Redmi Note 10 Pro zmarnuje swoją szansę na bycie legendą? Nie chcę krakać, ale…

Redmi Note 10 Pro nie będzie nokautem dla konkurencji, a jedynie delikatnie poprawionym poprzednikiem? Wiele na to wskazuje, choć trzeba przyznać, że następca Redmi Note 9 Pro będzie naprawdę mocnym smartfonem – czy spełni oczekiwania?

Xiaomi ściga się samo ze sobą na rynku średniaków, usprawniając tanie smartfony z serii Redmi i Redmi Note. Fajne nowości trafiają głównie do tej drugiej linii, będącej inspiracją dla grona pozostałych producentów z Chin – na przykład dla Realme.

Wiele jednak wskazuje na to, że seria Redmi Note 10 z modelem Redmi Note 10 Pro nie będzie zawierać spektakularnych usprawnień, ale jej przedstawiciele będą warci zakupu ze względu na mocną specyfikację. Co ma zaoferować topowy telefon z nadchodzącej serii?

Redmi Note 10 Pro od strony technicznej

Jeśli sądziliście, że na pokładzie Redmi Note 10 Pro znajdzie się SoC pokroju Snapdrona 765G lub lepszy, najnowszy przeciek może Was rozczarować. Według doniesień za wydajność średniaka będzie odpowiadać Snapdragon 732G, czyli względnie świeża, ale słabsza od wspomnianego układu jednostka.

 
Przeskok wydajności w stosunku do poprzednika może być niewielki, zważywszy że Redmi Note 9 operuje Snapdragonem 720G. Nie zmieni się zatem ani układ graficzny (to wciąż Adreno 618), ani proces litograficzny 8 nm. Jedyne, na co możemy liczyć, to solidna dawka RAM-u i niezła bateria.

Akumulator w Redmi Note 10 Pro ma mieć pojemność 5050 mAh, a więc o zaledwie 30 mAh większą od ogniwa poprzednika. Cały dzień pracy na wysokich obrotach nie będzie problemem, podobnie jak niewiele kłopotów będzie sprawiać ładowanie – to będzie szybkie i realizowane przez zasilacz o mocy przynajmniej 30 W.

Na tylnym panelu spocznie poczwórny aparat fotograficzny o dość przewidywalnych parametrach. Obok jednostki Samsung S5KGW2 o rozdzielczości 64 MP znajdziemy tam 8 MP kamerę szerokokątną i dwa oczka po 2 MP. Powiało nudą.

Jedynych usprawnień możemy oczekiwać od ekranu, który ponownie będzie sporą matrycą IPS LCD. Xiaomi może podkręcić częstotliwość odświeżania obrazu, ale jest to niepewna informacja, dlatego zachowajcie do niej dystans.

Przeczytaj też:

Redmi 9T to uosobienie tego, co fani Xiaomi kochają najbardziej. To będzie udany smartfon

Źródło