Wiele wskazuje na to, iż premiera iPhone’a SE 2 zbliża się wielkimi krokami. Następca udanego iPhone’a SE ma posiadać ekran o niewielkich rozmiarach, genialny procesor Apple A13 Bionic oraz ma kosztować naprawdę niewiele. iPhone SE 2 ma prostą drogę do stania się hitem sprzedaży.
Wydawać by się mogło, że historia niewielkich smartfonów korporacji z Cupertino już się zakończyła – po następcy iPhone’a SE nie było widać żadnego śladu, a Apple zaczęło rozciągać wyświetlacze swoich telefonów do granic możliwości, windując przy okazji ich ceny mocno w górę.
iPhone SE 2 już w marcu?
A jednak, według znanego analityka Ming-Chi Kuo premiera iPhone’a SE 2 czai się tuż za rogiem i ma nastąpić już w pierwszym kwartale 2020 roku – telefon ma trafić do klientów dokładnie pod koniec marca, choć od Apple prawdopodobnie nie usłyszymy oficjalnego potwierdzenia tych rewelacji.
Po trzech latach od premiery iPhone SE doczeka się następcy, który nie będzie jednak tak nowoczesny, jak mogłoby się wydawać, ale będzie mocno nawiązywał do innego smartfona. Z 2017 roku. Nowy iPhone SE 2 ma wyglądać identycznie do iPhone’a 8, czyli będzie posiadał ekran otoczony grubymi ramkami oraz pojedynczy aparat fotograficzny.
Do takiego wzornictwa można mieć wiele zastrzeżeń, ponieważ już dawno wyszło z mody i obecnie nawet tanie średniaki oferują bardzo nowoczesny styl wykonania obudowy. Asem w rękawie iPhone’a SE 2 ma być natomiast kompaktowość, gdyż według źródeł ma otrzymać 4,7-calowy wyświetlacz o proporcjach 19:9.
Spekuluje się, iż ekran małego iPhone’a zostanie wykonany w technice IPS, będzie posiadał rozdzielczość 1334×750 pikseli, jasność na poziomie 625 nitów i zagęszczenie pikseli na bardzo dobrym poziomie 326 ppi. W dolnej części frontu zagości sensor Touch ID, czyli bardzo lubiany element iPhone’ów.
iPhone SE 2 będzie miał bardzo mocne podzespoły w postaci procesora Apple A13 Bionic, czyli prawdziwego pogromcy konkurentów z Androidem. Chipset jest też szalenie energooszczędny i w połączeniu z najnowszym iOS 13 może działać bardzo sprawnie i oszczędzać energię akumulatora. Na pokładzie będzie 64 lub 128 GB pamięci na dane.
Cena iPhone’a SE 2
Kuo podejrzewa, iż Apple wyznaczy wartość najtańszego iPhone’a SE 2 na 399 dolarów, czyli około 1519 złotych. Taką samą cenę w dolarach posiadał poprzedni iPhone SE, dlatego nie wydaje się to nieprawdopodobne. Wersjami kolorystycznymi taniego modelu mają być szara, srebrna i czerwona.
To właśnie cena będzie głównym motorem napędowym modelu i dzięki niej iPhone SE 2 może zaistnieć – nowy procesor, iOS 13, niezły ekran w kompaktowych rozmiarach oraz Touch ID będą siłą telefonu. Narzekać będziemy mogli na staromodne wzornictwo oraz brak 3D Touch, ale spodziewam się, że fanom Apple takie wady nie staną na przeszkodzie w zakupowej kolejce.
Ceny Apple iPhone SE 2
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Kupilbym go gdyby mial aparat co najmniej taki jak w XS.
Będzie dual SIM?
Ciekawe jak go nazwią… Gdyby się trochę wcześniej pospieszyli, to mieliby iPhone XE. No ale teraz? Nie mam pojęcia…
A może gość używa Nokii 6310 albo Windows Phone ? Nie pomyślało się, co ?
326ppi…
Naprawdę?
Bardziej to wygląda jak iphone 7 niż 8, ale to tak w gwoli wyjaśnienia. Po drugie wątpię aby ten telefon odniósł jakiś większy sukces. Użytkownicy Apple domagali się większych wyświetlaczy, bo takie były potrzeby klientów na rynku. Teraz po sukcesie dużych oledowych ekranów ludzie chcą jeszcze większych bez notcha itp. przynajmniej takie są oczekiwania wobec iPhone’a 12. Po co więc wracać do przeszłości??. Kupi ten telefon tylko kilku zagorzałych fanów miniaturyzacji i paru fanbojów (kolekcjonerów). Ten telefon poza dobrym prockiem nie będzie oferował niczego rewelacyjnego, więc kupienie go dla mnie nie ma żadnego sensu. No ale tak już jest na świecie, że jeden woli rybki, a drugi akwarium.
Ten Touch ID to najgorsze dziadostwo na świecie, wgl gowno a nie czytnik musialem zawsze po tysiąc razy przykladac zeby sie odblokwal, a czytnik w xiaomi to potrafil odblokwac, nawet jak mialem brudny, zmoczony, czy nawet kurna pocięty palec a w srajfonie nie potrafil sie nawet suchym palcem odblokować. W dodatku zajmuje masę miejsca na dole zamiast tam dac ekran..
Apple to patologia
„zagęszczenie pikseli na bardzo dobrym poziomie 326 ppi” jprdl… 326 ppi to pikseloza za$rana a nie dobry ekran. Ja tam jestem krótkowidzem i potrafię dostrzec pixele nawet na S7 (płaskim) gdzie tam dobija zageszczenie do ponad 550 ppi. Wgl za niedlugi czas w smarfonach będą już matryce 4K, 5K, a srajfony zawsze bedą korzystać z marnej HD… a srajfonierze bedą pierdzielic ze dobry procesor, ze tamto sramto.. procesor g0wno znaczy za przeproszeniem, zwykly s6 wystarczy i nie zawiesza sie
szajsung to do epoki korzystaj z s3
Nie korzystam z s3, a poza tym srajfon tez się wiesza i nie wazne czy jest to 4s czy 7
Wobec powyższego, iPhone SE to żaden SE, tylko iPhone 5S 2.
Wygląda strasznie. Kto to niby kupi?
Jakby to było Sony, to byłby lincz, że lotniska nad i pod ekranem, ale że Apple to będzie zachwyt nad kompaktowym urządzeniem.
Jakieś miliony jablko-onanistow
A co w nim takiego strasznego?
Naprawdę niewiele tzn. 2 chinole z dobrą specyfikacją.
Telefon dla debili.
100% racja robert. Te małe gownieka są juz przestarzale i niemodne tak samo jak plyty CD czy gramofony i nie powinno sie tym syfem zasmiecac rynku. Apple tym modelem strzeli sobie nie w kolano, tylko w glupi leb
4,7″ w proporcjach 19:9 to bardzo wąski ekran. Na takiej powierzchni będzie po prostu ciasno.
A później jest napisane, że ”będzie posiadał rozdzielczość 1334×750 pikseli” więc autorowi się coś pomyliło.
SE2? Jedyne na co miałbym czekać to albo Note 10 od Xiaomi albo smartfon od Vaio z rolowanym ekranem
Ogólnie to wszyscy mają w d…. na co czekasz a ten telefon jest skierowany do miłośników mniejszych wyświetlaczy.
Deal with it.
Ryszard weź zamknij mordę I nie pierdziel już tych głupot
Agresją nie usprawiedliwimy brak argumentów 😉
Ta mniejszych ekranów bo są takimi słabiakami że nie mogą utrzymać większego telefonu w ręce. Ja jakos widzę mnóstwo dzieciaków w wieku 12-14 lat co jakos mają smartfony z ekranami 6-7cali i dobrze im się korzysta, nie narzekają, nie są za duże. A takie myślenie to patologia umysłowa, technologia sie rozwija i trzeba to przyjąc i zmienić swoje nawyki a nie stac w miejscu
Mniejszy telefon nie znaczy że ktoś jest słaby, jak tak uważasz to współczuję podejścia do innych spraw.
Mniejszy ekran można traktować jako alternatywę, nie ułomność. Nazwanie tego patologią pokazuje jakie masz klapki na oczach.
Stary, jeżeli uważasz, że to telefon decyduje o Twojej wartości, to nie ma w Tobie żadnej wartości. Idź jej poszukać. Nie na Allegro
Mnie interesuje, kto kupi w 2020 roku telefon z wyświetlaczen poniżej 5 cali? Jeszcze za taką cenę