRigEverything, dlatego oddajmy się pokazowi jego tortur:

iPad Pro M1 przeszedł test standardowo: ekran zbiera zarysowania od narzędzi o twardości minimum 6 w skali Mohsa, wypalenia od płomienia zapalniczki pojawiają się na matrycy po kilkunastu sekundach, po czym samoczynnie znikają (piksele regenerują się), a obudowę można z łatwością wygiąć i złamać. To wszystko już widzieliśmy.

Czy Apple jest w stanie coś z tym zrobić? Moim zdaniem nie, przynajmniej nie w najbliższym czasie. Aby zwiększyć odporność na rysy, zamiast standardowego szkła wyświetlacz musiałby przykryć materiał szafirowy, a ten kosztowałby krocie.

Wypalenia powodowane przez płomień zapalnicznik nadal będą się pojawiać, gdyż matryca mini-LED z iPada Pro M1 to wciąż LCD – ale o lepszych parametrach pokroju jasności i kontrastu. Matryce tego typu reagują na punktową, wysoką temperaturę w bardzo podobny sposób.

I wreszcie na koniec pozostaje nam kwestia wytrzymałości materiałów na wyginanie pod nienaturalnymi kątami. iPad Pro, ze względu na swoje rozmiary, był, jest i raczej pozostanie łamliwy, ponieważ stworzenie trwałego szkieletu obudowy wymagałoby od Apple sięgnięcia po droższe i cięższe materiały. Z podobnymi problemami boryka się niemal każdy tablet i iPad nie jest wyjątkiem.

iPad zamiast laptopa? Tyle wydasz:

iPad Pro 2021 z procesorem M1. Ile trzeba wydać, żeby zastąpił Ci laptopa?

Źródło