Sony Xperia Pro być może jest jedynym telefonem na rynku, który zasługuje na taką nazwę, ale nawet to nie usprawiedliwia jej ceny. Wiemy już, na ile Sony wyceniło swojego flagowca w Europie. Spojler – taniej kupisz składane smartfony.
Mała zagadka – co zostało zaprezentowane ma ponad rok temu, ma eks-flagowy procesor, złącze HDMI i za podobną kwotę można kupić tani samochód? Nie, to nie topowy telewizor czy wypasiony laptop dla gracza. To Sony Xperia Pro, która właśnie trafiła do Europy.
Początkowo ten flagowiec dla profesjonalnej niszy był dostępny tylko w USA i Japonii, ale teraz Sony zdecydowało się na wprowadzenie go do Europy. Kupisz go w UK, gdzie kosztuje szalone… 12130 złotych. Nie, w tej cenie nie ma literówki. Japończycy tak mocno wierzą w sukces, że postanowili go wycenić, jak dwa Samsungi Galaxy S21 Ultra.
Do czego tak naprawdę może posłużyć smartfon za takie pieniądze? Sony uważa, że Xperia Pro będzie idealnym rozszerzeniem możliwości aparatów. Można go wykorzystać jako dodatkowy ekran przy użyciu portu microUSB. Dodatkowo od razu możemy wrzucić zdjęcia do chmury przy użyciu błyskawicznego połączenia 5G. Pod warunkiem, że akurat jesteśmy w jego zasięgu (czyli prawie nigdy).
Poza tymi funkcjami, Xperia Pro to dokładnie ta sama Sony Xperia 1 II z 2020 roku. 15 miesięcy po premierze (której nie należy mylić z opóźnionym wprowadzeniem do sklepów) nie broni się ani ekranem (tylko 60 Hz), ani baterią, ani nawet możliwościami fotograficznymi. Fakt – wersja Pro ma wzmacnianą obudowę, ale to chyba nie jest warte ponad 12 tysięcy złotych.
Wszystkiego na temat Sony Xperia Pro dowiesz się z naszego premierowego tekstu. Być może Tobie uda się wymyślić powód, który choć częściowo mógłby usprawiedliwiać jej europejską cenę:
Sony Xperia Pro 5G jest potwornie droga i ma funkcję, której nie wszyscy potrzebujemy
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
 |
Tematyka: Newsy, Sony, Telefony Produkty: sony xperia pro |
