Nokia G10, Nokia X10 i Nokia X20 to nowe budżetowe smartfony fińskiego producenta, które zostaną zaprezentowane 8 kwietnia. Przy takich cenach naprawdę ciężko będzie powalczyć z konkurencją.
Mam pewien sentyment do smartfonów Nokia i – bo jestem naiwny – nadal wierzyłem w powrót na szczyt. Lubię też telefony z czystym Androidem i chciałbym, mieć wybór inny, niż tylko Pixel od Google. Niestety nawet ja zaczynam tracić wiarę, a Nokia G10, Nokia X10 i Nokia X20 w żaden sposób mi jej nie przywrócą. To przedziwne urządzenia.
To, co najbardziej rzuca się w oczy, to nazewnictwo. W 2021 roku bardzo przejrzysta oferta fińskiego producenta zostanie podzielona na – co najmniej – dwie rodziny, czyli serię „G” oraz „X”. Później należy pewnie dodać do tego flagowce, albo chociaż mocne średniaki.
O pierwszej z nich wiemy coraz więcej, bo telefon pojawił się w benchmarku Geekbench. Nokia G10 będzie pracować na MediaTeku Helio P22 i zostanie wyposażona w 3 lub 4 GB RAM. Nie na to czekaliśmy.
Równie budżetowa jest reszta wyposażenia. Na froncie znajdzie się ekran o przekątnej 6.32 lub 6.38 cala, ale znając stylistykę Nokii telefon i tak nie będzie zbyt kompaktowy, bo pod wyświetlaczem zawsze był spory podbródek. Bateria będzie miała 4000 mAh, a na tylny panel trafią 4 obiektywy w układzie 48+5+2+2 MP.
Ekscytujące, nieprawdaż? Teoretycznie telefon może ratować czysty Android oraz niska cena, która według przecieków ma zostać ustalona na 140 euro.
Przejdźmy teraz do dwóch modeli, o których słyszymy dzisiaj po raz pierwszy. Nokia X10 i X20 to budżetowce z dostępem do sieci 5G, którą zapewni Snapdragon 480. Poznaliśmy również ceny – około 300 i 350 euro, co przy cenie POCO X3 Pro budzi tylko maniaKalny śmiech. Nie wiem, co mają zaoferować resztą wyposażenia, ale lepiej niech będzie to jakiś killer feature. A najlepiej kilka.
Wszystko stanie się jasne już 8 kwietnia, kiedy te trzy modele – być może w towarzystwie innych urządzeń – zostaną oficjalnie zaprezentowane. Oby HMD Global miało coś w zanadrzu, bo takimi smartfonami nie podbije się rynku.
Jeśli tracisz już wiarę we flagową Nokię, to te informacje raczej Cię nie pocieszą
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
