OnePlus twierdzi, że nie potrzebujesz lepszego aparatu w smartfonie. Testy mówią zupełnie co innego

Chcesz kupić OnePlusa Nord i zależy Ci na dobrym aparacie? Dwa razy się zastanów, bo kolejny test wskazuje na przeciętne możliwości fotograficzne tego średniaka. Smartfon zawiódł oczekiwania, które producent wywindował podczas premiery – jak ocenił go DxOMark?

Aparat w OnePlusie Nord po dość długim czasie od debiutu został przetestowany przez serwis DxOMark. Choć wynik nie jest zły, to nie da się nie zauważyć, że nijak ma się to do premierowych zapewnień producenta.

Podczas oficjalnej premiery OnePlusa Nord producent bardzo dużo poświęcił zapleczu fotograficznemu. Określał je jako wystarczające dla każdego użytkownika. Przyznam, że po lekturze recenzji tego modelu nie mogę się z tym zgodzić, a test DxoMark tylko to potwierdza i ujmuje w liczby. Wynik na poziomie 108 punktów plasuje go sporo niżej, niż na przykład wyposażonego w tylko jeden obiektyw Google Pixel 4a.

Jakie smartfony okazały się słabsze? Na przykład iPhone SE 2020, ale tego należało się spodziewać. Generalnie OnePlus Nord uplasował się na poziomie co najmniej dwuletnich flagowców – w tej cenie można kupić znacznie lepsze fotosmartfony.

Spostrzeżenia autora testu DxOMark pokrywają się z tymi, które Damian zamieścił w swojej recenzji OnePlusa Nord. Pochwalono na przykład niezłą kontrolę szumów, ekspozycję we wnętrzach i poza nimi, szybki i celny autofokus czy dobrą stabilizację podczas nagrywania wideo. Słusznie jednak zauważono, że smartfon kiepsko radzi sobie w słabym świetle – gorzej od podobnie wycenionych telefonów konkurencji.

Najlepsze fotsmartfony – jaki telefon z dobrym aparatem kupić w 2020 roku?

OnePlus Nord to jedynie wierzchołek góry lodowej, która wypiętrza się na kryzysie tożsamości chińskiego producenta. Więcej na ten temat napisałem w poniższym tekście – źle się dzieje w OnePlusie:

Coś bardzo złego dzieje się ze smartfonami OnePlus. Przestały być naturalnym wyborem dla fana technologii

Źródło